NIe mam całkowitego zakazu na wszystko, moge ćwiczyć na w-fie ale wszystko z wyczuciem i letko (np. pompek nie moge robić)
po 4 miesiącach mam miec kilka zajęc rehabilitacyjnych zeby rozruszac barki, potem przez 1-2 miesiace spokojne ćwiczenia z nieduzymi obciążeniami, i dopiero gdzies tak po poł roku (od teraz) wróce do stanu przed kontuzją- oczywiscie jak wszystko dobrze pójdzie.
Suplementów mi zadnych nie przepisał.
Jezeli ktos sie interesuje medycyna naturalna i cos w związku z tym mógłby mi poradzić to poprosze
Pozdrawiam
kermit
Pozdrawiam