Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam.
Od 2 miesięcy staram się przybrać na masie. Rezultaty są znikome.
Problem jest w tym że nie jestem w stanie zjeść więcej. Zjadam 0,5 kg ryżu aktualnie 400 gram piersi dziennie (oczywiście ryż czasem zastępuje np makaron czy kasza a pierś sporadycznie np wątróbka czy indyk). Dieta mniej więcej jest tutaj.
Ważę aktualnie 77.5-79.5 kg. Ciężko jest stwierdzić bo ważę się na siłowni pod wieczór gdzie wiadomo 2 kg to posiłki z całego dnia + płyny.
Myślę o zastosowaniu gainera i kreatyny choć nie wiem czy to dobry pomysł aczkolwiek no więcej nie jestem w stanie zjeść.
Szacuny
978
Napisanych postów
11361
Wiek
5 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
191506
Po pierwsze jesz za dużo białko obniż do 140-180 gram białka na dzień , tłuszcze podbij do 100 gram a także wklej swój trening być może tutaj też leży błąd. Pozdrawiam
Szacuny
1013
Napisanych postów
5401
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136809
Za dużo białka? Nie żebym się czepiał, ale on je 400 g mięsa i pół kostki twarogu przy wadze prawie 80 kg. Pozostałe białko jest pochodzenia roślinnego. A to nie jest tak, że wliczamy wszystko, a uwzględniamy tylko pochodzenia zwierzęcego? Przecież gdyby było inaczej, zawodnicy nie jedliby po kilogramie mięsa codziennie, bo przecież i tak dostarczyliby te 3 g białka z tylu worków ryżu, które pochłaniają.
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Szacuny
1013
Napisanych postów
5401
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136809
Mi nie chodzi o poziom zapotrzebowania, ale o sam fakt wliczania węgli z węgli, tłuszczy z tłuszczów a białka z mięsa itd. W tej sytuacji, chłopak ma pełnowartościowego białka 140 g, co jest raczej średnio. No tak na logikę: 80 kg chłop zjada 400 g mięsa i to za dużo, to ile ma zjadać ktoś ważący 55 kg? 3 jajka, twaróg i 5 worków ryżu z kubkiem mleka?;) To zaspokoi jego zapotrzebowanie, urośnie?
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".