nolose, trafiłaś z tym, że dawny wygląd siedzi mi w głowie. Bardzo fajne jest to, że robiłam sobie te zdjęcia i mogę zobaczyć moje przed i po, bo szczerze mówiąc luźne gacie i "piąteczka" na wadze do mnie nie przemawiają, ja sie na codzień nadal czuję to kaczuchą z pierwszego zdjęcia. Chyba potrzebowałabym mieć mnóstwo luster w domu i się ciągle przeglądać, żeby się tak od razu przestawić.
W masę pewie nie pójdę, jestem na to za mjentka, o rekompozycji coś tam myślałam. Zobaczy sie, wpierw se odpoczne. ;)
Generalnie jest zadowolona.
bziuzbzius, będę się wybierała. Wpierw chciałabym posłuchać co orto ma do powiedzenia. No i przydałoby się dostać skierowanie. ;)