Trening 01.04.2015
Superseria klata///plecy
1.płaska sztanga///podciąganie nachwytem szeroko
2. lekki skosik hantle/
wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia
3. rozpiętki na płaskiej/ ściąganie drążka wyciągu górnego za siebie
4. wyciskanie na wąsko/ podciąganie z odciążeniem
Wszystkiego po 4 serie, 0 odpoczynków, wszystko jednym ciągiem. Powtórzenia przestałem zapisywać i liczyć bo fajnie i dynamicznie szło. Wydaje mi się, że mieściłem się w przedziale 8-15. Ciężar koguci, powodem była piekielna intensywność treningu.
Był split, FBW, dół/góra. Teraz jakiś czas bez konkretnego planu. Na tyle już znam swój organizm, że mogę lecieć na freestylu. Pozostają jedynie poniższe założenia:
-trening nóg na priorytecie 2 x tydz
-podciąganie konkursowe na początku treningów w dniu pleców
-w dniu nóg, jeżeli będzie wolna hala, to konkursowe wykroki na rozgrzewkę, przed treningiem jako 1 ćwiczenie
Reszta partii ciała wg uznania i zregenerowania. Żonglerka ćwiczeniami, bicepsa i trica nadal nie zamierzam ćwiczyć, zauważyłem, że rośną tak samo bez jak i z treningami. Może czasem sobie zrobię, ponieważ lubię trenować te partie, ale to tylko dla relaxu
