UFC 189 Mendes vs McGregor - wyniki i dyskusja po gali

Aż smutno czytać niektórych ból dvpy skryty za "obiektywnymi" analizami.

Kibicowałem Mendesowi, ale kvrwa trzeba oddać cesarzowi co cesarskie. Tyle absurdalnych usprawiedliwień i jeszcze bardziej absurdalnych przewidywań, że nie można czytać tego na poważnie. A teraz mnie zabijcie

przecież rozwinięcie tej walki z założenia miało pozostawić niedopowiedzenia, w innym wypadku wstawili by Edgara, tylko ew. rewanż Aldo - Edgar nikogo nie interesuje.

Jestem! Doczekaliście się, przejrzałem na szybko wcześniejsze posty, w tym temacie oczywiście nie czytałem postów Noolana, bo mam dobry humor pomijając ich merytoryczność, którą znam
Gala rewelacyjna, oglądałem całą tzn. rewelacyjna od walki Browna z Meansem.

Cedeno kopał jak Manhoef w Lawlera, ale Pfister pokazał, że jest twardy i jego presja i zapasy słusznie wygrały walkę.

Seery taktycznie zawalił, za bardzo się pchał do parteru lub po prostu za słabo go unikał gdzie Smolka zdominował.

Już po walce Garbrandta z Brimagem miałem hype na niego ze względu na styl walki+wiek+talent, ale już w tej walce widać było, że ten gość jeszcze musi się sporo nauczyć, w tej walce tak samo, mimo, że wygrał ją słusznie wciąż technicznie odstaje od topu jednak w Alpha Male wykorzysta głównie potencjał jaki ma w stójce.

Wytłumaczy mi ktoś kto daje te zwycięstwa na pkt dla Pendreda ? Nudna walka, słusznie Howard wygrał, ale dupy mi nie urwał, nie wiem czemu nie próbował okopać Pendreda co przynosiło efekt tylko walczyć mega defensywnie.

Swick nie zaprezentował się źle, Garcia nie jest topem, ale fizycznie to dzik. Wolałbym żeby Swick już zakończył kariere mimo tego, że wyglądał całkiem OK.

Brown vs Means - ale walka! stójka, świetne wymiany, obaj zranili rywala, obaj trafiali łokciami czyli typowa walka Matta Browna aż Brown mądrze poszedł po gilotynę wykorzystując przewagę w parterze i mocno niedoceniane BJJ, bo każdy tylko patrzy na jego stójkę i świetnie poddał. Condit vs Brown co wy na to ?

Szkoda mi trochę Picketta, początek walki wyglądał tak, że szybko skończy w świetnym stylu takiego prospekta jak Almeida i takiego faworyta, ale potem ten się rozkręcił a KO to 1 z najlepszych KO jakie widziałem. Gość to przyszłość dywizji

Nelson świetnie! Z tym gościem trzeba się liczyć, bo jest coraz lepszy w stójce i jest ekspertem w parterze! Przejrzałem na szybko wypowiedzi w poprzednim temacie i OBELX myliłeś się to alkohol jest bardziej szkodliwy niż marihuana, jesteś tego przykładem. Ostatnio jesteś coraz bardziej żenujący-twoje posty. Skończ z tą wódą, bo robi niezłe spustoszenie widzę. Co do Thatcha to dla twojej świadomości stawiałem na Nelsona w tej walce, ale nazwałem ją bardzo ciekawym i bliskim na papierze zestawieniem jednak to było jasne, że jak Nelson będzie z góry to będzie po walce. Thatch to wciąż dobry fighter, przede wszystkim striker, wysoki i silny z mocnym muay thai.
Gunnar Nelson vs Demian Maia to by było coś zwłaszcza w parterze

Bermudez trafił na bardzo zły stylistycznie matchup. Stephens to świetny striker z coraz mocniejszym TDD a KO było równie świetne jak to Almeidy, ale wagi nie zrobił i słusznie kasy nie dostał Bermudez miał swoje momenty, ale Stephens to jest bardzo mocny i niedoceniany fighter

Lawler vs MacDonald - o ja p******e co za walka. Przyznaje stawiałem na Rorego, bo gość jest coraz lepszy, tak też było w tej walce, ale nie doceniłem progresu Lawlera, to jest wręcz niemożliwe żeby ten gość notował taki progres na tym etapie kariery, chyba oprócz psychiki jest tylko 1 odpowiedź = ATT. Moja punktacja do 5R:
1R - 10-9 Rory
2R - 10-9 Robbie - jednak była mimo wszystko wyrównana
3R - 10-9 Rory
4R - 10-9 Rory
Podsumowując Lawler wg mojej punktacji potrzebował w 5R albo rundy 10-8 albo skończenia aby obronić pas.
Obaj byli świetni, obaj zamroczyli, Rory też miał okazję do skończenia, bo naprawdę dobrze zamroczył Lawlera. Ten lewy krzyżowy w nos w 5R aż mnie zabolał Rory wyglądał jak psychol bo taki był porozbijany. Nie wykluczam, że obaj spotkają się 3 raz i górą może być za 3 razem Rory, ale mega mega szacun dla Lawlera, bo to bestia. Swoją drogą to dawno nie widziałem walki gdzie padło tyle prostych i krzyżowych (czystych) haha xD.
Szykuje się Lawler vs Hendricks III - stawiam na Robbiego

Mendes oczywiście wygrał 1 rundę, ale pewność siebie Conora jest PRZERAŻAJĄCA, tak samo jak i jego szczena! Takie strzały wyłapać czy to w stójce czy gnp od Mendesa i nic! Masakra jakaś! Tak jak pisałem Mendes to wg mnie najtrudniejszy test dla McGregora i McGregor "zaliczył test" pozytywnie. Te obrotówki w korpus i ciosy w korpus Conora już zmęczyły Mendesa, pojedyncze lewe krzyżowe a gdy pod koniec Conor uniknął gilotyny i wrócił do stójki to kombinacje, Mendes już padł mentalnie a ten lewy krzyżowy na końcu to mało Mendesowi nie oddzielił głowy od szyi
Aldo vs McGregor - skoro Mendes nie dał rady zapaśniczo WYGRAĆ walki to Aldo tym bardziej tego nie zrobi a w stójce Aldo zostanie znokautowany, o ile przed walką z Mendesem stawiałbym też na Conora z Aldo, ale w stosunku pewnie 60/40 / 70/30 o tyle teraz jestem znacznie pewniejszy tego, imo Aldo nie da rady i padnie.
Mendes vs Edgar - to jest walka na co ME! i w sumie zwycięzca walki powinien walczyć z wygranym Aldo/Mendes i jak Conor wygra to powinna być ostatnia walka Conora w tej wadze zwłaszcza jeśli Edgar wygra z Mendesem.

a i jeszcze :

zabstyl

Nie mogło,sędziowie ogladali inną walke,ogladalem ten rewanz wczoraj przed gala,Hendricks wygrywał stójjke + obalał

punktowałem 48-47 dla Lawlera i wynik tej walki mógł iść śmiało w 2 strony i wg mnie 48-47 dla Hendricksa też jest nawet powiem, że dobrą punktacją. Skoro uważasz, że to nie była wyrównana walka to widać nie umiesz punktować walk. Fakty.

Mendes vs Edgar - to jest walka na co ME! i w sumie zwycięzca walki powinien walczyć z wygranym Aldo/MCGREGOR i jak Conor wygra to powinna być ostatnia walka Conora w tej wadze zwłaszcza jeśli Edgar wygra z Mendesem.

poprawiam błąd, bo nie mogłem edytować


Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-07-12 16:17:26

Stiven, nie spinaj się tak, ciebie w przypadku Tatcha zapamiętałem najlepiej i tyle. Nie wolno śmiać się z uzależnień.
Conor do RDA, Pettisa, Kebaba i Bensona nie ma po co iść, w jego zasięgu może będą Cerrone, który się wolno rozkręca ale może poddać każdego w dywizji, Johnson bo czasem przyjmuje walke w stójce, eddie czy Melendez.
Mnie cieszy zwycięstwo z Mendesem na zimno bo walka sporo pokazała, bynajmniej mi, i albo Conor był w kiepskiej formie fizycznej albo spięty na początku walki.
Czekam na walkę z Aldo i czuję, że zobaczymy go na dystansie 5 rund.

ps może z Bensonem jak temu się coś poj**ie i będzie się bil w stójce, albo Conor bez zbijania okaże się silniejszy w tdd.


Zmieniony przez - OBELX w dniu 2015-07-12 16:22:07

aha no fakt laik ze mnie, bo stawiałem na Thatcha z Bensonem, jak wiadomo Benson był faworytem 20:1 w tej walce, Thatch był rzucony na pożarcie, tylko ja na świecie i na forum stawiałem na Thatcha i przecież Benson jechał go w tej walce jak chciał od 1 rundy do końca
nie śmieje się z uzależnień po prostu mam wrażenie, że mnie obrażasz tylko dlatego, że to modne na forum

Taaa Conor do Bensona nie ma podejścia, śmiechłem xD.
doceń w końcu chodź trochę Conora. Ja doceniam Mendesa, bo mimo, że padł w 2 rundzie był stanowczo najtrudniejszą (1 trudną) walką z karierze Conora i sprawił mu trochę problemów mimo, że nie zagroził wgl skończeniem.
Co do Conora w 155 to bierzcie też pod uwagę to, że nie będzie się katował zbijaniem a to w jego przypadku będzie miało duuże plusy, oczywiście nie będzie już tak duży na tle innych, ale tu dojdzie jeszcze większa przewaga szybkości

co do TDD Conora to jest naprawdę mocne, do tego sub defence i mocny parter tak jak pisałem, to że go Mendes kilka razy obalił nie świadczy źle, po prostu Conora jest do obalenia, zwłaszcza przez np Khabiba czy RDA, w stójce tak samo jest do pokonania, ale Mendes i Edgar to raczej nie są ci goście, którzy to zrobią, Aldo ze względu na mniejsze ryzyko obaleń wg mnie też należy do tej grupy.
Khabib jest wiecznie kontuzjowany i ma znacznie gorszą stójkę niż Conor, Pettis nie zagraża zapasami natomiast RDA to gość na którego póki co postawiłbym w walce z Conorem-zwłaszcza patrząc na jego występ z Pettisem


Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-07-12 16:29:39

ale serio widzisz Conora z takim RDA? z Pettisem bylaby piekna bitwa w stojce,ale moim zdaniem tez w czape. wiadomo,ze w tej plaszczyznie moze ustrzelic kazdego (choc w LW szanse na to duzo mniejsze), ale tez nie ma co przesadzac. zwlaszcza,ze taki Pettis robil miazge ze wszystkich,a na tle RDA wygladal jak dziecko do bicia.

takze to ze nie bedzie musial tak zbijac to plus,ale duzo wiecej jest IMO minusow i pojscie wyzej nie ma zadnego sensu. tzn isc sobie moze, ale szybko go tam ktos sprowadzi na ziemie. doslownie i w przenosni.

juz pomijajac,ze w FW ma przed soba co najmniej 3 ciekawe walki do stoczenia, tj. Aldo, Edgar i rewanz z Mendesem,ktory IMO jest ciekawa opcja,a i pewnie tez rewanz z Jose,ktory znowu nabije miliard ppv,wiec moze w sumie nie wybiegajmy,az tak w przyszlosc,bo jak widze,ze ktos daje Aldo mniej niz 30% szans w walce z kimkolwiek,to...

zwlaszcza,ze wcale tak rozowo,to dzis nie wygladalo.

edit: dopisales w miedzyczasie, no ale juz zostawiam


Zmieniony przez - gautan w dniu 2015-07-12 16:38:03

RDA to jedyny gość w 155 gdzie z pewnością póki co stawiałbym na niego w walce z Conorem, nad resztą czyt. Khabib, Pettis i spółka musiałbym się zastanowić i na razie nie ma co o tym dyskutować, bo teraz Conor z Aldo będzie walczył.

Serio ktoś wierzy w Edgara w walce z Conorem ? no f***ing way nie no szanse ma, ale po walce z Mendesem typować na niego to wg mnie trochę nieporozumienie niepoparte argumentami. Cardio to nie wszystko.

Wg mnie Mendes w rewanżu ma większe szanse niż Aldo z Conorem ze względu na styl walki. Aaaaha Noolanku dalej nasz zakład o avatar aktualny w walce Conor vs Aldo jak do niej dojdzie!? Nie no myślę, że Aldo ma u mnie jakieś 30% szans na wygranie

Mnie wcale nie zdziwi jak w sylwester dojdzie do walki Aldo Conor i aldo będzie próbował obaleń

Steven0

co do TDD Conora to jest naprawdę mocne, do tego sub defence i mocny parter tak jak pisałem, to że go Mendes kilka razy obalił nie świadczy źle,

Chyba oglądałem inną walkę bo nie zauważyłem tego TDD, Conor z każdym mocnym grapplerem skończy jak Brown z Hendricksem.