Marikka - redukcja, hashimoto

Tetiszeri

Dzisiaj crossfit, jeszcze nie mam rozpiski. Ale będzie moc.
Zauważyłam, że chodzę cały czas głodna na tej diecie mimo że pcham wszędzie węgle i zjadam grzecznie owoce. Ale za to na treningu siła mi nie spada. W piątek robiliśmy clean pulle i robiłam spokojnie 50kg sztangą, chociaż szykowałam się max na 40kg. Ciągnie mnie na węgle i cukier strasznie strasznie, a już nie mam czym uzupełniać. Spróbuję więcej marchwi, buraka i fasolki szparagowej jeść. Myślę, ze za 3 tygodnie, jak dołożę może strączki i orzechy, już będzie trochę lepiej (chociaż ja tam za strączkami nie przepadam).

Wczorajszy trening:

5 rund:
12x Renegade DB Side Kicks (2x6 kg)
18x One hand KB side swing with bent (12kg)
12x Hindu push ups
8x Front rack Lounges (25kg) - robiłam ze sztangą na plecach, muszę bardzo pilnowac techniki przy wykrokach bo mam tendencję do rozwalania sobie kolan
8x Hang snatch (25kg)

Dzisiaj bez treningu. Miska - trochę za duzo owoców, ale sie zorientowałam, ze źle policzyłam ziemniaki (tzn rozłożyłam je na więcej porcji niż powinnam była) i mam mniej węgli, to stwierdziłam, że trudno, uzupełnię owocem.

Przyszalałam ze śniadaniem, ale chciałam coś innego. Dzisiaj trening ;)

Phi ja dzis na sniadanie galarete miesna z wolowych policzkow jadlam ......nie jestesmy szalone, jemy dobre rzeczy, a nie jakeis pseudo musli z jogurcikiem?

Tetiszeri

Phi ja dzis na sniadanie galarete miesna z wolowych policzkow jadlam ......nie jestesmy szalone, jemy dobre rzeczy, a nie jakeis pseudo musli z jogurcikiem?

No ja się napalam na pasztet, chyba sama upiekę :D Chodziło mi bardziej o to, ze mleko kokosowe jest tłuste a ja mam jeszcze tłuste mieso dzisiaj i trochę tego tłuszczu wyszło :P

Cześć!
Wtrącę się w wątek, ja w sumie też mam problem z zrzuceniem wagi, przybrało mi się odkąd zaczęłam chodzić na siłownię od października intensywniej - chyba przesadziłam.
Też będę się zapisywać do endokrynologa, mam nadzieję że prywatnie pójdę bo na nfz są koszmarne kolejki. U mnie w rodzinie podobno dziadek miał problemy z tarczycą, więc muszę się zbadać pod tym kątem.

Przeczytałam, że Marikka masz duże ciągoty do słodkiego - polecam pić MORWĘ BIAŁĄ albo brać ją w tabletkach, mówię poważnie, pomaga. Może niektórzy nie wierzą w działanie ziół, ale ja kiedyś potrafiłam jeść tonę słodyczy ( i o dziwo wyglądałam 10 kg mniej - znajdź tu sens) a jak zażywam tabletki albo piję herbatkę z ziół morwy to mam i zmiejszony apetyt i nie ciągnie mnie do słodkiego w ogóle albo znacznie mniej :)

Od chodzenia na silownie nie tyje sie. Tyje sie od problem metabolicznego lub nadwyzki kalorii.


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2016-02-10 11:21:55

Wiem od czego się tyje, metabolizm mi się zwolnił to fakt - chciałabym go przyśpieszyć.
Waga mi też wzrosła ponieważ mięśnie są cięższe niż tkanka tłuszczowa. Może w zły sposób napisałam poprzedni komentarz ;)

Kilogram miesni wazy tyle samo co kilogram tluszczu tylko mniej miejsca zajmuje, cialo inaczej wyglada i metabolizm dzieki nim przyspiesza. Obawiam sie, ze kilogramy w miesnaich sa w przypadku kobiety niemozliwe bez wspomagania farmakologicznego.