Co sadzicie o tym co mówił trener? Słyszeliście kiedyś tę teorię o mniejszym zasięgu?
...
Napisał(a)
Jakiś czas temu trener Krav Maga, na która uczęszczam powiedział, że obecnie odchodzi się od skrętu lewej nogi (gdy lewe kolano idzie do wewnątrz, a lewa pięta na zewnątrz) przy zadawaniu lewego prostego. A to dlatego, że skręt lewej nogi powoduje, że mamy mniejszy zasięg ręki. Próbowałem na sucho w domu i o ile nie przesadzi się z tym sketem to wg mnie wcale nie zmniejsza zasięgu, a masz lepiej dokrecone biodra=silniejszy cios. Mnie zawsze na boksie uczyli żeby dokrecać biodro i nogę, tak mam w nawyku i tego się będę trzymał.
Co sadzicie o tym co mówił trener? Słyszeliście kiedyś tę teorię o mniejszym zasięgu?
Co sadzicie o tym co mówił trener? Słyszeliście kiedyś tę teorię o mniejszym zasięgu?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Ernesto_Mendozaantek098takie podstawy raczej.
Niby tak, ale każdy trener inaczej uczy. U nas lewa z lewą nogą i już, a zmylanie barkami. Też dobre, bo potem ciężko po ruchach barków wyczuć prawdziwy atak.
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2016-05-18 13:00:38
z samą lewą nogą to zawsze mi wychodzi takie pyknięcie, niby cios....ale bez ikry.
lewy z prawą nogą petarda i potem prawy hak albo sierp góra/dół po przechyleniu na prawą nogę. Trzeba bić całym ciałem
...
Napisał(a)
My w karate staramy sie nie robic takich skretow a jedynie tak jakby wypychac biodra do przodu. Mozna tez wprowadzic metode tzw zawiasow. Lepiej dziala to na gyaku zuki ale da sie zastosowac na kizami czyli ten lewy prosty. Najpierw jesli to mozliwe stabilna pozycja i tak jakby nakrecenie bioder. Nogi dalej pracuja ale stopy sa zakorzenione w ziemi. Musisz tak jakby naladowac uda i lydki i dopiero wyrzucasz. W karate staramy sie nie wyrzucac wszystkiego na jedna technike i wystawiac sie na niebezpieczenstwo. Ciagle musisz byc gotowy na cos. Czy to ty kontynuujac kombinacje czy na kontre. Watpie zeby taki skret ograniczal zasieg ale w przypadku walki gdzie mozesz uzywac nog jestes skonczony bo ciezko bedzie ci teraz zrobic cos lewa noga bo wszystko poswieciles na ten cios. Znowu bedziesz musial powrocic do pozycji neutralnej i zaczynac od nowa. Przynaniej tak mi sie wydaje. Wydaje mi sie ze przy skrecie stopy czesc osob bedzie sie niebezpiecznie pochylac co zniweluje caly efekt skretu bioder i energia pojdzie gdzies w innym kierunku a poza tym wystawi cie na niebezpieczna kontre.to tylko teorie.
1
...
Napisał(a)
sl66Kto jest większym ekspertem od lewego prostego? Trener Krav Maga czy trener boksu?Jakiś czas temu trener Krav Maga [...] na boksie uczyli...
...
Napisał(a)
MMAKto jest większym ekspertem od lewego prostego? Trener Krav Maga czy trener boksu?
Boksu oczywiście, dlatego zamierzam zostać przy skręcie nogi. Chciałem się po prostu upewnic u bardziej doświadczonych ode mnie Forumowiczów :)
...
Napisał(a)
W boksie przyjmuje się, że zawodników uczy się podstaw techniki, a potem i tak każdy może dopasować ją do swoich indywidualnych predyspozycji. Oczywiście w pewnych granicach.
U mnie na treningach boksu nawet przy sierpach marudzą, żeby nie skręcać stopy. Trochę się buntowałem, ale chyba coś w tym jest. Na pewno warto ograniczać skręcanie do minimum. Po pierwsze stabilniejsza pozycja, po drugie szybszy powrót do pozycji wyjściowej, po trzecie mniejszy wydatek energetyczny. Niby z biodra idzie cios, ale nie musi za tym biodrem iść obrót całego ciała. Szybki impuls z nóg i ruch w biodrach wystarczy. Są też sytuacje, że się skręca stopę, bo inaczej się nie da.
Prosty przykład. Chcesz zadać lewy prosty w głowę i od razu poprawić silniejszym lewym sierpowym, bo jest luka. Przy skręconej nodze w prostym musisz wrócić do pozycji wyjściowej, a to trwa za długo. Pozostawienie skręconej nogi mija się z celem, bo po to ją skręcasz, żeby cios był silniejszy. Wychodzi na to, że lekki cios poparłeś skrętem, a silny nie. Przy sierpie aż się prosi, żeby skręcić, ale jak najmniej, bo nie wiesz jak zmieni się sytuacja.
W Krav Madze, tak jak w karate, dochodzi problem pozycji wyjściowej do kopnięć. Nie taki głupi ten trener. Mexicano też mądrze pisze
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2016-05-17 15:42:37
U mnie na treningach boksu nawet przy sierpach marudzą, żeby nie skręcać stopy. Trochę się buntowałem, ale chyba coś w tym jest. Na pewno warto ograniczać skręcanie do minimum. Po pierwsze stabilniejsza pozycja, po drugie szybszy powrót do pozycji wyjściowej, po trzecie mniejszy wydatek energetyczny. Niby z biodra idzie cios, ale nie musi za tym biodrem iść obrót całego ciała. Szybki impuls z nóg i ruch w biodrach wystarczy. Są też sytuacje, że się skręca stopę, bo inaczej się nie da.
Prosty przykład. Chcesz zadać lewy prosty w głowę i od razu poprawić silniejszym lewym sierpowym, bo jest luka. Przy skręconej nodze w prostym musisz wrócić do pozycji wyjściowej, a to trwa za długo. Pozostawienie skręconej nogi mija się z celem, bo po to ją skręcasz, żeby cios był silniejszy. Wychodzi na to, że lekki cios poparłeś skrętem, a silny nie. Przy sierpie aż się prosi, żeby skręcić, ale jak najmniej, bo nie wiesz jak zmieni się sytuacja.
W Krav Madze, tak jak w karate, dochodzi problem pozycji wyjściowej do kopnięć. Nie taki głupi ten trener. Mexicano też mądrze pisze
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2016-05-17 15:42:37
1
...
Napisał(a)
Nie wydaje mi się by skręt ograniczał zasięg. Jednak jest ry zyko że jak skręcisz nogę i dostaniesz kopa to pójdzie ci kolano.
...
Napisał(a)
bardziej bym się bał że skręcę kolano właśnie zadając cios całym ciałem z ,,przyklejoną" do ziemi stopą.... To jest krótki, szybki ruch, ani nie spowalnia, ani nie skraca dystansu.
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
...
Napisał(a)
_radekbardziej bym się bał że skręcę kolano właśnie zadając cios całym ciałem z ,,przyklejoną" do ziemi stopą....
Ale wymyślacie historie Stopa nie jest "przyklejona", bo w boksie ciężar spoczywa na przedniej części stopy i jak ciało wymusi obrót stopy to stopa się obróci, ale najpierw kolano pójdzie leciutko do środka i to załatwia sprawę. Mniej lub bardziej, ale kolana sobie na pewno nie uszkodzisz.
MMAsl66Kto jest większym ekspertem od lewego prostego? Trener Krav Maga czy trener boksu?Jakiś czas temu trener Krav Maga [...] na boksie uczyli...
Nie zgadzam się z tą wypowiedzią. Boks i Krav Maga to inne style. Mają inne cele i specyfikę. Od czasu wprowadzenia rękawic i ustanowienia zasad walki w boksie styl walki bardzo się zmienił. Zmniejszył się dystans, na znaczeniu zyskała podwójna garda i przyjmowanie ciosów na rękawice. Nie ma kopnięć ataków głową, łokciami, chwytów.
Nie można powiedzieć, że trener Krav Magi się myli, bo uczy innego prostego niż w boksie. Skręcanie stopy ciała w boksie wynika głównie z przejścia do półdystansu. W realnej walce (bez rękawic i zasad) nie wchodzimy w ten dystans, bo za dużo ryzykujemy (dynia, łokieć). W boksie skracasz dystans i bijesz lewa, prawa, góra, dół. Ciężar ciała przechodzi z lewej na prawą nogę, a skręcanie stopy ma uzasadnienie. Przeciwnik w narożniku nie ma gdzie uciec. W realnej walce dystans się wydłuża i nie ma lin. W oktagonie nie ma już narożników pod kątem prostym. Walka ma inną dynamikę, dochodzą techniki nożne i obrona ataków na nogi.
Zawsze trzeba słuchać trenera, a jak się nie ma zaufania to zmienić. Czasem trener wie, ale nie potrafi uzasadnić, albo nie ma czasu, albo ma dosyć powtarzania w kółko tego samego, bo ludzie się zmieniają.
1
...
Napisał(a)
spróbuj zadać autorze 2 albo 3 takie lewe proste ze skrętem stopy, dynamicznie. Tracisz równowagę. Jak chcesz mocno bić lewe proste to się lekko przechyl na prawą nogę to jest raz i dwa wychodź z prawej nogi do przodu a nie tylko z lewej.
krav maga to bardziej system, ale w większości przypadków nijak ma się do realnej obrony na ulicy, za dużo elementów w dodatku powtarzanych dość wolno. W półdystansie szybko dojdziesz i wyprowadzisz bardzo dużo haków i sierpów nim ktokolwiek pomyśli o założeniu dźwigni na Twoje szybkie ręce czy pokusi się o atak na krtań to nie mortal kobmat
krav maga to bardziej system, ale w większości przypadków nijak ma się do realnej obrony na ulicy, za dużo elementów w dodatku powtarzanych dość wolno. W półdystansie szybko dojdziesz i wyprowadzisz bardzo dużo haków i sierpów nim ktokolwiek pomyśli o założeniu dźwigni na Twoje szybkie ręce czy pokusi się o atak na krtań to nie mortal kobmat
...
Napisał(a)
antek098spróbuj zadać autorze 2 albo 3 takie lewe proste ze skrętem stopy, dynamicznie. Tracisz równowagę. Jak chcesz mocno bić lewe proste to się lekko przechyl na prawą nogę to jest raz
Tu się zgadzam.
antek098dwa wychodź z prawej nogi do przodu a nie tylko z lewej.
Tu już mniej, chyba że przejście do neutralnej.
antek098krav maga to bardziej system, ale w większości przypadków nijak ma się do realnej obrony na ulicy, za dużo elementów w dodatku powtarzanych dość wolno. W półdystansie szybko dojdziesz i wyprowadzisz bardzo dużo haków i sierpów nim ktokolwiek pomyśli o założeniu dźwigni na Twoje szybkie ręce czy pokusi się o atak na krtań to nie mortal kobmat
Nie bardzo wiem czy to do mnie? W przypadku podobnie wyszkolonych osób, bez zasad i zabezpieczeń, wejście w półdystans jest ryzykowne i już. To loteria. Jak mówimy o biciu słabszego to się zgadzam. O dźwigniach i przechwyceniu nie ma mowy. Tu też się zgadzam. Trochę jestem zmartwiony złą opinią o Krav Madze, bo chciałem się zapisać w ramach ciekawostki.
P.S. Nie jestem ekspertem w bijatykach ulicznych, więc tu się nie upieram.
...
Napisał(a)
antek098dwa wychodź z prawej nogi do przodu a nie tylko z lewej.
Szczerze mówiąc nie widzę szybkiego ataku lewym prostym z prawą nogą, albo podwójny/potrójny prosty + reszta ciosów, gdzie te lewe miałyby być z prawą nogą.
Polecane artykuły