Potwór wychodzi z szafy

jeszcze chyba nie pojawila sie miska, ze zjadlas tyle ile masz w zapotrzebowaniu, staraj sie pilnowac tego , jak piszesz rozpiske z treniengu wspisuj tez obciazenia a poprzedniego treniengu i pamietaj o progresowaniu

Z miską walczę i wiem, że to jest do poprawy. Mam teraz chwilę wolnego w pracy i wyliczam wszystko na najbliższe dni. Sporo liczenia i kombinowania. Nigdy wcześniej nie liczyłam tego tak dokładnie, więc jest to pewnego rodzaju wyzwanie.

A co do wpisek z treningu, nie wiedziałam o tym, więc przy następnym uwzględnie Twoją uwagę. Dziękuję :)

Dzisiaj odpuściłam sobie trening, bo niestety nadal mnie ten bark trzyma. Wrzucam samą michę, ale wpisy do DT motywują mnie do dalszej walki. Na dodatek pierwszy raz udało mi się utrzymać michę tak zbliżoną do ustalonego rozkładu

Zaraz zabieram się za przygotowywanie jedzenia, żeby jutro też wszystko było zgodnie z planem.

2.03.2015

MISKA
Płyny: 2,5l wody, szklanka pokrzywy
Warzywa: -

TRENING
DNT

Bark nadal trochę dokucza, jest już prawie dobrze, ale doszłam do wniosku, że nie ma co ryzykować w przedbiegach i lepiej odpuścić trening. Jeden dzień nie zrobi aż takiej różnicy i lepiej być w 100% gotową do ćwiczeń.

Znalazłam dziś w sklepie ekologiczny olej kokosowy, więc oficjalnie przestaję smażyć na oleju rzepakowym. Wcześniej używałam masło klarowane i chciałam znowu kupić, ale niestety nie mam pewności czy to masło, które polecili mi Finowie nie jest przypadkiem jakąś dziwną mieszkanką tłuszczy, które z masłem klarowanym nie ma nic wspólnego. A niestety etykiety nie rozumiem

Dziś w misce znalazła się łyżeczka miodu, ale niestety zrobiłam tak suche placki, że musiałam do nich coś dodać. Miód naturalny, dostałam od rodziców i pochodzi od znajomego pszczelarza. Nie jest to żadna chińska podróba z supermarketu. Na forum widziałam zalecenia by ograniczać, więc teraz głównie służy mi za peeling i dodatek w pielęgnacji ciała :D

2.03.2015

MISKA
Płyny: 2 l wody z limonką i imbirem, szklanka pokrzywy
Warzywa: -

TRENING
30 min stretching

Dzisiaj w końcu wybrałam się na siłownię. Trochę słabo mi poszło jeżeli chodzi o obciążenia, ale przy większych czułam ból lewego barku i wolałam nie przesadzić. Lewa ręka jest zdecydowanie słabsza i pod koniec niektórych serii lata mi na boki.

4.03.2015

MISKA
Płyny: 2,5 l wody z limonką
Warzywa: brokuł



TRENING

Rozgrzewka: 15 minut rowerek + 20 minut orbitrek

Trening właściwy:



Rozciąganie: 10 minut


Zmieniony przez - closetmonster w dniu 2015-03-04 21:27:06

Dzisiaj mijają 2 tygodnie mojej aktywnej obecności na forum i prowadzenia DT. Zebrałam się i zmierzyłam swoje postępy, jednak niestety nie jestem dobra w operowaniu centrymetrem. Największą zmianę widzę w swoich rękach, jakby mniej tego tłuszczyku. Jednak przy zakładaniu ankiety nie zmierzyłam i nie mam teraz obiektywnego porównania.

Dziś nie mogłam już w siebie wcisnąć drugiej porcji mięsa wieczorem, więc przez przypadek wyszły mi naleśniki. Wrzuciłam jakieś produkty będąc w pracy, co by rozkład się zgadzał i wyszło z tego coś całkiem dobrego. Szkoda, że bez dżemora Pierwszy raz zrobiłam też klopsy <dumna>.



5.03.2015

MISKA
Płyny: ok. 2 wody
Warzywa: -



TRENING
DNT



Zmieniony przez - closetmonster w dniu 2015-03-05 20:04:48

Wrzucam update za ostatnie trzy dni. Niestety tylko jeden dzień treningowy, ale w piątek wypadła mi parapetówka, a wczoraj mnie przewiało i spędziłam dzień w łóżku.

6.03.2015

MISKA
Nie wrzucam miski, bo wieczorem zrobiłam cheata w postaci kawałka pizzy, chrupków i szklanki Coli. Cóż impreza i się skusiłam. Zero alkoholu i z tego to jestem akurat dumna :D
Płyny: ok. 2 wody
Warzywa: -

TRENING
DNT


7.03.2015

MISKA
Płyny: ok. 2 wody
Warzywa: -

TRENING
DNT



8.03.2015



MISKA
Płyny: ok. 2,5 wody, szklanka pokrzywy
Warzywa: marchewka, groszek cukrowy, brokuły



TRENING
Kolejne podejście do Treningu dla zielonych. Staram się progresować, ale idzie mi to powoli. Mam problem z dołożeniem ciężaru w Wyciskaniu poziomym. Maszyna jest tak skonstruowana, że muszę ręce cofnąć maksymalnie za siebie i nie jestem w stanie wycisnąć 15kg, a 10kg już przestaje odczuwać.

Rozgrzewka: 25 minut orbitrek

Trening właściwy:



Rozciąganie: 10 minut

Zmieniony przez - closetmonster w dniu 2015-03-08 19:58:24

Dzisiaj dzień bez treningowy. Od jutra zaczynam z nowym rozkładem. Postanowiłam dokonać małej korekty, gdyż po głębszym przestudiowaniu innych dzienników i zastawieniu się, doszłam do wniosku, że 128g białka to w moim przypadku jest trochę za dużo. Do tej pory miałam 128g/149w/66t i od jutra przechodzę na 110b/160w/70t. Nie jest to jakaś drastyczna zmiana, ale dzięki temu myślę, że ograniczę ilość spożywanego prochu tylko do dni treningowych. Mam nadzieję, że z węglami nie będzie problemu, bo do tej pory musiałam się bardzo pilnować by na pewno ich nie zabrakło. Jeżeli ktoś ma jakieś sugestie to chętnie je poznam.
Micha za dziś.

9.03.2015

MISKA
Płyny: ok. 2 wody, szklanka rumianku
Warzywa: sałata lodowa, papryka, marchewka

TRENING
DNT

ale tu pysznie

A dziękuję, postanowiłam urozmaicić dziennik, bo sama lubię oglądać zdjęcia posiłków om nom nom :)