I'm not surprised motherfuckers !!!

Xd Conor na wazeniach robiac 145 wyglada jak cpun jakis z aids lol. Oby zle sie nie skonczylo dla niego to zbijanie wagi, ale sam podjal taki wybor, walczyc w piorkowej i wracac do piorkowej poza tym zapewnia ze wage zrobi i zawsze do tej pory robil. Rozp*****la mnie ,,bije mniejszych,, ciecie wagi to 1 z umiejetnosci tj. Dobry gameplan czy dobre cardio co innego jak ktos wagi nie zrobi to wtedy bije mniejszych jak np Rumble Belforta czy Rampage Badera. McGregor wyglada jak przed smiercia na wazeniach, ale w klatce nokautowal tych karlow czyli Aldo i Mendesa, kolejnych ,,mniejszych,, tez ma na rozkladzie Poirier, Holloway. Jeszcze Edgar i rewanz ze zwyciezca Aldo vs Holloway i moze isc do lekkiej jak wygra z nimi

Serio myślisz Steven ,że Conor wygra z Edgarem? Kvrwa imo jak go nie posadzi w 1r to zupełnie nie wiem jak Conor miałby to wygrać ? IMO wytarcie podłogi będzie ,bo właśnie McG doyebał jeszcze trochę do LW ,sam mówił ,że dużo więcej jadł itd więc zbicie będzie jeszcze boleśniejsze niż w walce z Aldo! Imo Edgar wygra i McG idzie do LW i money fight rewanż z Nate'm.

nic nie doyebał, sam jego trener mówił, że z Diazem miał 1-2 kg więcej w klatce niż jak się bił w FW. nie pamiętam już gdzie to czytałem, nie chce mi się szukać.

Conor McGregor o przegranej walce z Natem Diazem: „Kiedy spojrzę na ten pojedynek, to wygrywałem go! Wygrałem półtorej rundy. Chciałbym dostać to ponownie. Zobaczymy co teraz się stanie. Życie na pewno jest dobre!”
Czy waszym zdaniem Conor wygrałby rewanż z Nate'm?


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2016-03-13 20:19:50

http://www.lowking.pl/filozofia-bokserska-wedlug-nicka-diaza/ 

W rewanzu Condom znowu oberwie bo wtedy Nate bedzie po campie.
Cokolwiek Nie poprawi Condom, Nate bedzie lepiej przygotowany do tej walki, wiec bedzie szbszy, lepszy czas reakcji, silniejszy. Nie zbierze tyle a pojedzie Condona bardziej.
Ta gadka pokazuje jaki to idiota mie uczacy sie z wlasnego doswiadczenia i pozbawiony trzezwej oceny sytuacji.

Jezrli Frankie wygra, a Taczbut pojdzie do LW to tam nigdy pasa nie zdobedzie.
To Nie jest irladzki wiejski 6to ligowy LW w ktorym walczyl.
Sa za duzi za silni I przedewszystkim zbyt odporni na ciosy karla. Moim zdaniem Donald by go pojechal po tym co widzialem

Wygrywał półtorej rundy hehehe a Mendes to ile rundy niby wygrywal w walce z Taczbatem? Diaz w rewanzu go pojedzie jeszcze szybciej :)

sava9e

Wygrywał półtorej rundy hehehe a Mendes to ile rundy niby wygrywal w walce z Taczbatem? Diaz w rewanzu go pojedzie jeszcze szybciej :)

Dokladnie he he
Tylko Mendes byl glupim karlem a Taczbut jest dupnym herosem co z Goliatem walczyl

Dwie wersje rzeczywistosci we lbie rudego

Przecież z Diazem użył wiele razy tego, co ma najlepsze - swojego ciosu. Nie oszczędzał się wcale, walił jak z armaty. I co - KO power gdzieś przepadł. Jeśli dojdzie do rewanżu będzie tego używał mądrzej, rzadziej - ale siła ciosu nie zwiększy się. A wytrenowany i ostry jak brzytwa Diaz zacznie punktować wcześniej. I tak przez 5 rund, o ile walka tyle potrwa.
Jedyna nadzieja Conora to jakieś rozcięcie i przerwanie walki przez sędziego.
"Kowadło" Conora ma moc tylko przeciwko znacznie mniejszym przeciwnikom.

A co do tego, że TouchButt wygląda jakby chorował na aids na ważeniu - to tylko pokazuje jego podejście: bić jak namniejszych, żeby zdobyć pasek. "Zbijanie to też skill", pliz... Zbijanie we współczesnym MMA to jedna wielka patologia, która rujnuje zdrowie zawodników o wiele bardziej niż koksy. Coraz więcej w tym sporcie groteskowych głupców, którzy bardziej cenią jakiś pasek niż własne nerki. W UFC coraz bardziej chodzi o to, żeby będąc jak największym, bić jak najmniejszych.

Za kilka-kilkanaście lat wyjdą przypadki, przy których zawały po czterdziestce w WWE to będzie pikuś.