SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik konkursowy - Munga i Marian

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20831

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Szacuny 12077 Napisanych postów 160534 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234796
30 maja poprosimy o mini podsumowanie:)

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677


Przez cały weekend nic się nie działo, stąd brak wypisek. Walka z gardłem i próby "wyzerowania" samopoczucia. Miska czysta cały czas, ale w sobotę i niedzielę wypadły mi posiłki. Zwyczajnie później wstawałem i nie mogłem tego zmieścić. W sobotę natomiast miałem na "kolację" całkiem fajną sałatkę przygotowaną przez koleżankę. Pierś, rodzynki, oliwa, kukurydza, pomidor, ogórek zielony, sałata - byłem już głodny więc foty nie zdążyłem zrobić. Była pyszna :) Obstawiam, że przez cały weekend byłem pod kreską. Szczególnie ta sobota. Sałatka była bez węgli (spora porcja), ale jadłem o 20, a spać poszedłem dopiero o 4 Do tego spora aktywność fizyczna i redu leci :P

Dzisiaj niestety OFF. Jeszcze nie czuję się dobrze. Wolę przeczekać i ruszyć z kopyta, niż dzisiaj iść i później mieć kolejny tydzień z głowy.



Brak wypisek z racji tego, że było "to samo" ;) Różnił się tylko sposób przygotowania. B/W/T na poziomie ustalonym w pierwszym poście - kolacje. Ostatnim posiłkiem zazwyczaj był obiad, który normalnie jest o 18, a w tym wypadku był pomiędzy 19, a 20.

Na zdjęciu wczorajszy obiad. Pieczarki i cebula w środku.




3x OFF



PT na noc:
3x kaps Activlab ZMA
S+N:
Nic
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 345 Napisanych postów 9131 Wiek 27 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111384
zwykłe filety z piersi, czy co to za mięcho?

'There is no secret
Secret is just CONSISTENCY WITH HARD WORK'

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Cyc, na pół przekrojony i lekko rozbity. Wyszedł blady z tej strony, bo przyprawę do środka dałem. Fajny efekt uzyskałem. Po wsadzeniu do dziuba "nic nie czuć". A po przegryzieniu eksplozja smaków (pieczarki+cebula, wręcz słodkie, no i przyprawa ;).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677


Kolejny "lipny" dzień konkursu (04.05). "Takie se" samopoczucie + słaba miska. Czysto, ale za mało. Nie mogę się doczekać pozbycia się tego dołka i wskoczenie na siłkę z pełnią sił :) Obecnie gardło zanika, ale pojawiło się "kręcenie" w nosie + kichanie. Na szczęście nie jest to uciążliwy katar, więc pewnie jutro klata wpadnie <3

Dzisiaj miska będzie na 100% ;)



Placki zrobiłem rano z nektarynką i wyszły mega :) A na obiad wjechał cyc w papirusie. Więc trochę kcal więcej (chyba 170 za sztukę). Zapomniałem zerknąć na etykietę :V Doszły buraczki (250gx2), ale wpisałem Dawtona w mniejszej ilości, tak żeby cukier się zgadzał. Moje miały 4g węgli/100g. Zjadłem słoik 500g, więc 20g wjechało ;)









OFF :(



Nic.

Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-05-26 11:09:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Co tu tak cicho?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Cicho, bo nic się nie dzieje. Czekam aż się skończy to badziewie. Normalnie jak nie urok to sraczka. Zamieniłem się z żoną, ja jej dałem gardło, a ona mi "przeziębiony nos". Czyli katar i łzawiące oczy. Na szczęście mogę normalnie oddychać, więc nie jest to super uciążliwe. Dzisiaj czuję się lepiej niż wczoraj. Mam nadzieję, że do soboty będę wolny i w sobotę w końcu zrobię dobry trening na nogi :)

Ostatnie dwa dni nuda. Makro jak w DNT, 100% trzymane. Miałem wenę na posiłki, więc wyszły fajne obiadki, reszta to samo.
1. Rosołek z grzybami mun i makaronem ryżowym.



2. Kotlety z cyca + surówka



Na lepszy humor:




Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-05-28 09:55:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 12385 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 51784
Munga
A na obiad wjechał cyc w papirusie. Więc trochę kcal więcej (chyba 170 za sztukę). Zapomniałem zerknąć na etykietę :V


nie wiem, czy dobrze zrozumiałam to co napisałeś, ale serio ta kartka papieru z przyprawami i jakąś niedużą ilością tłuszczu ma 170kcal w sztuce ? czyli jak je się 200g kury, to prawie drugie tyle (170) kalorii jest z tej kartki? nieźle, zawsze byłam przekonana, że to są tak nieduże ilości fatu, że nie ma sensu się tym przejmować i liczyć więcej jak 50kcal na sztukę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Dobrze rozumiesz :P Mnie żona uświadomiła. Więcej już tego syfu nie tykam. Jest to dobre, ale glutaminian sodu aż w zęby szczypie jak się to je

Kolejne dwa dni nudy (micha oczywiście 100%: placki, 3x ryż + kurak, B45/T25 na kolację). Ale dzisiaj już prawie, prawie ok. Jutro idę styrać nogi ! Jak jeszcze będę miał katar, to biorę zapas chusteczek ze sobą i wio Koniec z op*****laniem się. Jutro wieczorem grill, obym wytrzymał tylko na cycach z rusztu...

Niby nic specjalnego, a wyszło miodzio: kurak, cebula, czopek, pomidor - całość podsmażona, na koniec dymka i na ryż :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 12385 Wiek 30 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 51784
eee, chyba nie jest aż tak źle z kaloryką tych papierów, chyba że ja coś źle liczę





Zmieniony przez - Iness w dniu 2015-05-29 13:57:44
1
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Dziennik konkursowy - Maid & Popuri - Ostra jazda bez trzymanki

Następny temat

[DT Iness] Biegi, pompki, dzikie węże :P

WHEY premium