Marzec - Sportowa Sylwetka - Wouej

Przyłączam się do walki o wejścia na temat!

Przyłączam się do rywalizacji w Marcu!

Zaczynam redukcję bo BMI i odtłuszczona sylwetka gra pierwsze skrzypce w tych konkursach

Zapraszam do śledzenia tematu!

Będzie się działo!

Nieudane zdjęcie z poprzedniego etapu

W marcu nie ustalam treningu pod dipsy. Dziś, świetnie mi się ćwiczyło moimi priorytetami sprzed konkursów. Dawno takiego fajnego treningu nie miałem.

Marzec ćwiczę dół/góra/dół/góra/………
Powód – wchodzę na redukcję, rezygnuję ze splitu ponieważ w okresie deficytu i tak nic nie zbuduje, skupiam się na wykonywaniu ćwiczeń wielostawowych i utrzymaniu jak największej ilości mięśni.
W cieplejsze dni, nie treningowe dodam 2 x 10 km biegu. Jeżeli nie będzie takich dni, to 2 x tydzień HIIT.
Rezygnuję z ćwiczeń izolowanych. Wywalam ćwiczenia na biceps i triceps.

Dół (ilość serii – wg samopoczucia)
1.Przysiad/przysiad front
2.MC na prostych nogach/MC klasyczny
3.Wypych nóg na suwnicy
4.Wykroki
5.Łydka

Góra (ilość serii – wg samopoczucia)
1.Dipsy
2.Podciąganie szeroko – nachwyt
3.Wyciskanie na płaskiej
4.Wiosłowanie hantlami
5.Wyciskanie żołnierskie
6.Brzuch

Żarcie na jutro gotowe!
Wszystko ugotowane, zważone i policzone, czeka tylko żeby to zjeść
Dawno tak skrupulatnie wszystkiego nie obliczałem. Zapomniałem jakie to jest przyjemne i jaką daje satysfakcję.
Uwielbiam to!

2800 kcal
200 g B
320 g WW
85 g T

Z takimi wartościami zaczynam redukcję.

Nogi zniszczone!

Jedzenie na jutro.
Dzień wolny od siłki.
Redukcja inprogress.
2600kcal///B-160g///WW-330g///T-75g

Jedzenie na jutro.
Pierś z kury ze szpinakiem, cebulą, masłem i jogurtem naturalnym + makaron pełnoziarnisty.
Płatki owsiane z cynamonem i rodzynkami.
Owoce.
2800kcal///B-180g///WW-360g///T-70g

Miało być wolne, ale poszedłem na trening. Otworzyli nową siłkę i skorzystałem z darmowej wejściówki. Przy okazji zostawiłem CV. Trening słaby, kompletny freestyle. Niby miałem zaplanowany, ale przestałem notować na samym początku. Niby fajna siłka, ale nie to samo co ta do której jestem przyzwyczajony. Nie mogłem się skupić.

Dziś poszedłem pierdyknąć HIITa na ergometrze wioślarskim, 10 minut i do domu.
Redukcja inprogress.
Żarcie na jutro.
2850kcal///B-170g///WW-360g///T-80g






Zmieniony przez - Wouej w dniu 2015-03-04 19:04:23

Taki ładny dziennik i nikt nie spamuje

Wouej

Taki ładny dziennik i nikt nie spamuje

Ale zaglądają za każdym razem jak coś wpiszesz :)