UFC 185 - Pettis vs Dos Anjos - wyniki i dyskusja po gali

Haha Steven jak zwykle pyerdoli epickie bzdury i jeszce przy tym mysli ze jest obiektywny

Nelson mial pojechac Aliego na 100%, to takie obiektywne!

Podobne bole dvpy Steven mial do Belforta - wg niego mial go na 100% pojechac najpierw Rockhold, a potem na 100% Hendo, bo przeciez Vitor nie umie walczyc z zapasnikami i w ogole "nic nie umie, tylko sie na plecy klasc"

Takiego to obiektywmego błazna mamy na forum

A Karciarz to kolejny mistrz logiki - "nie zlapali go, wiec nie bierze"

to tak jakby powiedziec, ze mimo iz Don King zatlukl golymi piesciami swojego wspolpracownika na smierc, o czym wie kazdy, sa swiadkowie itp., to tak naprawde go nie zabil, bo przekupil lawe przysieglych i nic mu nie udowodniono

Co do gali:

przykro bylo patrzec jak Pettis zbiera wpyerdol, to jeden z moich ulubioncyh zawodnikow

RDA niesamowity wystep, kosmiczne polaczenie kickboxingu i zapasow, potezne ciosy i kopniecia, siła, dynamika

Overeemem sie nie ekscytuje bo pokonanie Nelsona to IMO zaden wyczyn, fakt ze kopniecia potezne, fajna zwinnosc, ale obawiam sie teraz przy obecnej wadze o jego sile w klinczu (ostatnio Rothwell go przestawial :-/ )

To stanie pod siatka za podwojna garda to wciaz w chvj glupie, stare nawyki Reema (prawdopodobnie z K-1), przez ktore wielokrotnie zle konczyl w MMA , zastanawiam sie czy kiedykolwiek to ze swoich walk w koncu wypleni



Zmieniony przez - annihilus w dniu 2015-03-18 09:10:32

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2015-03-18 09:39:35

No Dos Anjos wyglądał tak jakby miał świecić w ciemności od koksu Każdy bierze, ale kwestia tego czy nie przeholował i nie wpadnie na kosmicznych dawkach
A Khabib to kosmiczny poziom grapplingu. Cowboy go nie podda raczej, chyba że zamroczonego by go miał

No taką gardę przy siatce to akurat rzadko u niego widziałem;) Może dlatego że rzadko jest po tej stronie siatki, ale faktycznie ciosy z innych płaszczyzn, a szczególnie JDS-owy uppercut zrobiłby swoje.

Co do RDA- oglądałem jego poprzednie występy i faktycznie wypadał w nich świetnie, ale to co zrobił z Pettisem przebiło wszystko.

Niesamowite cardio,absurdalna ruchliwość i siła. Kolega mówi, że ci z Chute Box często dobijają do absurdalnych parametrów fizyczno-ruchowych- tak jak Kryśka, Wanderlei i paru innych. A nie wiem czy tam rzadko ich testują, czy co. bo jak przyszło co do czego to na wyrywkowym teście Silva dał dyla

Poza tym każdy wie że inni są tak samo czyści jak on;) Pytanie czy nie pozwolił sobie na więcej- jeżeli tak to good for him Tak już jest w tym sporcie. Mimo że kibicowałem Pettisowi, to RDA ma u mnie ogromny szacun, i nawet jak był na większej bombie niż reszta i jeszcze ujdzie mu to płazem, to tylko jego sukces

Choć imo, dał po prostu fenomenalny występ, towaru miał w sobie tyle co zawsze, ale wycisnął z siebie maksimum swoich możliwości.

Z drugiej strony Mikel dobrze kombinujesz z tą nogą i ma to jakiś sens

I jeszcze jedno- obóz RDA świetnie wykorzystał materiał z Melendezem, bo ten trochę podpowiedział jak ewentualnie można pokonać Pettisa.

Czekam na zwycięstwo Nurmagomedova i walki z RDA o pas. Wątpię w to, że dos Anjos obroni tytuł przed Khabibem, który jest kocurem, ale po tym co pokazał z Pettisem nie można go całkowicie skreślać. Mówienie o tym, że był albo nie był na kokcie, to wywoływanie kolejnej g****burzy. Poczekajmy na wyniki i wtedy będziemy dyskutować. Ja też widziałem, że na ważeniu i na walce RDA wychodził strasznie nabuzowany, ale to nie powód do mówienia, że był na koksie. Może to zwykłe emocje przed tak ważną walką.

Co do Overeema, to wyraźnie widać było poprawę od wcześniejszych walk. Wydawał się pewniejszy i mniej spięty no i całkiem nieźle pracował. Dobrze ocenić Overeema będziemy mogli chyba dopiero po kolejnej walce i wtedy zobaczymy, czy faktycznie zrobił postęp, czy tylku mu się udało z Nelsonem.

Tzn nie no, na koksie to był, kwestia czy nie na kosmicznej dawce na której wpadnie
Zobaczymy jak to będzie z Khabibem. RDA się rozwija, na pewno zapasy dokatuje do kolejnej walki

annihilus na 100% to ty masz problemy z głową a nie ja obstawiałem jakieś walki na 100%, że ktoś wygra..

Jakbym był na 100% pewny czegoś to bym pieniądze stawiał u bukmachera na to, bo 100% to 100% albo bym tak napisał a nigdy czegoś takiego nie napisałem.
Może ty postawiłeś jakieś duże pieniądze na Overeema, pokaż kupon jak taki cwaniak jesteś.
Ta walka to była w dużej mierze rzut monetą taka prawda.

Więc jak masz coś do mnie to napisz to przynajmniej z sensem, nie wiem jakieś argumenty albo zarzuty a nie marne prowokacje. To był 100% poziom żenady.

zobaczymy co pokaże teraz Belfort bez legalnej TRT.

Nie przesadzajmy, Cain z JDSem w podobnym tempie miał walkę co RDA z Pettisem a to przecież różnica 4 wag w dół. Pettis w WEC pod koniec dobrej walki z Hendersonem odbił się od siatki i kopnął go w głowę, dużo było walk w lepszym tempie i wgl. Zauważcie też to, że RDA też dużo nie przyjął od Pettisa, fakt czasami Pettis mocno trafiał zwłaszcza tymi kopnięciami na korpus, ale RDA dał perfekcyjną walkę, na początku go w stójce pojechał a potem obaleniami i z góry też trochę, że tak powiem czasami odpoczął. Pettis mimo wp******u też źle kondycyjnie nie wyglądał.
Wpadnie to wtedy będzie można poruszyć ten temat, będzie czysty to nie ma tematu.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-03-18 14:07:52

musze stanac w obronie Stevena,bo faktycznie nie pisal,ze Nelson wygra na 100% (chyba nigdy tak nie pisze,bo to MMA). fakt,ze - z tego,co pamietam - stawial na Roya,ale tylko (?) tyle.

nie zgadzam sie z nim,co do rzekomego spowolnienia Reema w kolejnych rundach - o czym zreszta wspomnialem w jednym poscie - ale chyba na sile szukacie problemow u siebie,Panowie. to,ze sie ze soba nie zgadzacie,to nie znaczy,ze druga strona jest nieobiektywna. IMO Steven mimo wszystko jest,tylko,ze jak sie uprze na jakas opcje,to juz nie ma zmiluj.

zanim po raz kolejny zaczniecie po sobie jechac od nieobiektywnych,przypomne tylko,ze obiektywizm zaklada przede wszystkim bezstronnosc,zdanie wolne od uprzedzen i przesadow...ale nie wyklucza pyerdolenia od rzeczy na przyklad,stad mozecie sie rozmijac.

to tyle,chcialem po prostu,zebyscie sie nie klocili juz,bo to nieladnie.

swoja droga,pewnie predzej czy pozniej dojdzie do rewanzu z RDA,ciekaw jestem,czy Pettis znajdzie na niego jakis sposob. w stojce ustrzelic moze kazdego,wiadomo,ale jak nie poprawi TDD,to cienko to widze. w ogole,nieziemska stojka,wszyscy zachwyceni jej poziomem,az dochodzi do starcia z dos Anjosem i zbiera w niej lomot. podobnie jak JDS - swietna stojka jak na HW,przychodzi Cain ze swoja presja i tez bardzo dobra,ale jednak niedoceniana stojka (zapasy i kardio wymieniane w pierwszym rzedzie zazwyczaj),no i spuszcza mu dwukrotnie lomot zycia.

kto wie,czy tu nie bedzie podobnie.

choc nie byl to az taki gwalt,wiadomka. chodzi mi raczej o dominacje gosci o podobnych parametrach (zapasy + kardio + presja + bardzo dobra,ale przez wielu niedoceniana stojka).

no bo same zapasy nie wystarczą na takich jak JDS, Pettis czy Aldo.
Pettis też ma bardzo dobry TDD co już udowodnił po walce z Guidą, nie aż taki jak Aldo wiadomo, ale też dobry. RDA na początku walki uszkodził mu oko, pokazał świetną stójkę, mieszał ataki więc potem obalenia wchodziły tak jak Cain to zrobił, Mendes co prawda nie radził sobie zapaśniczo, ale dzięki zapasom w stójce był jeszcze groźniejszy. Weidman tak samo.

Gautan fajnie napisałeś, ale mam tylko takie pytanie z ciekawości (bo tu większość uważa, że ja napisałem, że Reem był wyczerpany) mianowicie: tak fikcyjnie zupełnie, po walce Reem - Nelson zamiast czekać na decyzję DW postanowił dać dodatkowe 2 rundy jak myślisz jakby się ta walka skończyła? w 5 rundowym pojedynku.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-03-18 17:52:27

Tak samo. Zobacz jak Nelson wygladal po walce, lykal powietrze jak ryba. Nawet po tej ostatniej szarzy nie mial sily i pomyslu jak go skonczyc.

pewny tego jesteś, że Reem miałby jeszcze paliwo przez 2 rundy uderzać w Nelsona i nie zostałby skończony? Sam Overeem powiedział po walce, że Nelson jest jak taki Hulk co im więcej go trafiasz tym on coraz bardziej łeb chce ci urwać i skoro go nie posadził tymi kopniaki na wątrobę przez 3 rundy to imo nie zrobiłby tego w czasie 5 rund a Nelson miałby łatwiejsze zadanie trafić mocnym ciosem i skończyć tą walkę.
No i krytyka cardio Nelsona a zachwalanie cardio Overeema też jest dziwne skoro pod koniec walki to Nelson był bliski skończenia.
Ten cios też odebrał mu sporo wytrzymałości, nie tylko Nelsonowi.

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2015-03-18 17:58:19