Per aspera ad astra
Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni
...
Napisał(a)
ja już wyłączyłem streama. Chciało mi się spać, ale momentalnie się ożywiłem, w przeciwieństwie do Szpilki..
...
Napisał(a)
Nie spodziewałem się takiego końca, dopiero na powtórce zobaczyłem jak doszło do nokautu. Gdyby nie błąd Szpilki, spokojnie by całą walkę przewalczył.
Szpilka za bardzo głowę kierował do przodu, w wielu sytuacjach brak gardy. Pięknie się nabił na wyprowadzony cios przez Wilder'a, który idealnie wyprowadził cios w szczękę Szpilki, która była odsłonięta.
Tylko po Szpilce można było się spodziewać, że nie bierze na poważnie swojego rywala, który na 35 walk, 34 skończył przed czasem.
Ciekawe czy cokolwiek z tej lekcji wyciągnie, przyszłość pokaże.
Szpilka za bardzo głowę kierował do przodu, w wielu sytuacjach brak gardy. Pięknie się nabił na wyprowadzony cios przez Wilder'a, który idealnie wyprowadził cios w szczękę Szpilki, która była odsłonięta.
Tylko po Szpilce można było się spodziewać, że nie bierze na poważnie swojego rywala, który na 35 walk, 34 skończył przed czasem.
Ciekawe czy cokolwiek z tej lekcji wyciągnie, przyszłość pokaże.
...
Napisał(a)
To było zderzenie dwóch sił. Szpilka szedł głową do przodu i nadział się na sierp Wildera. Takie akcje zawsze kończą się ciężkim KO. Coś podobnego do zderzenia czołowego dwóch aut.Tak samo było w walcje Pacmana z Marqezem.
...
Napisał(a)
Official scores at the time of the stoppage, two cards at 78-74 for Wilder, one at 77-75.
...
Napisał(a)
Z jednej strony niby Szpila nie walczył źle, nawet jeśli na punkty nie wygrywał to do tej 8-ej rundy prezentował się całkiem spoko.
Z drugiej jednak strony,jak ktoś słusznie zauwazył, mocno niepokojące dla jego przyszłosci jest to,że w drugiej poważnej walce przegrywa przez KO.
No i myślę że KO, które na nieszczęście Szpili, często będzie pokazywane na różnego rodzaju urywkach,zapowiedziach itp., pewie też będzie to kandydat do KO roku.
Z drugiej jednak strony,jak ktoś słusznie zauwazył, mocno niepokojące dla jego przyszłosci jest to,że w drugiej poważnej walce przegrywa przez KO.
No i myślę że KO, które na nieszczęście Szpili, często będzie pokazywane na różnego rodzaju urywkach,zapowiedziach itp., pewie też będzie to kandydat do KO roku.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Niestety zrealizował się najczarniejszy scenariusz, Szpilka walczył względnie dobrze do momentu nokautu ale opuszczanie rąk i nonszalancja można powiedzieć ,że go zgubiły... Wilder trafił idealnie Szpilkę który nadział się na cios Amerykanina. Trzeba sobie zadać podstawowe pytanie teraz czy Szpilka w ogóle wróci a jak wróci to jaki? Nie oszukujmy się że taki nokaut spłynie po Arturze jak po kaczce, po walce znosili go na noszach na prawdę wyglądało to dosyć dramatycznie... Artur Szpilka nie ma niestety warunków na wagę ciężką, jest szybki ma bardzo dobrą pracę nóg ma potężne serce do walki ale niestety brakuje mu szczęki Adamka oraz fizyczności Gołoty. Artur jest za wątły jak na HW i powtórzę się po raz ostatni, za jakiś czas on i jego cały team powinni siąść i na poważnie rozważyć dalsze kontynuowanie kariery ale w wadze cruiser. W ciężkiej niestety nie ma czego szukać...
1
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
...
Napisał(a)
Uważam że walczył ładnie, brakowało mi momentami zdecydowania z jego strony większego niż pokazywał, Wilder zdecydowanie się gubił kiedy Szpilka cisnął. Niestety czasem jego luzy i to jak kilka razy zainkasował prawą Wildera na głowę, myślałem żeby nie doszło do takiego końca walki jaki był. Ale niestety taki sport. Oby wrócił jeszcze lepszy. Dobry progres pod względem taktyki, trzymał się jej, lecz nad kondycyją powinien bardziej popracować i nad siłą ciosu i nad tym aby nie opuszczał prawej ręki.... Ale walka mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła. Myślę że nie powinien kończyć kariery, ale to wszystko zależy od tego jak ten nokaut na niego wpłynął.
Zmieniony przez - macko8911 w dniu 2016-01-17 12:44:03
Zmieniony przez - macko8911 w dniu 2016-01-17 12:44:03
...
Napisał(a)
Ale jakby nie patrzeć Szpila zrobił ogromne postępy. Inny bokser niż rok temu. Potrzeba jeszcze trochę czasu może nas jeszcze zaskoczy
Forever Young
Poprzedni temat
Zróbiłem suwnice
Następny temat
Gruszka refleksówka - Montaż.
Polecane artykuły