Do tej pory jadłam 3 jaja z ryżem i warzywami i przyprawami smażonych na małej ilości smalcu. Powoli zaczęło mi się nudzić i czy też to będzie dobra alternatywa np.:
1) 3 jaja na miękko z ryżem/makaronem pełnoziarnistym i warzywami duszonymi w garnku.
2) Jogurt grecki normalny/light z płatkami owsianymi/jaglanymi, kakao, rodzynki/morele suszone i porcja świeżego owoca.
Mam też pytanie odnośnie tego czy jaja na śniadanie czy jako ostatni posiłek są dobrym pomysłem? Słyszałam, że najlepiej wciągnąć coś z płatków owsianych dlatego pojawił się pomysł z tym jogurtem greckim. I czy właśnie będzie można zamienić raz na jakiś czas tą ''ryżownicę'' na taki posiłek z jogurtem greckim albo naturalny jak wpadnie?
Z góry dzięki.