spadki na diecie tłuszczowej

Ale dlaczego niewyobrażalne nadwyżki tłuszczy

Kalorie musisz zebrać z białka i tłuszczy, skoro eliminujesz węglowodany.
To oczywiste.

Ale pryzmat psychiczny i zdrowotny jest irracjonalny chyba że podasz jakieś konkrety. Odnośnie dużej podaży tłuszczy niestety muszę cię rozczarować bo aby wykorzystać 1g białka (4 kcal) potrzebujesz 24 kcal energii co daje tylko ok 270g tłuszczy przy spożyciu sera żółtego ,żółtek i śmietany czy boczku jest to śmieszna ilość

Nie zapomnij, iż źródła węglowodanów również mają szeroką gamę wartości odżywcze. Opieranie diety na boczku, śmietanie czy serze żółtym, nie jest optymalnie korzystne dla organizmu. Nade wszystko aspekt psychiczny odgrywa tutaj ogromną rolę, a co za tym idzie? reakcja fizjologiczna. Nie wydaję mi się, że samopoczucie osoby ćwiczącej byłoby pozytywne w fazie głębokiej ketozy. To tak jak z leczeniem, nie na każdego zadziała pewna teoria w praktyce, a zdecydowanie większość ludzi ćwiczących budujących masę mięśniową nie wykluczy węglowodanów bez powodu, bo nie ma takiej potrzeby. Nie podważam tego co napisałeś, tylko nie widzę sensu tego wprowadzać dla przeciętnego kowalskiego który trenuje.


Zmieniony przez - dudee w dniu 2016-01-21 20:01:02

tyle tylko że przy budowaniu masy na żywieniu tłuszczowym nikt nie jest w ketozie dostarczając już 60g węgli ketoza nie występuje aczkolwiek jest to sprawa indywidualna i niektórzy potrzebują trochę więcej węgli.

To oczywiste.


Zmieniony przez - dudee w dniu 2016-01-21 20:20:19

Nie bardzo też rozumiem czym się różni dostarczanie składników odżywczych z ryżu,kurczaka itp z dostarczaniem tych samych składników z innych produktów tyle że innych produktów jak ser żółty który notabene jest pomijając już ten wapń witaminy choćby A i D lepszym źródłem aminokwasów egzogennych o wiele lepiej przyswajalnych przez organizm od kurczaka