SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Po weganiźmie - prośbą o pomoc w diecie i ćwiczeniach, kobieta

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4396

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Czyli tak, pół kilo przetworzonej ryby, 700g owoców i w sumie to całe twoje jedzenie? nic dziwnego, jak zjesz tyle owoców, że ci brakuje na cokolwiek innego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Wiek 40 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 178
Dzisiaj tak wyszło, bo kompletnie nie miałam czasu na przygotowywanie jedzenia. Ghorta dziękuję. Poczytam na pewno. Zrobię tak: zaplanuję na jutro i weekend jedzenie. Wrzucę i oceńcie, poprawcie. Będę starała się przestrzegać co do grama. Ja wiem, że u mnie podział na 5 posiłków kompletnie się nie sprawdzi. Wchodzi w grę 3, ewentualnie 4 posiłki. Zrobię wszystkie badania. Jak będą ok. (jak dotychczas) to będę myśleć. Dziękuję dziewczyny. Potrzebne mi było taka ocena, nakierowanie i pomoc. Ćwiczenia jakie jestem w stanie na tą chwilę robić też wrzucę. Na razie ze względu na pracę i całokształt siłownia kompletnie odpada. Ja jestem w pracy albo z dzieckiem - nie mam komu bąbla na chociażby kwadrans podrzucić ;) więc jestem skazana sama na siebie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 101 Napisanych postów 264 Wiek 50 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3944
Wówczas gdy zależało mi przede wszystkim na spadku wagi również jadłam sporo, ale totalnie wykluczyłam słodycze, pieczywo i inne przetworzone żarcie. Natomiast pilnowałam, żeby jeść w sposób urozmaicony (kasze, strączki, wszelkiego rodzaju warzywa, mnóstwo owoców, pestki, orzechy). Do tego bardzo, ale to bardzo pilnowałam, żeby nie brakło tłuszczu (właśnie z pestek, orzechów, olejów, oliwy, awokado) i w szczególności omega-3 (glony, siemię, orzechy włoskie). Ale nie funkcjonowałam z kalkulatorem w ręku i nie przeliczałam tego skrupulatnie.
Z białkiem i pełnym aminogramem - wbrew pozorom - wcale nie ma takiego problemu jak wielu uważa.
Jak już schudłam, zaczęłam intensywniej trenować - wróciłam do pieczywa, czasami słodyczy, ciast :) Na niektórych zawodach potrafię stracić 12000 kcal i trzeba od czasu do czasu wrzucić coś mega kalorycznego.
Inaczej mówiąc - nie wystarczy jeść chleb z pomidorem, banana i na obiad spaghetti z bazyliowym pesto.

PS. Na cronometer.com jak wrzucisz jedzenie - dostaniesz nawet szczegółową informację o białkach z podziałem na aminokwasy - zajrzyj tam koniecznie.

1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K
1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K
2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K
3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Wiek 40 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 178
Rbn_run zajrzę w nocy, jak położę dziecię spać, bo teraz też piszę ale wzrok i uwaga znacznie podzielona. Ja właśnie nie pilnowałam tych tłuszczy. Również wykluczyłam pieczywo, słodycze - bazowałam na warzywach przeróżnego kalibru, ogrom owoców, miałam też fazę na orzeszki ziemne bez soli, kasze, ryże, bardzo dużo ziemniaków w różnych formach. Jedynie że dodawałam łyżkę oleju lub oliwy do sałatek, surówek, pieczonych ziemniaków itp. Ale jadłam bardzo bardzo dużo. Nigdy tego nie przeliczałam. A jeśli można zapytać - ile schudłaś?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 101 Napisanych postów 264 Wiek 50 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3944
około 20 kg

1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K
1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K
2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K
3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22611 Napisanych postów 11144 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356257
Nieuzasadniona - jak będziesz układać dietę, to przeczytaj na spokojnie ten tekst: http://kulturystyka.pl/co-jedza-ladies-sfd/ - oczywiście modyfikując część mięsną pod siebie.

Co do ilości posiłków - nie musisz jeść 5 czy 6 razy dziennie. 3 posiłki spokojnie wystarczą - ważne, żeby były dobre jakościowo, sycące i z dość równym rozkładem makro na początek. Jak 2-3 tygodnie pociągnisz na jednym rozkładzie, to będziesz mogła ocenić czy coś chcesz zmienić. Wcześniej organizm nie będzie miał szansy zareagować.

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Wiek 40 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 178
To też pięknie schudłaś. Gratuluję :) Ghorta ok. przeczytam i wyciągnę wnioski, zmodyfikuje. Ja nawet daję sobie miesiąc na "przeróbki" - tylko gorzej jak na tym przytyje ale tego nie wie nikt jak zareaguje organizm. Właśnie też tak myślałam, żeby ustalić sobie 3, ewentualnie 4 z podziałem na podobną kaloryczność i rozkładem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Wiek 40 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 178
Ale wiecie: czuje się i tak nieswojo z tym jedzeniem białka i ryb. Tak jak alkoholik co wpadł w trans po np. iluś tam letnim trzeźwieniu i abstynencji ;) Czuję, że coś złamałam. Dobrze, że mięsa nie tknęłam, bo tego naprawdę nie chcę. Ja taka jestem - zasada: wszystko albo nic. Uczę się kompromisu samej siebie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 101 Napisanych postów 264 Wiek 50 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 3944
Ale nie wpędzaj się w poczucie winy - to najgorsze co możesz zrobić. Uważam, że nie należy sobie tak definitywnie zamykać drogi. Ja np. zawsze mówię, że to niekoniecznie jest droga raz na zawsze. Dopóki mi służy i odpowiada - OK. Jak przestanie - po co się męczyć i dręczyć? W domu mam rodzinę, która jada wszystko - tak im gotuję. Kotu też kupuję wołowinę, a nie tofu.

1) 12 maj 2017 - górski maraton KTM 43 km - 2 miejsce K
1) 18 czerwiec 2017 BDDW, 66 km - 3 miejsce K
2) 7-8 wrzesień 2017 - NIL, 54 km, Beskid Wyspowy - 2 miejsce K
3) 6 październik 2017 - SOG-U, 164 km - Jura Krakowsko-Częstochowska - 1 miejsce K

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Wiek 40 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 178
No i ja dziecku robię normalne posiłki. Pierwszy miesiąc był ciężki, potem z górki jeśli chodzi o jedzenie. Postaram się zachować równowagę w tym wszystkim. Jak mówisz. Przemyślę jeszcze, przetestuje i wnioski same wyjdą. Właśnie: zawsze mogę wrócić. Ale to jest śmieszne, że na Święta Wielkanocne jajka nie tknęłam a teraz wcinam omleta ;))) No nic, zobaczymy. Wrzucę może jakieś foty jak się odważę :) W razie pytań pozwolę sobie do Ciebie napisać. Muszę to jeszcze wszystko dokładnie przemyśleć.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Carb back loading

Następny temat

Co robię nie tak? Redukcja

WHEY premium