Co do trenara Szpili to się zgadzam, lepszego nie znajdzie
...
Napisał(a)
spoko, to ta zarwana noc na walkę odbija się na cujności ;)
Co do trenara Szpili to się zgadzam, lepszego nie znajdzie
Co do trenara Szpili to się zgadzam, lepszego nie znajdzie
...
Napisał(a)
krzykaczZonecomNiestety bardzo ciężkie KO na Szpilce. Cała akcja Wildera wyczekana, przemyślana i wykonana z premedytacją, bo Szpila te cepy-weselniaki wypuszczał już parę razy wcześniej. W tej walce zadecydowały warunki fizyczne
Zgadzam się.
ZonecomSzpilka boksersko był lepszy, szczególnie w pierwszych rundach gdzie Wildera parę razy po prostu ośmieszył.
Niczego takiego nie zauważyłem.
ZonecomSzkoda mi chłopaka. Mam nadzieje że się pozbiera i jeszcze będzie miał swoją mistrzowska szansę bo naprawdę i serce i zdrowie zostawia w ringu jak mało kto.
Mi nie szkoda. Szkoda by było gdyby na ringu walkę wygrał a w papierach przegrał i taki byłby werdykt.
Atutów nie miał żadnych, a tuż przed ko znowu pajacował z łapami przy pasie. No niestety ale mistrzem szybkości a tym bardziej odporności na ciosy nie jest a mimo to dalej popełnia szkolny błąd.
Nie widzę w nim żadnych możliwych perspektyw. 2 do 3 walk o jakieś tam pln, i dalej już tylko będzie żył swoją niespełnioną legendą. Zakończenie kariery oczywiście na polsat boxing night.
Pierwsze rundy. Wilder w ogóle nie mógł się odnaleźć. Walił w powietrze, zatrzymywał akcje, przestrzeliwał, wypuszczał jakieś śmieszne sierpy. Trochę się dziwiłem że Szpilka w niego po tych błędach nie wjeżdża. Bo mógł.
Jeśli chodzi o pajacowanie z łapami przy pasie pełna zgoda. To jego stały błąd. Jak się przechodzi na fazę zmęczenia i obicia, to działają takie właśnie dziwne schematy. Robisz błędy.
Jeśli chodzi o szkoda nie szkoda, to ja trenując ładnych parę lat boks, w miarę ogarniając i wiedząc z czym to się wiąże, uważam, że Szpila zrobił mega postęp w ciągu raptem paru miesięcy i cały czas jest zawodnikiem perspektywicznym. Poza tym szanuje każdego co wychodzi walczyć do ringu bo sam też wychodziłem i wiem jak to jest. Dlatego życzę mu kolejnej szansy. On ma dopiero 26 lat. Na HW to jest dzieciak.
...
Napisał(a)
Szpilka nie wjeżdzął bo to nie jest inside fighter. On nie ma zupełnie półdystansu a w każdej dłuższej wymianie się gubi niemiłosiernie. On bardziej walczył na zasadzie in&out. Ja się dziwiłem dlaczego Wilder gdy widział że z dystansu ciezko mu ustawić Szpilke nie próbował pobić się z nim z bliska. Pokazał w walce z Duhaupasem że umie to robić. A były sytuacje że mógł spróbować ale wtedy łapał klincz i czekał na reakcje sędziego. Jestem pewny ze w półdystansie zniszczyłby Szpilke już samą siłą fizyczną.
Ja zmian większych w boksie Szpilki nie widze. Owszem jest może bardziej ruchliwy, więcej balansuje tułowiem i rusza głową ale to są często zbędne ruchy przez które traci energie. Dalej nie kontruje po akcji obronnej, dalej mało jest przedniej ręki, dalej te problemy z kondycją. Wiadomo że z Wilderem dużo zrobiły też warunki Wildera i Szpilka nie był w stanie pokazać wszystkiego. Ja chciałbym zobaczyć go teraz z kimś kto kto będzie wywierał na nim presje. Mansour byłby ok...
Ja zmian większych w boksie Szpilki nie widze. Owszem jest może bardziej ruchliwy, więcej balansuje tułowiem i rusza głową ale to są często zbędne ruchy przez które traci energie. Dalej nie kontruje po akcji obronnej, dalej mało jest przedniej ręki, dalej te problemy z kondycją. Wiadomo że z Wilderem dużo zrobiły też warunki Wildera i Szpilka nie był w stanie pokazać wszystkiego. Ja chciałbym zobaczyć go teraz z kimś kto kto będzie wywierał na nim presje. Mansour byłby ok...
...
Napisał(a)
Cenię bardzo zawziętość oraz determinację Artura ale Panowie/Panie czy wyobrażacie sobie Artura w konfrontacji z takimi zawodnikami jak Fury, Joshua, Wilder (ewentualny rewanż za jakiś czas) czy choćby z Povetkinem?! Artur niestety nie ma fizyczności i argumentów aby rywalizować z prawdziwymi ciężkimi i takie są fakty. Porównajmy sobie sylwetkę Gołoty który walczył z Bowe z sylwetką Artura Szpilki... Szpila wspomniał o tym iż prawdopodobnie będzie celował w walkę z Martinem o pas IBF z tym ,że taką szansę może dostać dopiero w przyszłym roku a do tego czasu pas może być już w innych rękach na przykład w rękach Anthony Joshu'y. Życzę Szpili wielkich sukcesów w królewskiej kategorii gdyż z jego wypowiedzi wynika jasno iż nie ma zamiaru zbijać wagi do CW, ale realnie patrząc nasz rodak będzie miał niesamowite szczęście jeżeli uda mu się zdobyć mistrzowski pas w wadze ciężkiej. Progres jest widoczny, Ronnie szlifuje Artura ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy... Takie mam zdanie w tym temacie.
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
...
Napisał(a)
marsidSzpilka nie wjeżdzął bo to nie jest inside fighter. On nie ma zupełnie półdystansu a w każdej dłuższej wymianie się gubi niemiłosiernie. On bardziej walczył na zasadzie in&out. Ja się dziwiłem dlaczego Wilder gdy widział że z dystansu ciezko mu ustawić Szpilke nie próbował pobić się z nim z bliska. Pokazał w walce z Duhaupasem że umie to robić. A były sytuacje że mógł spróbować ale wtedy łapał klincz i czekał na reakcje sędziego. Jestem pewny ze w półdystansie zniszczyłby Szpilke już samą siłą fizyczną.
Ja zmian większych w boksie Szpilki nie widze. Owszem jest może bardziej ruchliwy, więcej balansuje tułowiem i rusza głową ale to są często zbędne ruchy przez które traci energie. Dalej nie kontruje po akcji obronnej, dalej mało jest przedniej ręki, dalej te problemy z kondycją. Wiadomo że z Wilderem dużo zrobiły też warunki Wildera i Szpilka nie był w stanie pokazać wszystkiego. Ja chciałbym zobaczyć go teraz z kimś kto kto będzie wywierał na nim presje. Mansour byłby ok...
W sumie masz racje. Zamiast się kleić i bić po schabach czekając na sierpa to Szpila wojował na dystans. Bo nie umiał konsekwentnie wchodzić w półdystans. I to się w ostatnich rundach zemściło. Tyle że to walka o MS. Możemy sobie gadać na forum a ten poziom jest przynajmniej dla mnie kosmiczny. Jeśli chodzi o zmiany to generalnie był szybszy, dużo lepszy w poruszaniu, fajnie schodził, o dziwo dużo lepiej się bronił, miał dużo lepsze nogi i naprawde zap.... po tym ringu.
Brakło zasięgu. No i ten styl jest cholernie energożerny. Waże podobnie jak on i czuje ile tlenu się pali w ringu.'
jarzynekrealnie patrząc nasz rodak będzie miał niesamowite szczęście jeżeli uda mu się zdobyć mistrzowski pas w wadze ciężkiej.
Tu się zgadzam. Głownie przez brak warunków fizycznych.
Zmieniony przez - Zonecom w dniu 2016-01-20 22:48:57
...
Napisał(a)
Tak jak wcześniej zostało napisane, dla Artura brak siły, zwykłej siły. Top 6 HW to goście, którzy mają czym uderzyć, Artur niestety nie ma. Co do półdystansu, przydałoby się go porządnie wytrenować, ale powiedzmy sobie szczerze - w parę miesięcy Artur nie stanie się Georgem Foremanem. Jeżeli Szpilka myśli poważnie o zdobyciu MS to moim zdaniem powinien zrobić sobie przerwę, ewentualnie walczyć z 2 lata z ogórasami żeby mu nie zagrozili, a on w tym czasie mocno weźmie się za siłę fizyczną. Inaczej nie widzę go z takim Anthonym Joshuą, który zjada go samą fizycznością.
Zmieniony przez - drago77 w dniu 2016-01-21 12:51:39
Zmieniony przez - drago77 w dniu 2016-01-21 12:51:39
...
Napisał(a)
2-3 walki z ogórkami, a potem znowu zaaranżują mu wielki kontrakt i możliwość walki o pas. Prawda jest taka, że na waleczności i determinacji Szpilki ludzie zarabiają pieniądze i to wcale niemałe.
Zmieniony przez - wirda w dniu 2016-01-21 13:46:09
Zmieniony przez - wirda w dniu 2016-01-21 13:46:09
Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu
...
Napisał(a)
Szpilka będzie miał spory problem, wspominał jakiś czas temu iż zamierza celować w pas IBF ale z tego co ostatnio czytam to prawdopodobnie w tym roku będzie szykowany eliminator do tego pasa i głównym kandydatem do tego tytułu będzie Anthony Joshua
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
...
Napisał(a)
A ja wczoraj czytałem , że Wilder zwakować ma pas WBC i walczyć o IBF
http://www.ringpolska.pl/boks-na-swiecie/waga-ciezka-boks/deontay-wilder/44745-wilder-zamiast-z-powietkinem-zmierzy-sie-z-martinem
Zmieniony przez - Zakar w dniu 2016-01-29 12:06:52
Zmieniony przez - Zakar w dniu 2016-01-29 12:07:54
http://www.ringpolska.pl/boks-na-swiecie/waga-ciezka-boks/deontay-wilder/44745-wilder-zamiast-z-powietkinem-zmierzy-sie-z-martinem
Zmieniony przez - Zakar w dniu 2016-01-29 12:06:52
Zmieniony przez - Zakar w dniu 2016-01-29 12:07:54
...
Napisał(a)
Szczerze wątpię w tai obrót spraw z tego względu gdyż jeżeli Wilder zwakuje pas WBC to jasno da do zrozumienia ,że jest tchórzem i ucieka przed Povetkinem...
Niebawem mam nadzieję ,że do ścisłej czołówki dołączy Louis Ortiz, ostatnia walka w jego wykonaniu z Jenningsem była fenomenalna, kawał dobrego kubańskiego pokazu pięściarstwa, znakomita technika i bardzo dobre warunki fizyczne, według mnie przyszły mistrz świata martwi jedynie wiek. Ortizowi tak na prawdę zostało max 2-3 lata boksu na takim poziomie jaki prezentował ostatnio. Szpilka trafił na ciężki okres HW jest wielu prawdziwych ciężkich, którzy będą arcytrudni do pokonania przez Szpilkę.
Niebawem mam nadzieję ,że do ścisłej czołówki dołączy Louis Ortiz, ostatnia walka w jego wykonaniu z Jenningsem była fenomenalna, kawał dobrego kubańskiego pokazu pięściarstwa, znakomita technika i bardzo dobre warunki fizyczne, według mnie przyszły mistrz świata martwi jedynie wiek. Ortizowi tak na prawdę zostało max 2-3 lata boksu na takim poziomie jaki prezentował ostatnio. Szpilka trafił na ciężki okres HW jest wielu prawdziwych ciężkich, którzy będą arcytrudni do pokonania przez Szpilkę.
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
Poprzedni temat
Zróbiłem suwnice
Następny temat
Gruszka refleksówka - Montaż.
Polecane artykuły