[M]Anchy/DT inny niż zwykle :)

Viki, tak mały mnie budzi Ale jest to jak dla mnie super uczucie, zresztą sama się niedługo przekonasz i ocenisz
Nadal jest to dla mnie niepojęte,że żyje sobie w środku mały człowieczek Kiedyś wydawało mi się to normalne, w końcu wiele kobiet tego doznaje. Dopiero jak sama znalazłam się w tej sytuacji to stwierdziłam,że to naprawdę wyjątkowe Widocznie muszę wszystkiego doświadczyć na własnej skórze żeby zrozumieć

Co do treningu to wszystko wydaje mi się teraz ambitne... Coraz ambitniejsze Przerobiłam go pod swoje możliwości i zobaczymy. Na pewno po dzisiejszym dochodzę do wniosku,że wszelkie przysiady i wypady będę robić z cc. Mam już całkiem zacny ciężar ciała, więc jako obciążenie powinien wystarczyć

anchy

wszelkie przysiady i wypady będę robić z cc. Mam już całkiem zacny ciężar ciała, więc jako obciążenie powinien wystarczyć

I cały czas progresja ciężaru

Lady M

I cały czas progresja ciężaru

Dokładnie Progresja może nie z serii na serię ale na pewno z treningu na trening

Obgadałam trochę temat z dziewczynami ( Marta, Eve ) i będę robić przysiady sumo i plie. Ponadto na rozgrzewkę dodaję plie w drugiej pozycji baletowej zakończone releve czyli i wznosy łydek też zaliczone Rączką też przy tym ładnie machnę

Wczoraj mega zabiegany dzień, dużo załatwiania i chodzenia co strasznie mnie wymęczyło. Ale pogoda była super, więc w sumie całkiem miło było

Tydzień 27 ( 26 tyg + 2 dn)

Dieta
-omlet owsiany,truskawki,banan
-chleb razowy,schab ze śliwką,pomidory,fasolka,nektarynki
-truskawki
-chłodnik litewski,młode ziemniaczki,jajka,masło - chodziło za mną już od jakiegoś, zrobiłam i się nie zawiodłam


Trening:

Dzień 2

W ramach rozgrzewki 2x15 plie baletowych w drugiej pozycji

A1 Wyciskanie gumy
12/12/12
A2 wykroki
10/10/10
B1 Ściąganie gumy siedząc na piłce
12/12/12
B2 Prostowanie nóg z gumą
12/12/12
C1 Wznosy bokiem
2kg/2kg/2kg
C2 Przysiad sumo
Cc/cc/cc
D1 Uginanie ramion ze sztangielkami
2kg/2kg/2kg
D2 Kickbacks z gumą
12/12/12

Rowerek 30 min + rozciąganie

Niby zrobiłam w życiu tysiące (albo i lepiej) plie na balecie ale fajnie było sobie przypomnieć jakie to miłe uczucie... I jeszcze to releve
Będę stosować regularnie,kto wie co mi w porodzie pomoże Poza tym mam zmasakrowane bice od trzymania jajek Wczoraj sąsiadka przyniosła świeżą dostawę jajek,które u niej zamawiam i tak stałam trzymając naręcze 30 stu sztuk gawędząc z nią przez 20 min (pozycja cały czas jak bym uginała sztangę do połowy). Jak weszłam do domu i odłożyłam jajca to myślałam,że odlecę Dziś ręce drżą i ciężko szklankę utrzymać jak bym porządny trening przeprowadziła


Zmieniony przez - anchy w dniu 2015-06-12 22:50:56

Nie wiem co to, ale to releve jakoś mi jedzenie na myśl przynosi

porandojin

Nie wiem co to, ale to releve jakoś mi jedzenie na myśl przynosi

Iza
To wspięcie na palce

I tak mi się objawia rolada wołowa z buraczki i kluski śląskim.

Poran teraz klusek śląskich mi się zachciało

Tydzień 27 (26 tyg + 3 dn)

Dieta:
-omlet owsiany,banan,nektarynki
-chłodnik,ziemniaki,masło,nektarynki
-zupa pomidorowa, grejfrut, nektarynki

Jak widać nektarynki na tapecie Strasznie chce mi się owoców teraz i myślę,że może trochę z nimi przesadzam ale jakoś ciężko się opanować
Nie mogę naraz za dużo zjeść mimo,że miałabym ochotę. Jak przesadzę to brzuch się robi jeszcze większy i mam wrażenie,że urodzę za chwilę Widziałam dziś filmik z panią,której brzuch przy porodzie był niewiele większy niż mój teraz...

Aktywność:

Dzisiaj spacer po lesie i w przerwie spacerownia kilka serii przysiadów sumo i wykroków oraz rozciąganie. Mój spacerowy partner też się próbował rozciągać to i trochę śmiechu było

Obecnie po 26 tygodniach i kilku dniach waga 6 kg na plus, a obwód talii 98 cm Ciekawe do ilu dojdę


Zmieniony przez - anchy w dniu 2015-06-13 22:04:41

Tydzień 27 (26 tyg + 4 dn)


Dieta:
-omlet owsiany,banan,nektarynka,grejfrut,wiórki
-nektarynka
-kasza gryczana,pomidory,mozarella,oliwa,masło
-domowe kebaby z kurczaka

Trening:

Na rozgrzewkę przysiad pliex30

Dzień 3
A1 Rozpiętki z gumą
12/12/12
A2 Przysiad bułgarski
Cc/cc/cc
B1 Przyciąganie gumy do brzucha siedząc na piłce
12/12/12
B2 Odwodzenie nogi z gumą
12/12/12
C1 Wznosy ramion w opadzie tułowia
2kg/2kg/2kg
C2 Przysiad sumo
Cc/cc/cc
D1 Młotki
3kg/3kg/3kg
D2 Prostowanie ramion z gumą
12/12/12

Brzuch-koci grzbiet 30x

Rowerek 35 min + rozciąganie

Dziś miałam przypływ energii, więc trening szybko i sprawnie poszedł Może jeszcze dziś krótki spacer będzie. Poza tym jeszcze 2 tygodnie i urlop

anchy

Wczoraj sąsiadka przyniosła świeżą dostawę jajek,które u niej zamawiam i tak stałam trzymając naręcze 30 stu sztuk gawędząc z nią przez 20 min (pozycja cały czas jak bym uginała sztangę do połowy). Jak weszłam do domu i odłożyłam jajca to myślałam,że odlecę Dziś ręce drżą i ciężko szklankę utrzymać jak bym porządny trening przeprowadziła

Nie żebym straszyła, czy coś, ale ostatnio nosiłam przez parę minut na rękach moją 6kg bratanicę, i po oddaniu jej tatusiowi - wrażenia podobne Więc przyzwyczajaj się zawczasu, bo synuś na pewno będzie się pchać mamusi na ręce

Lady młody będzie od małego ćwiczył z mamusią Oby wyssał ducha sportowego z mlekiem


Tydzień 27 (26 tyg + 6 dn)


Dieta:
-nektarynka
-twaróg, razowiec, miód, truskawki
-nektarynka
-chłodnik litewski, ziemniaki, masło
-chłodnik litewski, nektarynka
-noga i skrzydełka kurczaka, warzywa


Trening:

Na rozgrzewkę plie baletowe x30

Dzień 1
A1 Pompki przy ścianie
12/12/12'
12/12/12
A2 Przysiad z piłką przy ścianie
Cc/cc/cc
4kg/5kg/5kg
B1 Wiosłowanie gumą w opadzie tułowia
12/12/12
12/12/12
B2 Uginanie nogi z gumą stojąc
12/12/12
12/12/12
C1 Wyciskanie sztangielek siedząc
4kg/4kg/4kg
4kg/4kg/4kg
C2 Przysiad plie
4kg/4kg/4kg
4kg/4kg/4kg
D1 Uginanie ramion z gumą
10/10/10
10/10/10
D2 Prostowanie ręki z gumą
10/10/10
10/10/10

Brzuch:
-koci grzbiet 3x10
-kulenie tułowia przy ścianie 2x10
-unoszenie tułowia w leżeniu bokiem 1x10 na stronę


Rowerek 20 min + rozciąganie

Postanowiłam jeść częściej ale mniejsze porcje, bo jak naraz się napcham to ciężko się oddycha i czuję jak by mi ten balonik z przodu miał eksplodować
Ostatnio zauważyłam też, że ledwo zdążę dokończyć posiłek i już muszę gnać do toalety A podobno miały być zaparcia... No chyba,że wkrótce się zaczną. Na chwilę obecną ilości warzyw i owoców,które zjadam skutecznie czyszczą mi jelita