nie chce mi sie prowadzic dziennika

Nic mi sie nie chce w zasadzie,nawet isc na wodke,moze to sygnal zeby isc po tescia i z nim spróbowac potrenowac,z tego co pamietam to najlepiej z nim mi sie trenowalo, byl moim najlepszym partnerem treningowym,jest nieco starszy ,ale zawsze trzymal dobra forme ,był zawsze silniejszy ode mnie, laski za nim wiecej biegaly,patrzac mu gleboko w oczy,mial zawsze wielkie bary ,chociaz wcale na treningu ich tak bardzo nie forsowal ,kilka ciezkich serii i tyle,reszta rosla przy treningu innych grup miesniowych .Musze do niego zadzwonic ,tylko gdzies posiałem numer:'-(

dokładnie, w tej czy innej postaci, ale wróci
z jednej strony niby nie lubi tego forum, ale z drugiej ciągnie go tutaj mocno

C Z U N G

Nic mi sie nie chce w zasadzie,nawet isc na wodke,moze to sygnal zeby isc po tescia i z nim spróbowac potrenowac,z tego co pamietam to najlepiej z nim mi sie trenowalo, byl moim najlepszym partnerem treningowym,jest nieco starszy ,ale zawsze trzymal dobra forme ,był zawsze silniejszy ode mnie, laski za nim wiecej biegaly,patrzac mu gleboko w oczy,mial zawsze wielkie bary ,chociaz wcale na treningu ich tak bardzo nie forsowal ,kilka ciezkich serii i tyle,reszta rosla przy treningu innych grup miesniowych .Musze do niego zadzwonic ,tylko gdzies posiałem numer:'-(

dzis ledwo zmusilem sie sposobem Ojana na spacer w szybkim tempie jak na moje mozliwosci,trwalo to 40 min ,moze pojde jeszcze raz wieczorem a moze nie

kujde 2 razy to samo mi sie puscilo brufffffffff,razem z tesciowa



treningi silowe rozpoczalem jeszcze w szkole podstawowej i z krotkimi przerwami trenowalem w zasadzie bez zbytniego spinania sie do 52 roku zycia i co teraz ? no nic..... mam dosc ! znudzilo mi sie to ciagle latanie na silownie ,te same klimaty ,robienie formy ,a potem jej gubienie w nieskonczonosc,musze wymyslec cos nowego,przyznaje sie bez bicia ze kulek sie boje ,mozna sobie guza zrobic ,lapy powykrecac ,albo sie zabic robiac szczytowa forme

podsumowujac........... ,wszyscy tutaj zaczynaja przygode z silownia ,a ja mam w planie ja zakonczyc
















Zmieniony przez - C Z U N G w dniu 2016-01-20 15:31:30

...

no no, ciekawy dzienniczek się zapowiada
.....................
.....
..
.
przez kilka dni

kurde, czung, nieźle jesteś pokręcony... nie wiem jeszcze, czy pozytywnie, czy negatywnie, ale będę sprawdzał tutaj ;)

kuba_n

no no, ciekawy dzienniczek się zapowiada
.....................
.....
..
.
przez kilka dni

postaram się

oj tam zaraz o bana zawalczysz po przeczytaniu kilku herezji w dziale +35 i znikniesz do momentu wymyślenia nowej ksywki jak by nie było kibicuje

2 marsze zaliczone ,40min i 35min




Zmieniony przez - C Z U N G w dniu 2016-01-20 21:17:28

zorganizowałem sobie rolki ,ubrałem cos takiego na nogi zdaje sie ,ze 1 raz w zyciu(ostatni z 10 lat temu były łyżwy) ,nie moge nazwac tego jazda ,raczej nauka utrzymywania rownowagi i pobudzanie zanikajacych miesni stabilizujacych ,no ale lepsze to niz nic na poczatek














Zmieniony przez - C Z U N G w dniu 2016-01-24 19:05:21

no nie ma co pisac ,zero siłki wg planu i wczoraj tylko 2 marszobiegi razem około godzinki , nawet podbieglem troche;)









Zmieniony przez - C Z U N G w dniu 2016-01-24 19:16:15