Triceps i biceps

Witam, mam zasadnicze dwa pytania. Mam problem z tricepsem z głową boczną. Nie rośnie ona już od jakiegoś czasu, szukałem ćwiczeń na boczną, no i w zasadzie ćwiczenia najbardziej angażujące ją to wyciskanie na płaskiej wąskim chwytem, pompki na poręczach, wyciskane francuskie młotkowo leżąc no i pompki w podporze tyłem. Wszystkie z tych ćwiczeń robiłem i nic nie poprawiają.
Zawsze mam zakwasy na głowie długiej, tej od strony wewnętrznej. Podczas treningu pompa jest i w ogóle, ale nie widzę, żeby coś mi się poprawiało.
Zauważyłem też, że dużo osób robi francuskie jednorącz stojąc/ siedząc. Według mnie to słabe ćwiczę, ale czy rzeczywiście jest ono tak bardzo dobre, że robi go dużo osób?

A teraz pytanie odnośnie bicepsa. Gdy robię uginanie ramion sztangą prostą to nie czuje dobrze bicepsa, czasem nawet coś w barku boli. Jednak jak robię ćwiczenia izolowane ( modlitewnik NIE ), to czuje takie spięcie w bicepsie. Po uginaniach mam taką pompe, ale nie czuje tego bicepsa jakoś, dziwne uczucie. Ciężko mi to wytłumaczyć, wiem, że to dział dla zaawansowanych, no ale. Także lepiej robić te ćwiczenia izolowane, bo jakoś lepiej czuje bicepsa, czy uginania/supinacje? Ćwiczę FBW, 3x w tygodniu

powiem Ci tak ,
wiem , ze oczekujesz konkretnych odpowiedzi
praktycznie jak każdy z nas - chciałby taką super receptę , nawet ja
ale prawda jest taka , że każdy z nas ma inny organizm i TY musisz go poznać !!!
musisz wiedzieć czy dla Ciebie będzie lepsze 5 powtórzeń czy 12
czy 2 ćwiczenia i 3 tylko na dobicie , czy musisz ich wykonać 4-5
jedni robią trening 1,5 h a inni wpadną na 0,5 h i też rosną

takie jest moje zdanie .

Zatem ... musisz po prostu próbować , a co za tym idzie być cierpliwym i dać sobie czas
wiele osób tego nie robi , chce urosnąć w 3 miesiące !!!

po czym przeważnie nawet tyle nie chodzą na siłownie
a nawet jak chodzą dłużej to .... chodzą bo chodzą
moim zdaniem ten sport powinno się liczyć w latach.

Z natury jesteśmy leniwi i potrzebny nam bat nad głową , czyli trener :)
ale mogę się mylić .






Zmieniony przez - Tryptofan w dniu 2016-01-04 13:22:29

Zmieniony przez - Tryptofan w dniu 2016-01-04 13:22:34

Zmieniony przez - Tryptofan w dniu 2016-01-04 13:23:35

Jak nie czujesz ćwiczenia to go nie rób

Co do ćwiczeń jednorącz to według mnie trzeba wrzucać takie do planu aby ramiona pracowały równomiernie, w ćwiczeniach ze sztangą zawsze mocniejsza ręka pomoże słabszej

Rozumiem, ale raczej nie mam problemu ze słabszą i silniejszą reką, rosną równomiernie i siła także. Jednak z ćwiczeń, które napisałem na triceps które wybrać jako najlepsze? Chodzi mi o takie 2 podstawowe, chce też zobaczyć jakie wy robicie ćwiczenia.

Żadne z wymienionych przez Ciebie ćwiczeń nie atakuje najmocniej głowy bocznej.
Zrób tate press lub prostowanie liny za głową w opadzie.Wchodzi świetnie.

Z tych co wymieniłeś to robię tylko jedno ćwiczenie, stawiam na izolację w małych partiach

Np, mój plan jak chcesz zobaczyć:

- Prostowanie jednorącz podchwytem 2x10
- Wyciskanie francuskie jednoracz w staniu 2x10
- Kickback z linką na wyciągu 2x10

No właśnie, czyli jak będę robił izolacyjne ćwiczenia niezależnie na biceps czy triceps, to nic nie trace, jakbym robił te "podstawowe" ?
To nie wpłynie jakoś na rozrost mięśnia?


Zmieniony przez - M83 w dniu 2015-12-27 19:22:14

Zależy jaki jest Twój cel

Jak tylko rozbudowa mięśnia to nic nie stracisz, imo nawet zyskasz

Ale jak siła np. w podstawowych bojach to warto wrzucić wyciskanie wąsko czy pompki na poręczach

czucie a rozwój mięśni, przynajmniej w tej glownej mierze to dwie różne rzeczy, gdyby tak było to najlepiej wchodzilyby masowo ćwiczenia izolowane... uginanie sztangą musisz po prostu poprawić od strony technicznej bo niemożliwe jest żeby nie -jeśli nie masakrowało to przynajmniej zauważalnie jakoś nie działalo także w tym kierunku... wracając do tych Twoich tricepsów to spróbuj może kickback-ów z ręką przy ciele, chwytem młotkowym i z zatrzymaniem w końcowej fazie ruchu...

No też mi się wydaje, że tak byłoby z tymi izolującymi. Uginanie robię dobrze, tak czy siak nie cofam ręki, ale mimo wszystko nie czuję tego niszczenia mięśnia. Dlatego czasem podchodzę do ściany i łokcie opieram z tyłu, tak, żeby nie cofały, wtedy mam mały zakres ruchu, ale lepiej czuć ( coś jak arnold miał noszony modlitewnik, to tutaj tylko mniejszy zakres ). A, może to pytanie jak początkujący, ale lepiej na biceps robić zakres powtórzeń z większym ciężarem czy mniejszym? Czy poprostu np, na uginanie dać, żeby zrobić max 10, a na np. supinacje czy coś tak do 12? Czy najlepiej jechać na tych samych powtórzeniach? A co do tricepsa, robiłem kickbacki kiedyś, ale podobno to bardzo szkodliwe ćwczienie, dla łokcia i w ogóle. Nawet jak się je robi, to dziwnie czuć spięcie w fazie szczytowej. No i też jest w tym ćwiczeniu mały zakres ruchu, bo tylko 90 stopni niecałe, bo na dole tracimy ciężar. I czy tutaj powtórzenia mieszać? Tak czy siak, jak chcecie to możecie mi jeszcze coś doradzić.

a kto Ci powiedział, że przy uginaniu sztangi stojąc łokcie nie powinny się cofać... na pewno i takiej metody warto spróbować, grunt żeby nie zrobić z tego półruchu albo nawet ćwierć- tak naprawdę właśnie wypychanie łokci w przód niweczy w dużym stopniu wartość tego ćwiczenia, a i wtedy można poczuć właśnie pracę naramiennych...

No nie powinny się cofać, mówię tutaj od dużym cofnięciu. Liczy się przecież rozciągnięcie mięśnia do końca. I czy mógłby mi ktoś powiedzieć, czy mieszać te powtórzenia? Np, na jednym FBW jadę bardziej na siłę, mniej powtórzen, a w następnym treningu jadę więcej? I czy warto robić fazę ekscentryczna wolniejszą od konc.?


Zmieniony przez - M83 w dniu 2015-12-29 11:26:18