Dziennik Vol. 2. Różne drogi, jeden cel ;-)

Jak sie wkreci razem z młodszym to za 5 lat ciężarów brak ie w Garage Gym . A młodszy (chudszy-w mamę poszedł ) to 2x sie podciągnie juz (bez pełnego wyprostu)

Sobota

11-13

Zaczęli wszyscy, po drodze młodszego wydalilem z siłowni. Za gęsta atmosfera sie nie udziela. Wieczorem bedzie miał personalny

Trening zrobiony z lekkim bólem głowy po winku wczorajszym .
Flegma dalej schodzi, z nosa leci, a kg nawet w gore.
Zauważyłem ze z mała treningi sa słabsze. Tzn gorsze skupienie. Dlatego tez drugi reps 142,5 nie zrobiony. Kompletny brak koncentracji.

Syn starszy dalej podstawy. Powolutku. Pierwszy raz sie spocił

Legs:

1. Przysiad ze sztangą na plecach RAMPA 5

10/30/50/70/90/110/130x3
15/35/55/75/95/115/135x2
17,5/37,5/57,5/77,5/97,5/117,5/137,5x2
20/40/60/80/100/120x4/140x1
22,5/42,5/62,5/82,5/102,5/122,5/142,5x1
Nawet, nawet.

2. Martwy ciąg na prostych nogach RAMPA 5

50/60/70/90/110/130/150x2
50/70/90/110/130/150x2
55/75/95/125/145/
60/70/100/120/140
62,5/82,5/102,5/122,5/142,5x4
Musze cos z chwytem zrobic. Przy 122,5 ledwo utrzymałem.

3. Przysiad jednonóż ze sztangą RAMPA 8

-/-/-/-/-/-/-/
10/20/30/40/50/60
15/25/35/45/55
-/-/-/-/-/-/
10/30/50/50
Tak sobie weszło

4. Uginanie nóg leżąc

15/20/25/27,5/27,5
10/15/20/25/27,5
15/20/-/-/-/
10/15/20/30 - elegancko

5. Prostowanie nóg siedząc 4s x 15 -

27,5/37,5/47,5/57,5
27,5/32,5/42,5/52,5
30/40/50/60/
20/40/60/70/
30/45/60/80 - elegancko

6. Wspięcia na palce 4s 30p

80/80/60/50
60/60/60/60
-/-/-/-/
-/-/-/-/
-/-/-/-/
Brak czasu

ja już z chwytem nie walczę, paski lecą

młodego dopóki nie będzie mu szła jako tako koordynacja nie męcz takimi ćwiczeniami jak martwy na prostych czy wykroki, to są ciężkie technicznie ćwiczenia, nie ten czas
nie jestem też przekonany do butów w jakich ćwiczy


Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2015-11-07 16:12:39

Tak dzisiaj wyszło. Ciezko niektóre ruchy mu ida. Kompletny brak koordynacji. Buty kupie niebawem

Co tam buty - ważne, że ćwiczy (one nie brały udziału w ćwiczeniu).

Przysiad wykrokowy - piszą aby tułów trzymać prosto.
Próbowałem tak robić wykroki i miałem duży problem aby stosować się do tych nakazań!
Wydaje mi się, że mają one sens. Większe rozciągnięcie mięśni a i ciężar może być mniejszy.
Kulturysta buduje mięśnie i swoją sprawność ruchową.
(Takie mam pojmowanie kulturystyki.)

Tak tak. Juz mnie pouczyli w drugim dzienniku. Zapobiegawczo zmienię na wykroki z hantlami. No ale czekamteż na plan od trenera

RafalRRRR

Tak dzisiaj wyszło. Ciezko niektóre ruchy mu ida. Kompletny brak koordynacji. Buty kupie niebawem

tak tak
na wino kasa idzie, a dzieci na bosaka zapierniczają

Winko o tak

Wtorek

17-18:40

Pierwszy trening wg planu Snes'a. Nie wiem czy bedzie taki dalej, byc moze zostanie (to pewien gotowiec/szablon potreningu.pl - juz mi znany), byc moze po rozmowie z trenerem cos sie zmieni. Tak czy owak zrobiłem po nowemu. Miska mniej wiecej. Tez czekam na potwierdzenie od Faftaq'a

Trening mnie zmęczył okrutnie. Inne ilosci repsow, wiecej cwiczeń na klate, po rozpietkach siła w dol. Ogolnie fajnie weszło.

Młodszy syn leci jak widac.

Rozgrzewka

Rozpiętki 15/15/15/12 reps
1 - 9/14/19/21,5

WL dodatnia 15/12/10/8/6 reps
1 - 30/50/70/80x5/50x12

WL hantle 15/12/10/10 reps
1 - 14/19/24/29

Odwrotne pompki 15/15/12/12
-/-/-/-/ kontuzja barku

Francuz leżąc 15/12/10/8 reps
1 - 17,2/27,2/37,2/42,2

Unoszenie nog 20/20/20/20
20/20/17/13

Skręty tułowia w siadzie 20/20/20/20
5/5/10/10

Czwartek

Drugi trening nowego (starego) planu. Miał byc wczoraj, jednak po wtorkowym starcie 2 dni dochodziłem do siebie. Wszedzie domsy.
Trening fajny, 1h40. Zważywszy na trenowanie z młodszym synem (w asyście córy ), stosunkowo długie przerwy. Stad czas. Ale tez fajny odpoczynek pomiędzy seriami. Z racji treningow przeniesionych na popołudnie, taka kompania (na zmiane) powinna byc cały czas.

Miska na razie jakos tam. Czekam na wytyczne. Boczki z dolnym brzuchem juz fajnie wypełnione... Krata tez. Co zrobic

Prawy bark, lewy łokieć. Na to musze uwazac...

Rozgrzewka

MC 15/10/8/6/4

1 - 50/80/110/130/150
Pierwsze ciągi od tygodni. Do tego chyba pierwsze martwe u mnie w Garage Gym . Dałem zabezpieczenie na najniższy poziom aby robic martwe oraz co by nie rozwalić kafli. Co prawda 10 cm nad ziemia jest sztanga, jednak na początek starczy. Załatwi sie jakis podest aby tyłek schodził ciut niżej. Sam MC o dziwo bardzo lekko, wszystkie repsy "martwe". Spory zapas (rekord to 190 na 1x). Spokojnie. W perspektywie zimy - w zasięgu.

Podciąganie szeroko 12/12/10/8

1 - 12/12/9/9
Nie robiłem wyżej brody aby zrobic zadana ilosc. Chociaż do prostego zwisu. Jak na dzisiejsze 102kg po śniadaniu to jestem bardzo zaskoczony tą ilością.

Wiosło podchwyt 15/12/10/8/

1 - 30/50/70/90
Bardzo dawno nie robiłem podchwytem. Nawet nadgarstki tak nie bolały. Ogolnie fajnie weszło. Jest zapas.

Odwodzenie ramion w opadzie + szrugsy hantle 15/15/15/12/

1- 4/5,25/7,75/9 + 16,5/16,5/16,5/16,5
Spoko Superseria. Spory zapas. Na początek wystarczy.

Uginanie ramion sztanga 15/12/10/8

1 - 18,3/28,3/33,5/36
Ostatnio robiłem wiecej kg, jednak dzisiaj kg w dol aby technicznie dociągnąć dobre.

Hantle młotkowo 12/12/10/10

1 - 5,25/7,75/10,25/12,75
Po sztandze zmęczenie było. Zapas tez. Na start styknie.