Redukcja redukcją redukcji!

Hej wam :)
Kamila z tej strony- postawiłam sobie za cel schudnąć 10kg w ciagu 3 msc. Przy dobrych wiatrach następne 15kg...:) Ułożyłam sobie jako taką dietę, której trzymam się mocno od miesiąca... :) i zmieniam ją od czasu do czasu, coby nudno nie było. Staram sie trenować jak najwięcej i wychodzi mi to! Współczuje jedynie sąsiadom :(
Praktykę odbembniam trzy razy w tygodniu, dwa dni szkoła i wolny weekend. Praktykę mam na zmiany - i w zależności od tych zmian ustalam sobie dni treningowe :) .

ANKIETA

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: doravaro
WIEK: 19
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY:
Miesiąc +- kilka dni
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 90kg :(
WZROST: 177cm
OBWÓD RAMIENIA: 32cm
OBWÓD ŁYDKI: 41cm
OBWÓD UDA: 68cm
OBWÓD BIODER: 110cm
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 92cm
OBWÓD TALI: 89cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 98cm

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING? Zrzucić "połowe siebie" :)

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: -
PRZEBYTE KONTUZJE: -
WADY POSTAWY: Skolioza, lekko się garbie (z własnej głupoty)
ALERGIE: -
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: -
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ?: Tak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCEPCYJNE?: Nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA?: Nie

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: Libramed i Machine Man Burner
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO): Nie

****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE -

* 7:30 biorę 2kaps. MMB

1) 8:00 ŚNIADANIE:
Omlet smażony na maśle z 3 jaj, 50g wiórków kokosowych, 10g rodzynek i 2 średnich bananów // 100g płatków owsianych na wodzie, szklanka maślanki, banan, cynamon

2) 12:00 II ŚNIADANIE:
2 kromki chleba graham/ciemnego pieczywa, 10g masła, 80g twarogu z cebulą, rzodkiewką, przyprawami + jakieś warzywko - pomidorek, ogóreczek - coś w ten deseń, do tego od czasu do czasu herbatka słodzona 1 łyżeczką cukru brązowego // 2 kromki chleba graham/ciemnego pieczywa z jajkiem w papryce z przyprawami, 10g masła

* tutaj zawsze sobie przegryzę jakiegoś owocka, orzeszki, czasem marcheweczka się nawinie

3) 14:00 OBIAD:
100g fileta z kurczaka/indyka, 100g ryżu brązowego/basmanti/kaszy jaglanej (od czasu do czasu ziemniaki smażone w piekarniku), dwie garście warzyw z łyżką oleju lnianego i łyżką jogurtu naturalnego, 6g ziaren słonecznika

* 14:30 znów biorę 2kaps. MMB
15:00-16:00 trening

4) 16:20 ODŻYWKA BIAŁKOWA
Trec Whey 100

5) 17:00 KOLACJA:
2 wafle ryżowe z ok 80g makreli/tuńczyka/twarogu albo 100g fileta z kurczaka

6) NA NOC:
Micellar Casein night protein

Nie trzymam sie ściśle tych godzin. Ta rozpiska okazuje sie być najcześciej rozpiską weekendową. W tygodniu nie zawsze zjadam tyle posiłków, ile powinno sie zjadać :( Staram sie wypijać te 2l wody dziennie i czasem aż żyć mi sie odechciewa, czując sie jak płatek napęczniały wodą :( Wiadomo, od czasu do czasu sobie cyku pyk w ciemnym kącie na luzie ze spiętymi pośladami, na jednej nodze wciągnę jakiegoś batonika czy kawałek czekolady... No nie będę siebie i Was oszukiwać ;)

CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ?
Waga pokazuje wciąż i wciąż 90kg :( Natomiast widzę po sobie, że chudnę no i centymetr może to potwierdzić! :)

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: Nie

****TRENING**********************************

JAK WYGLĄDA TWÓJ OBECNY TRENING - Interwały, interwały i jeszcze raz interwały... Jeżdzę na nich jak szczeniak po panelach. Ale spokojnie! Nie samymi interwałami człowiek, żyje! Nie przy takiej masie :) Jak mnie natchnie, to strzelam sobie rozgrzeweczkę na skakance przez 15 minut, przez następne 40 minut FBW.
Ćwiczę rownież HIIT, tabaty, jak totalnie NIC mi sie nie chce - cardio.

Bardzo jest słitaśnie, tylko mało merytorycznie Wrzuć to co jesz jako zrzut z dziennika potreningu, to będzie widać dietę. Ilość posiłków i ich godziny nie maja znaczenia. Wydaje się, że za dużo odzywek, za mało wartościowego jedzenia. Picie wody na siłe, to tez nie jest dobry pomysł. Na spalacze przy takiej wadze tez za wczesnie. jakie te interwały, bo ja sobie domowych interwałów nie wyobrażam za specjalnie, mimo homeryckiego porównania do szczeniaka na panelach FBW rozpisz: nazwa ćwiczenia, obciążenie ilośc serii i powtórzeń. Przy tej masie ciała, to nie wiem, czy skakanie na skakance dla stawów jest najlepsze. Nie sugeruj sie wagą ciała, tylko obwodami. I nie ma co zakładac sobie : schudne x kilogramów w ciągu y czasu, bo to bez sensu.

No przydałyby się zrzuty tej diety oraz rozpisany ten Twój FBW. Cel uważam za nierealny - a nierealnych celów nie warto sobie stawiać, bo porażki nie są budujące. Cel ma być przede wszystkim realny.

Dieta malo odzywcza, ale rozumiem to przyklad tylko bo de facto poza sniadaniem co 2 godz dajesz fure jedzenia z weglami wiec.....trzustka co non-stop wywala insuline a ukl trawienny nie odpoczywa. Nie jestem zwolenniczka 2 czy 3 posilkow i snackow tak promowanych przez Ewcie Ch tudziez magazyny ale ciagle stymulowac trzustke tez niedobrze zeby pozniej na noc zamiast kolacji pelnowartosciowej jechac na prochu....Posilek potreningowy jest slaby a to jest wlasnie swietny czas na wegle i niekoniecznie w postaci nedznych wafli ryzowych.




Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 22/06/2016 12:34:17

Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 22/06/2016 12:34:44

Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 22/06/2016 12:36:23

deja vu - taki charakter ,tak już mam -nie bij :)
Postaram sie wrzucić go w weekend, jak dorwę sie do laptopa. Podobno ilość posiłków ma duże znaczenie?? No i właśnie najbardziej chodzi mi o tą dietę- wiem, jakie produkty zawierają ile czego, ale nie potrafię sobie tego rozpisać na jeden dzień :( Dlaczego na spalacze jest za wcześnie? Interwały i FBW ćwiczę z YouTube ;) To tez postaram sie wrzucić w weekend.
Ale dlaczego tak jest? Chudnę, a waga stoi ;( niesamowicie mnie to irytuje i dlatego postanowiłam dodać temat.

nightingal

Cel uważam za nierealny

Dlaczego? W tej chwili chciałabym zrzucić chociaż te 1kg.
Ale wszystkiego mi sie odechciewa, kiedy staje na wadze.

10 kg w 3 miesiące - nie sądzę, że to realny cel bez katowania się.

Nie bije z zasady Paece and love nie, ilość posiłków nie ma znaczenia, ewentualnie dla komfortu trawiennego, nie dla samej redukcji.
Natomiast skoro bierzemy się do tego poważnie i merytorycznie, to trzeba dać merytoryczne dane do analizy, bo nie wiemy, czy owocek to bananik, czy truskaweczka, a to na kcal rzutuje.

Spalaczy to się używa jak się ma niski bf i poważne plany, typu zawody. Na początku to dieta. Co do spalaczy - te legalne, to cudów i tak nie zrobią, a te ...Te drugie, no to już ryzykowne mogą być. To, że się bardziej spocisz, nie oznacza, że bardziej schudłaś

Poza tym, przy takiej wadze, to szybkie chudniecie może spowodowac, ze skóra zostanie, obwisła, więc nie ma co się spieszyć.

Zacytuję moje podłe porzekadło: nie wczoraj się spasłam, nie schudnę jutro



Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-06-22 15:05:00

Zmieniony przez - deja vu w dniu 2016-06-22 15:05:44