Miód pszczeli

Witam. Czy mogę stosować w diecie na masę miód pszczeli?

Raz od wielkiego dzwonu w niewielkich ilościach nie zaszkodzi, wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem.

Oczywiście, że możesz.

http://potreningu.pl/articles/4643/miod--co-zawiera-i-jak-wplywa-na-organizm 

barman94

Raz od wielkiego dzwonu w niewielkich ilościach nie zaszkodzi, wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem.

Zaciekawiłeś mnie i zaskoczyłeś. Mogę wiedzieć czemu od wielkiego dzwonu i w niewielkich ilościach ? ? ?
Do tej pory miałem miód w codziennej diecie, np. kluski z serem i miodem (ok. 25-40 g).
Robię też sosy na bazie miodu.
Czytałem, że miód pszczeli z pasieki to samo zdrowie - logicznym jest, że to dobre źródło węglowodanów. Czy się mylę?



Zmieniony przez - ernie1234 w dniu 2016-04-18 23:51:29

Zmieniony przez - ernie1234 w dniu 2016-04-18 23:52:48

W umiarkowanych ilościach, wliczony w twoje zapotrzebowanie kaloryczne i makroskładniki miód na pewno nie zaszkodzi, jeśli będziesz go traktował jako niewinny dodatek do potraw, możesz bardzo szybko zwiększyć poziom niechcianej tkanki tłuszczowej, ponieważ miód w głównej mierze to cukry proste, mało przyjazne dla naszego organizmu. Mój organizm źle toleruje miód osobiście wrzucam jego dodatek tylko czasami do posiłku potreningowego.

Polecam unikać cukrów prostych. Jak chcesz słodki dodatek do posiłków to np ksylitol.

:/ Kurde, wywróciliście teraz moją diete do góry nogami. Do tej pory przez 4 miesiące jechałem codziennie ok 30-50 g miodu. Dodawałem go do sosów i klusków z twarogiem. Oczywiście wliczałem wszystko w bilans.
No ale lepiej późno się dowiedzieć, niż wcale.

Nie będę mógł teraz jeść klusków z twarogiem już, bez miodu nie przejdzie.

A odnośnie sosów, czyli lepiej dodać 3 łyżeczki ksylitolu niż 1 łyżeczkę miodu ?

Oczywiście, że lepiej ksylitol niż miód.

Kluski też polecam ograniczyć.

Dzięki za radę, ale makaron żytni 100% razowy ograniczyć ?
Czytałem, że węgle najlepiej dawać na przemian: makarony, ryże, kasze, ziemniaki.
Ziemniaków też ładuję często pół kg dziennie.

Wg mnie makarony wszelkiego rodzaju pomimo sporej ilości węgli nie są do końca dobrym źródłem energii potrzebnej do codziennego funkcjonowania.