DT: AL3ktra round#2

Al3ktra

Dieta to 80% sukcesu, a ja chcę pracować nad ciałem, wprowadzam zatem rozkład, oraz dodaję CLA.

A moge zapytac kiedy i ile razy dziennie bierzesz to CLA ? Ja jakis czas rozpedu go zakupilam ale nie wiem kiedy powinno sie go brac. Na moim opakowaniu jest napisane ze 3 razy dziennie przed posilkami, ale moze Ty masz jakies informacje og kogos kto wie co i jak.

Luss, nie mam żadnych informacji Nie znam też żadnych tajnych receptur.
Biorę tak jak polecił producent 3x dziennie.

Dzień #20
PIĄTEK
TYDZ 3
15.05.2015

dieta 1800- 130 b - 170 w - 70 t
+CLA

Miałam kryzys. Źle się czułam, jakoś strasznie głodna byłam, niedobrze mi było i tak naprzemiennie.
Zjadłam cheat w postaci jajecznicy i kilka kromek chleba z masłem, także rozkład przejechany.
Ale zakładam , że wolę zjeść coś ekstra odżywczego niż syf, mimo że czasami mnie ciągnie.

Dzień #21
SOBOTA
TYDZ 3
16.05.2015

dieta 1800- 130 b - 170 w - 70 t
+CLA

Dla odmiany, dzisiaj jest całkiem dobrze
Nawet trening mi się dobrze robiło. Dzień 4.
1. wyciskanie sztangi/sztangielek stojąc na barki 4x 8-10 (60 sek)
10*12,5kg/ 10*12,5kg/ 8*15kg/ 6*17,5kg
10*12,5kg/ 10*12,5kg/ 8*12,5kg/ 6*15kg

2. sciąganie drążka wyciągu górnego 4x8-10 (60 sek)
10*25kg/ 10*25kg/ 8*27kg/ 6*32kg
10*25kg/ 10*25kg/ 7*28kg/ 5*28kg
__________________________________________________
3a. prostowanie przedramion na wyciągu 3x10-12
12*14kg/ 10*14kg/ 6*17kg
10*14kg/ 8*14kg/ 7*14kg

3b. wyciskanie sztangielek na skosie (60') 3x10-12 (60 sek)
12*(6kgx2)/ 10*(7kgx2)/ 5*(8kgx2)
12*(5kgx2)/ 10*(6kgx2)/ 7*(7kgx2)
__________________________________________________
4a. czachołamacz 2x 10-12
10*15kg/ 6*15kg
12*15kg/ 6*17,5kg

4b. uginanie młotkowe 2x 10-12 (60sek)
12*6kg/ 9*6kg
12*6kg/ 7*7kg
__________________________________________________

Al, dzieki, myslalam ze moze ktos Cie wtajemniczyl w jakies misteryjne rytualy z tym CLA Moze tez sprobuje brac. Obli cos mi wspominala kiedys o kreatynie, ale CLA ponoc daje dobry efekty. Podziel sie jak zauwazysz jak to na Ciebie dziala.

W ogole to podbiore Ci niedlugo trening, mam nadzieje ze nie masz nic przeciwko? Zakladam ze przy tym treningu nie robisz juz dodatkowo cardio, bo same serie laczone i dosc duza ilosc powtorzen zapewniaja taki efekt? O to mniej wiecej mi chodzi :)

Zmieniony przez - Lusse w dniu 2015-05-16 20:56:42

Luss, Z tego co czytałam, CLA pomaga zdobyć masę mięśniową przy utracie tkanki tłuszczowej. A czy jest skuteczny, jedni mówią, że tak, drudzy, że nie Suplement suplementem, ale jeżeli dieta nie będzie dopracowana z treningiem, to efektów nie będzie żadnych.

Odnośnie moich efektów, trudno mi powiedzieć. Trzymam rozkład od tamtego tygodnia i myślę, że na mnie najbardziej działa odpowiednia dieta. Wreszcie jest progres z ciężarami, a nie regres jak to było przez ostatnie dwa tygodnie

Jeżeliby połączyć to wszystko, to staję się twardsza, bardziej zbita, tyłek - coraz jędrniejszy i twardszy (może za kilka lat będę łamać orzechy i brzuch bardzo na plus, oraz plecy. Zresztą widać po wymiarach i fałdach. A no i jeszcze nogi, kształtniejsze mi się wydają i na szczęście nie ma tam spadków w obwodach. Co 12 tygodni robię mniej więcej przerwę, więc pewnie będzie podsumowanie, jeśli ktoś czeka

Co do treningu, pewnie - bierz Po to jest forum
Cardio nie cierpię i dopóki nie będę musiała robić - będę unikać jak ognia.
Natomiast jeżeli chodzi o intensywność tego treningu, nie uważam, aby ten był zbyt intensywny. Trening, który robiłam przed regeneracją, który wkleiła mi Obliques był taki a'la areło, serie łączone po 3-4 ćwiczenia, bardzo dużo powtórzeń, małe ciężary i to był hadkor, oraz olbrzymie wyzwanie fizyczne i psychiczne. Nie szłam wtedy w podskokach na siłownię Ten, co mam aktualnie bardziej służy budowie, tamten był stricte redukcyjny.


WYMIARY

Fałda mnie zaskoczyła
Ale rzeczywiście brzuch mi się wydaje o wiele jędrniejszy.

WYMIARY
Data
20.04 - rege/ 28.04 - start/ 03.05@/ 10.05/ 17.05
Klata-wys.pach: -2,5
74/ 75,5/ 76,5/ 77,5/ 75
Biust -1,5
89/ 91/ 92/ 91,5/ 90
Pod biustem -0,5
66,5/ 68,5/ 67/ 69/ 68,5
Talia -0,5
63,5/ 64,5/ 64,5/ 64/ 63,5
Pępek: -2
70/ 72,5/ 68,5/ 70/ 68
Kości biodrowe -1
83/ 84,5/ 83,5/ 84/ 83
Biodra -1
90/ 90/ 89/ 90/ 89
Uda(najszer.) bz
51,5/ 51/ 50,5/ 51,5/ 51,5
Uda (środek) -0,5
44,5/ 45/ 44,5/ 45,5/ 45
Uda (nad kolanem) +1,5
35/ 35,5/ 34/ 35/ 36,5
Łydka bz
31/ 30/ 31/ 30,5
RamięLUZ -0,5
24,5/ 24,5/ 24,5/ 25/ 24,5

Fałda - brzuch
1,8cm/ 1,4cm

AL3ktra

Co 12 tygodni robię mniej więcej przerwę, więc pewnie będzie podsumowanie, jeśli ktoś czeka

Ja czekam, no i pewnie nie tylko ja

Talię to Ty masz boską, a i widać że w pępku się zmniejsza , super

Al3ktra

Co do treningu, pewnie - bierz , Po to jest forum

Dzieki
A co do podsumowania to tez czekam :)

Ven
Jeszcze 1,5 roku temu w pępku było 80cm, a w talii ok 70cm
Może nawet więcej, ale pamiętam jak pisałam jeszcze do Kwoki i płakałam, że brzuch mam jak w ciązy

Luss
Spoko. Fajnie jak ktoś robi ten sam trening, bo zawsze się można zmobilizować do lepszego progresu

Fajnie, że dziewczyny zaglądacie
Mój plan na siebie jest tylko wesołą twórczością, ale kręci mnie niesamowicie porównywanie mojego progresu
Wtedy to mas sens

Dzień #22
NIEDZIELA
TYDZ 4
17.05.2015

dieta 1800- 130 b - 170 w - 70 t
+CLA

Nie powiem, abym się jakoś specjalnie trzymała tej kaloryczności,
bo byłam wczoraj tak zamulona, że przejechane mocno tłuszcze i węgle.
Barki mi pulsowały, jakby pierwszy raz w ogóle ćwiczyły. Otępiona byłam przez całe popołudnie i czułam bezwład ciała, musiałam się położyć. Zresztą już w sobotę poszłam spać już o 22, a ja przeca jestem nocny marek. Coś mi nawala regeneracja...


Dzień #23
PONIEDZIAŁEK
TYDZ 4
18.05.2015

dieta 1800- 130 b - 170 w - 70 t
+CLA

Samopoczucie bardzo dobre, obawiam się jutra.
Bo jak mi jutro system nerwowy nawali i mnie otępi, to nie będzie zbyt dobrze.
Mam egzamin

Zamęczył mnie dzisiaj trening, serce mi biło jak szalone, nogi paraliżowało - już chyba wszyscy się przyzwyczaili, że chodzę tam między ciężarami i maszynami jak terminator aka cyborg aka robot

I jasna cholera, jeszcze nigdy tak nie czułam tyłka podczas przysiadu jak dzisiaj

Dzień 1
1. przysiad 4x10-15 (30sek)
R: 15*cc
15*22,5kg/ 12*25kg/ 10*27,5kg/ 8*30kg
14*20kg/ 12*22,5kg/ 10*25kg/ 8*27,5kg
__________________________________
2a. suwnica (nogi szeroko) 3x10-15
12*56kg/ 12*105kg***/ 9*115kg***
13*52kg/ 10*56kg/ 8*59kg
***zmiana suwnicy w trakcie, aż takiego progresu ni poczyniłam

2b. goblet 3x15-20 (30sek)
12*cc/ 8*cc/ 7*cc
11*cc/ 8*cc/ 8*cc
w cholerę ciężko
___________________________________
3. wejście na podwyższenie 3x20/na nogę (60sek)
15*cc/ 12*cc/ 11*cc
20*cc/ 15*(1kgx2)/ 13*(2kgx2)
regres, ale nogi miałam strasznie obolałe i spraliżowane

4. wypady z przeskokiem 3x10/ na nogę bez obciążenia (30sek)
10x/ 9x/ 8x
10x/ 10x/ 10x

Ja też czekam na zdjęcia, może mnie zmotywujesz Sis

Julu
Żebym to jeszcze miała coś do motywowania

Weź nie pitol i do ciężarów marsz
Dont skip a leg day

Dzień #24
WTOREK
TYDZ 4
19.05.2015

dieta 1800- 130 b - 170 w - 70 t
+CLA

Mam zły dzień, to znaczy duszno mi, niedobrze i wszystko mnie wkurza.

Dzień 2.
1. wyciskanie na poziomej 4x8-10 (60 sek)
10*25kg/ 8*27,5kg/ 5*30kg/ 6*27,5kg
10*22,5kg/ 9*25kg/ 8*27,5kg/ 4*30kg
idzie do przodu

2. wiosłowanie sztangą 4x 8-10 (60sek)
10*20kg/ 8*22,5kg/ 5*25kg/ 8*22,5kg
10*20kg/ 9*22,5kg/ 6*25kg/ 5*25kg
brak progresu po raz drugi
___________________________________________________
3a. przyciąganie drażka dolnego do brzucha 3x10-12
9*77kg/ 8*77kg/ 7*77kg
12*19kg/ 10*21kg/ 8*23kg
zmiana maszyny, stwierdziłam, że do 10x niedużo brakuje, więc zostaje i walczę

3b. wyciskanie sztangielek skos (30') 3x10-12 (60 sek)
12*(8kgx2)/ 8*(10kgx2)/ 6*(10kgx2)
12*(7kgx2)/ 10*(9kgx2)/ 7*(10kgx2)
słabo było
____________________________________________________
4a. wyciskanie wąsko 2x 10-12
12*15kg/ 8*17,5kg
12*15kg/ 8*17,5kg
do tej pory bolą mnie tricepsy, ale stoję w miejscu tutaj

4b. uginanie ramion ze sztangą 2x 10-12 (60sek)
10*10kg/ 8*10kg
10*10kg/ 6*12,5kg
boli

Zmęczona strasznie byłam na tej siłowni, czułam się jakby jakaś choroba mnie brała.
Sił jakoś specjalnie nie było, ale też prawdopodobnie coś mnie bierze...

Alktra

Spoko. Fajnie jak ktoś robi ten sam trening, bo zawsze się można zmobilizować do lepszego progresu

Ty pewnie skonczysz zanim ja zaczne Bo to jeszcze nie teraz, ale mysle juz nad nowym treningiem. Rozwazam jeszcze inny trening, wiec obaczymy na ktory z nich sie zdecyduje.

A co do przeziebienia to ja zawsze biore jak najszybciej witamine C ( 1000 mg albo wiecej, cynk i pije ogromne ilosci zielonej herbaty. Zwykle przechodzi. Trzymaj sie i nie daj sie