ćwiczę, jem za mało, tyję.

Starujemy z podobnego pułapu. Będę obserwować. Powodzenia:)

Jesz dramatycznie mało. 1000 kcal to nawet dla osoby nieaktywnej za mało. tak niska zawartość tłuszczy w diecie kobiety również przekłada się na niepożądane skutki zdrowotne. Tych tłuszczy powinnaś mieć minimum 60 gram, białka przynajmniej około 100 g. Szkoda zdrowia - zacznij jeść racjonalnie.

Kasiu, ja jedzac slodycze, makarony, chleb wazylam 46kg. A jak weszlam na czysta miche i cwiczenia silowe, to waga skoczyla do 51kg. Zadna z moich kolezanek nie liczy makro, a sa mega szczuple jak ja kiedys. Ergo? Zastanow sie czego o zekujesz, bo bardziej umiesniona sylwetka wiaze sie ze wzrostem kg.

zwiększyłam białka i tłuszcze, wrzucę tu zrzuty z diety jak tylko jutro przepiszę co jem z aplikacji na telefon (mam ją zawsze pod ręką więc mi szybciej), ale zwiększyłam białka i tłuszcze, tak jak poradziła Hetavel, tylko tak stopniowo, żeby nie tyć dalej.

chciałabym zrzucić jakieś 5kg tłuszczu a dodać trochę mięśni i zejść do wagi 56-57kg. dodam też jutro tutaj moje inspiracje, bo co prawda nie krótka droga przede mną, ale przeglądając internet widzę, że to możliwe :) wiem, że mięśnie ważą swoje, ale jednak najbardziej zależy mi na odtłuszczeniu ciałka... bo już za długo wyglądam na "nabitą tłuszczem"
po świętach wybieram się na badania składu ciała, szkoda jednak, że nigdy nie poszłam ich zrobić osiągając dolny poziom mojej amplitudy 55-65kg :P

i właściwie mam głupie pytanie.. i chciałabym poznać krótką opinię Ladies, bo artykuły w necie różnie mówią - jak bardzo ćwiczenia siłowe spalają tłuszcz? wykonując takie ćwiczenia następuje i budowanie mięśni i spalanie tłuszczu? (np ćwiczenia na ręce i plecy z obciążeniem)

Daj sobie spokój z ustaleniami celu w kg bo to bez sensu. 5kg tłuszczu stracić, tu zbudować mięśni do wagi 57kg, dziewczyno, nikt nie widzi ile ważysz, nie masz tego wyrytego na czole, a co jeśli lepiej będziesz się prezentowała przy wadzę powyżej 60kg? bo jakby nie patrząc to wysoka jesteś, a ważysz mało. Nie redukcja dla Ciebie, ale dobudowanie mięśni, gdyż waga oraz sylwetka sugeruje ich małą ilość. Idąc tym tropem, potrzebna jest dieta, co najmniej zerowe zapotrzebowanie (nie poniżej) i trening siłowy. Bo rozumiem, że chcesz mieć jędrną i szczupłą sylwetkę? Wejdź na potreningu.pl poświęć chwilkę na czytanie artykułów, odwiedź inne dzienniki, wiele ci to rozjaśni

wrzucam tu zdjęcia inspiracji.. taki mniej więcej mam cel. pani na zdjęciu przodem ma moim zdaniem fajne ręce i ramiona. no i te kobiety nie wyglądają, jakby miały tyle tłuszczu co ja :P szczególnie na boczkach i boczko-plecach

do ćwiczeń siłowych już mnie namówiłyście, złapię trenera na siłowni.
no i poprawiłam jadłospis. wrzucam też

zapotrzebowanie sobie wpisałam sama, żeby pilnować i nie zjadać więcej, szczególnie, że jeszcze pare dni temu jadłam ok 1000 kcal. no i nie zawsze udaje mi się zjeść te 70g tłuszczów, czy wszystko trzeba tak skrupulatnie wyliczać żeby osiągnąć efekt...?

1400kcal potrzebujesz, żeby żyć ...oddychać, uczyć się, pracować, skąd pomysł na 1200kcal ? Toć, to głodówka.

Masz zrąbany metabolizm i nie powalający skład ciała - zacznij od podstaw. A w tym wypadku podstawą jest budowanie mięśni. No i tak realnie patrząc, takie bardzo drobne sylwetki to osiąga mało kto - nawet jak popatrzysz na nasze forumowe bikiniary, to poza sezonem jednak wymiarami przypominają normalne kobiety.

Jeśli nie umiesz jeść intuicyjnie - a nie umiesz, to niestety trzeba liczyć, przynajmniej na początku.

jak mówiłam, zwiększam ilości stopniowo, jakbym z 1000 przeskoczyła na 1700 to bym przybrała znowu na wadze, a to nie mój cel.