Wzrost - 167 cm
Waga - 69.6
CPM (wg herk.pl) 2600 kcal
PPM 1533 kcal
Kilka tygodni temu zaczęłam się odchudzać - z wagi 71.4 spadła do 69.6 w ciągu kilku dni. A teraz, przez ostatnie 3 tygodnie stoi i nie rusza nic. Nawet z wymiarów spadło max 0,5 cm i tyle. Na pewno to nie wina wagi (testowałam na innej).
Łapie mnie już frustracja, mam ochotę jak kiedyś zejść do 1000 kcal, wymiotować bo wiem że będą efekty (jestem po anoreksji i bulimii).
Ćwiczę 5 - 6 razy w tygodniu, spalając każdorazowo min 700 kcal (wg programu Endomondo) - biegi, jazda na rowerze, ćwiczenia siłowe.
Dieta zgodnie z zaleceniami - 2000 kcal, ok 100 g białka, 70 - 80 g tłuszczy, reszta węgle. Zero niezdrowego jedzenia, za to masa wszystkiego co bezglutenowe (celiakia) - kasze, mięso, nabiał, owoce, warzywa, nasiona itd.
Posiłki 5 razy co 3 - 4h, staram się trzymać tego cały czas.
Co ja robię nie tak?