Trening:
- 2 dzień z 5x5, przysiady, MC, wycisk skos, scyzoryki, pompki na poręczach
Miękko wchodzi ten trening na razie, tylko ostatnie serie co czuję ciężar.
Na razie prawie bez przerw między seriami, tylko tyle co na zmianę ciężaru.
Trening na czczo wszedł prawie bez uwag, jedynie słabiej bo chory jestem
Suple:
- tran 15ml
- witaminy 2 tab
- lecytyna 2400mg
Samopoczucie:
Katar trwa, rano osłabiony, ale treningu nie odpuściłem. Zatoki zawalone.
Miska:
Post 17godz, okno 13-21
Dziś dzień WW, więc mozna poszaleć
Małe gofry z bitą śmietaną i troszkę lodów. Krótkie okno powoduje, że te 4 posiłki to aż za dużo, taki najedzony się czuje. Dobry objaw łatwiej będzie ciąć.