161cm, 54kg, 21lat. Redukcja tkanki tłuszczowej

Przepraszam za tak długą nieobecność. Pojawiło się trochę zawiłości, stąd ta nieobecność.
Przez ten czas trochę ćwiczyłam, ale o tym później.
Ułożyłam sobie jadłospis, znalazłam trening, wobec tego proszę o sprawdzenie.
(Posiłki z tych wymienionych będę komponować w ciągu dnia różnie - w zależności od tego czego mi brakuje (btw))

ŚNIADANIE










II ŚNIADANIE











sałatka na 3 razy


sałatka na 3 razy



OBIAD

















PODWIECZOREK












sałatka na 3 razy


sałatka na 3 razy

KOLACJA
















*gdybym była głodna to przegryzę jabłko/grejfruta/pół pomarańczy

TRENING
Znalazłam na forum trening dla początkującej lady, o tutaj https://www.sfd.pl/Trening_siłowy_dla_początkującej_Lady_:_-t803543.html
oto on - ćwiczę z butelkami 1,5l

trening A
1) Wznosy nóg z leżenia
2) Wspięcia na palce obunóż
3) Przysiady klasyczne z hantlami
4) wejście na ławkę z hantlami
5) wznosy z opadu
6) Pompki klasyczne max powtórzeń
7) Podciąganie obciążenia wzdłuż tułowia, oburącz
8) Pompki w podporze tyłem


trening B
1) plank max czas
2) Martwy ciąg z hantlami
3) Wykroki z hantlami
4) wiosłowanie hantelką
5) wyciskanie hantli leżąć (jeśli masz możliwość np na taboretach, ławie wąskiej)
6) Wyciskanie hantli stojąc na barki
7) uginanie przedramion (biceps)
8) wyciskanie francuskie stojąc (triceps)

Przez czas, kiedy mnie nie było (a właściwie od dwóch tygodni) ćwiczyłam:
* powyższe 3x w tygodniu
* 2x w tygodniu biegałam (około 1h, jakieś 9km, mniej więcej 6min na 1km)
* po ćwiczeniach siłowych ćwiczyłam też to na mięśnie brzucha -->


* jadłam mniej więcej tak jak w powyższych posiłkach, ale nie liczyłam btw

Wyglądam tak:


Co dalej? Co poprawić? Za wszelką pomoc dziękuję!












Zmieniony przez - ipozytywka w dniu 2015-11-19 14:34:13

Menu nieczytelne. Wpisz normalnie posilki i zrob zrzut. Ale juz ze skaldnikow moge powiedziec, ze kiepsko. Czy Ty sie inspirujesz jakimis menu Chodakowskiej przypadkiem? Za duzo nabialu, grahamek, wedliny, dzemow itd. Ser bialy z dzemem i jogurt z bananem to kiepskie pomysly i nie wiadomo dlaczego strasznie promowane w pismach kobiecych.

Wobec tego co mam jeść, jak nie to, co zostało napisane?
To są najbardziej popularne produkty, najłatwiej dostępne. Zawsze myślałam, że odżywiam się nie najgorzej...

*Ser bialy z dzemem i jogurt z bananem zaspokajają moją ochotę na słodycze.




Zmieniony przez - ipozytywka w dniu 2015-11-19 15:25:46

Zmieniony przez - ipozytywka w dniu 2015-11-19 15:26:40

Posilki powinny byc zbilansowane tzn zawierac zrodlo (dobre w sensie wartosciowe) bialka, tluszczy i weglowodanow. Z bialka to glownie miesa i te chude, i te tluste, ryby rownez (byle nie z kiepskich hodowli), straczki w ograniczeniu jezeli nie ma problem z trawieniem, jajka. Tluszcze z masla zwyklego, klarowanego, oleju kokosowego, oliwy, w niewielkiej ilosci z orzechow i nasion. Weglowodany z ryzu, ziemniakow, batatow, kaszy jaglanej, gryczanej, komosy ryzowej, maki kasztanowej, jaglanej, gryczanej. Osobiscie glutenu nie jem, ale Ci co jedza wlaczaja pelnoziarniste maki, chleby sa pieczone na zakwasie, no i owoce, ale tez sensownie ze wzgledu na fruktoze. Nabial nie jest dobrym, glownym zrodlem bialka, moze stanowic dodatek jezeli jest dobrej jakosci. Wszelkie chemiczne wedlinki zamieniamy na wlasne miesa (zadna filozofia upiec), jogurty z domieszkami papa, serki wiejskie papa, dzemy papa, cukier papa i inne wymysly marketingu spozywczego rowniez.

Wiesz dlaczego ta pyszna zurawinka tak smakuje? Bo najpierw ja zasypuja w cukrze a pozniej mocza w nagrzanym oleju roslinnym zeby sie blyszczala (i tu powstaje tluszcz trans z polowicznym rozpadem 8 lat - tj jak znajdzie sie w Twoich komorkach to zniknie z nich dopiero po 8 latach, wiec fajnie mozna sobie zakumulowac jak ladujesz "pyszne" kupne suszone owoce). Sprobuj naturalnej zurawiny - nie da sie zjesc - wiec ile tam wcisneli to juz tajemnica poliszynela. Serek Almette ten puszyty jest spulchniony azotanami.


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-11-19 17:01:45

nie trzymasz brzucha kompletnie...może będzie to dla ciebie taka rewelacja, jak dla mnojego chłopaka, ale żeby mieć płaski brzuch, to jednak trzeba go non stop spinać. Szczególnie wieczorem ;)

Przede wszystkim dziękuję za poświęconą uwagę i chęć pomocy.

Mój światopogląd nt mojej diety runął - przecież wszędzie trąbią żeby jeść serki wiejskie... :) Jestem przerażona, że trzeba dokonać takiej selekcji komponując sobie posiłki - już sama nie wiem co mam jeść, jak łączyć... Czy jakikolwiek posiłek z tych przeze mnie wypisanych jest okej? Z czym mam jeść kanapki?
Nie mam możliwości pieczenia sobie wędlinek, robienia własnych serów i innych takich... jestem na studiach, cały dzień poza domem, piszę pracę licencjacką, ledwo znajduję czas na sport. Szukam produktów, które są łatwo dostępne, skomponowanie z nich posiłków jest łatwe i mało czasochłonne. Już samo zjedzenie 5 posiłków jest dla mnie wyzwaniem.
Co innego byłoby gdybym miała uporządkowane życie, pracę w określonych godzinach, etc. Niestety mój tryb życia opisałabym jako bycie w ciągłym biegu.
Tę żurawinkę skutecznie mi obrzydziłaś - już jej nie tknę :P

Jurystykcjo - dobrze rozumiem, że mam ciągle wciągać brzuch? :P

a co z ćwiczeniami? Pomóżcie mi, proszę, zrobić coś z tym ciałem... :)




Zmieniony przez - ipozytywka w dniu 2015-11-23 14:46:06

halo?

masz w dziale tyle tematów z treningami że tylko wybierać - troszkę inicjatywy własnej trzeba wykazać