...
Napisał(a)
Tak jak w temacie, co o tym sądzicie? Panicznie boje się podjąć walkę z powodu strachu przed otrzymaniem ciosu, pomimo tego że mam dobre warunki fizyczne. Co sądzicie o tym, aby poprostu poprosić jakiegoś bliskiego kolegę aby zapodał mi strzała w twarz, np. kość polikową? Chodzi tylko o przełamanie blokady psychicznej. Pytanie jak najbardziej na poważnie, pozdrawiam
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Moim zdaniem problem nie tkwi w tym ze boisz sie oberwać ale boisz sie porazki. Moim zdaniem powinienes sie skupić na walce czyli przyjac zalozenia i wypelniac je. Jak będziesz skupiony na jednym to nawet jeśli byś oberwal to splynie to po tobie. PZDR
Sila!!!!!
...
Napisał(a)
A nie możesz po prostu zapisać się na boks gdzie będziesz sparował w ramach usystematyzowanej nauki i dostawał w twarz w kontrolowanych warunkach? I co Ci przyjdzie z tego jednego liścia? W bójce musisz być gotowy że z pięści dostaniesz a nie otwartą dłonią, no i co to za głupota że będziesz stał jak ciołek i się hartował na uderzenia. Trzymanie gardy, uniki, rotacje tułowiem, napinanie odruchowe mięśni szyi to są instynkty jakich nabierasz ćwicząc jakiś styl uderzany. Od jednego strzała nie zahartujesz się ani nie przełamiesz lęku. Walka to nie jest jeden strzał, to agresja idąca za każdym ciosem, psychologiczna presja. Jak tak chcesz nabrać odporności to poproś ojca żeby Ci wychłostał po gębie z plaskacza bo auta mu nie umyłeś. Bezsensowny sposób
ps. Boisz się tylko ciosu w twarz? Ale już kopnięcia na żebra, lowkicka, łokcia w stójce na wątrobę czy kopnięcia szpicem buta w kolano to już się nie boisz, bo to żaden ból, boli tylko w twarz?;)
Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2016-02-12 02:51:15
ps. Boisz się tylko ciosu w twarz? Ale już kopnięcia na żebra, lowkicka, łokcia w stójce na wątrobę czy kopnięcia szpicem buta w kolano to już się nie boisz, bo to żaden ból, boli tylko w twarz?;)
Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2016-02-12 02:51:15
1
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
...
Napisał(a)
Tak, dokladnie, boje sie podjac walke tylko z powodu ciosow na twarz
...
Napisał(a)
Stary, wez sie za nauke i nie przesadzaj z tymi tematami
Per aspera ad astra
Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni
...
Napisał(a)
Ciężko utwardzić twarz, bo problem leży w głowie. Jak pokonasz strach podczas walki to zapomnisz o bólu. Adrenalina zrobi swoje. Potem twarz się jakoś sama uodporni. Najlepsze rozwiązanie to boks. Jak nie masz możliwości trenowania boksu to lekki sparing z kolegą, ale nie polecam. Po pierwsze złapiesz sporo złych nawyków, po drugie takie sparingi kończą się nerwowo i niczego nie uczą.
Inna sprawa, że lęk można pokonać doskonałą techniką, bo wtedy będziesz unikał czystych ciosów w twarz, a te nieczyste są słabe. Jak będziesz potrafił unikać ciosów, to zyskasz pewność siebie.
Ciosy w kość policzkową to słaby pomysł, bo nos boli najbardziej, a cios w szczękę nakautuje.
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2016-02-12 08:34:29
Inna sprawa, że lęk można pokonać doskonałą techniką, bo wtedy będziesz unikał czystych ciosów w twarz, a te nieczyste są słabe. Jak będziesz potrafił unikać ciosów, to zyskasz pewność siebie.
Ciosy w kość policzkową to słaby pomysł, bo nos boli najbardziej, a cios w szczękę nakautuje.
Zmieniony przez - Ernesto_Mendoza w dniu 2016-02-12 08:34:29
...
Napisał(a)
Grunge12Bardzo dobry pomysł.Co sądzicie o tym, aby poprostu poprosić jakiegoś bliskiego kolegę aby zapodał mi strzała w twarz, np. kość polikową?
Zamykamy temat.
1
...
Napisał(a)
nic Ci to nie da.
nawet jak znajomy Cię strzeli,to i tak będziesz czuł strach przed kontrontacją z kimś kogo nie znasz. Dlaczego? Bo tu będziesz mieć pewność ze krzywdy Ci nikt nie będzie chciałzrobić,a tam nie będziesz wiedzieć czego się spodziewać.
nawet jak znajomy Cię strzeli,to i tak będziesz czuł strach przed kontrontacją z kimś kogo nie znasz. Dlaczego? Bo tu będziesz mieć pewność ze krzywdy Ci nikt nie będzie chciałzrobić,a tam nie będziesz wiedzieć czego się spodziewać.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
QUEBLONie ma problemu. Albo poprosi się nieznajomego. Albo znajomy będzie uderzał coraz silniej aż Cię odeśle w krainę snu.nawet jak znajomy Cię strzeli,to i tak będziesz czuł strach przed kontrontacją z kimś kogo nie znasz...
Zmieniony przez - MMA w dniu 2016-02-12 11:29:50
1
Polecane artykuły