Zaczęłam znów przeliczać zapotrzebowanie.
TDEE = BMR + TEA + TEF + NEAT
1) BMR= (9.99 X 65) + (6.25 X 167) - (4.92 X 22) - 161 = 1424 kcal
2) TEA (siłowe) (5 x 40 min x 7) + EPOC (areoby) ( 7 x (7% z 1424= 100)) = 1820 kcal
1820/ 7= 260 kcal
BMR + TEA = 1424 + 260 = 1684 kcal
3) NEAT - Według mnie jestem endomorfikiem, więc przyjmuje uśrednione dane (300 kcal) z tego typu budowy ciała
200-400 kcal - endomorfik
BMR+TEA+NEAT= 1984 kcal
TEF - przyjęłam 9%, _ 9% z 1984 = 179
TDEE = 2163 kcal
Żeby zredukować obcinam -500 kcal = 1663 kcal
Zapotrzebowanie dzielę tak:
#Białko _ 1.6g /1kg= 1.6 x 65 = 104g x 4kcal = 416 kcal
#Tłuszcze _ 0.9g/1kg= 0.9 x 65 = 59g x 9kcal = 531 kcal
416+531=947 kcal
1663-947=716kcal _ (716/4kcal=179g)
#Węglowodany _ 716 kcal czyli 179g
Całość 342 g
B_30%
T_17%
W_53%
Powoli bym do tego przeszła, żeby nie zrobić tego z dnia na dzień.
Czy taki podział makroskładników byłby bardziej rozsądny?
---------------------------------
Trening dziś był raczej spokojny,
na początku poszło 15 minut na ergometrze z tempem przemiennym, jak w rozpisce.
Na crossfit jednak się nie skusiłam i pozostałam na ciężarach
Trochę dziś było ciężko, jakiś dziwny klimat, humor zły i wszystko mnie drażniło.
Powstrzymałam się przed zakupem czegoś słodkiego (tu batona) ale zjadłam resztę masła orzechowego, dobrze że zostało go w miarę mało
Zrzut z dzisiaj.