[BLOG] Venc1Lq - Zaczynamy, podsumowanie str. 15

Kółko na kolanach czy stojąc?

Na kolanach, stojąc nawet przed przerwą nie robiłem.

Dzisiejszy trening przeniesiony na jutro, a jutrzejszy na sobotę. I już chyba tak zostawię na stałe.
Pt-Sob-Pon-Wt w sobotę kończę pracę szybciej, więc i mocy więcej na trening, a w czwartki, nie mogę się zregenerować odpowiednio, bo śpię za mało.

[Push
1) Split Jerk 4x3
20kg x10
40kg x5
60kg x5
85kg x3
85kg x3
85kg x2
85kg x3

+2.5kg
No cóż. Smuteczek. Średnio to poszło. Coraz gorzej wchodzę "pod sztangę"

2) Przysiad przedni 3x5
20kg x10
40kg x5
50kg x5
75kg x5
75kg x5
75kg x4
75kg x5

+2.5kg
+1 s
W 3 serii docelowej, nie nabrałem odpowiednio powietrza i nie spiąłem brzucha, przez co nie dałem rady wstać.
Masakra, co się dzieje...

3) Wyciskanie sztangi leżąc 3x5
40kg x8
50kg x8
82.5kg x5
82.5kg x5
82.5kg x5
82.5kg x5

Nic nie dodawałem. Ciężko.

4) Dipsy 4x5
+15kg x5
+20kg x5
+20kg x5
+15kg x5

Dzisiaj zero mocy, musiałem aż odjąć kilogramy.

5) Wyciskanie hantli siedząc 3x5
22.5kg x5
22.5kg x6
22.5kg x5

O boże co za regres... Powiem szczerze że po tym odechciało mi się już ćwiczyć zupełnie.

6) Wspięcia na palce, na suwnicy 5s
0

Dziś odpuszczone.

Podsumowanie
Zupełny brak mocy na treningu, 3h snu dały o sobie znać. Mam nadzieję, że jutrzejszy Pull pójdzie dużo lepiej, bo inaczej będę bardzo smutny. ;/

Nie ma czym się załamywać tylko robić swoje, 3 h snu ja Cie rozumiem, ale to przejściowo, później zobaczysz że będzie tylko lepiej.

3h snu tragedia trzymaj się !

O 18:00 wyszedłem z pracy, a siłownia czynna do 18:00. Także...
No nic, trudno.
Jak na 4tyg treningów, tylko dwa słabe treningi to i tak niezły wynik. Przy tej ilości snu którą sobie dawkuję.
Dziś się biorę za remont pokoju, więc też pewnie nie pośpię. No ale głowa do góry. Jeszcze jestem młody, zdążę zrobić formę. :D

Formę robi się całe życie :D

Dokładnie! ;D

i ja wiem co to znaczy 3h snu, 3maj kciuki, nie poddawaj się :)