DT manamana - redukcja

Wczorajszy trening: barki
Dziś jeszcze czekają mnie nogi i brzuch




Micha niestety trochę większa niż zazwyczaj... takaa dobra...

Dzisiejszy trening : nogi + brzuch


Ćwiczenia dziś wchodziły bez problemu, jestem bardzo zadowolona Dużo więcej energii = zwiększony ciężar :)
Przysiady zrobione wyjątkowo na suwnicy Smitha, gdzie schodziłam niżej niż przy tradycyjnych przysiadach ze sztangą.
Na suwnicy jest trochę lżej więc zwiększony ciężar do ostatniej serii łącznie 100kg (wliczając sztangę).
Wykroki zrobione na sam koniec(już nie zmieniałam w zrzucie)


Na koniec ćwiczenia na brzuch:
- wznosy na prostych nogach w podporze
- skłony tuowia
- skręty tuowia




Micha na dziś:





I na koniec wymiary : Wymiary się zmieniają ale waga bez zmian : 70 kg. Czuje się dziś trochę ociężała, wiec bardzo prawdopodobne, ze zatrzymało mi się trochę wody.

W ostatnich dniach totalny brak czasu na wszystko, co się odbiło na treningu - 2 dni opuszczone
Dziś 2x dłuższe spacery z psem + trening klatki na siłce.




Michy ze wczoraj i dziś:





Zmieniony przez - manamana w dniu 2015-02-18 20:53:44

Dzisiejszy trening: plecy + biceps

Jestem zadowolona z treningu, wchodziło bardzo dobrze Zazwyczaj nie łączę treningów pleców z bicepsem, wolę zrobić np. z barkami albo całkiem osobno ale dziś miałam trochę wiecej czasu ( i mocy hehe), że połączyłam treningi.



Micha:

Trening barki + triceps 20.02



Trening 22.02 - nogi

Po orbitreku, dodatkowo na rozgrzewkę 2 serie przysiadów z ketllebellem. Zmęczenie zdecydowanie dało się we znaki przy przysiadach = mniejszy ciężar Na dobitkę, martwy ciąg na prostych nogach.




Micha 20.02



Wczorajsza micha nie liczona: białka tyle co zazwyczaj, wegli i tluszczy nie podliczylam bo przez wczorajsze totalne zmęczenie i głod pochłonęłam 2 kawałki pizzy Dziś w planach klata,brzuch + aeroby.

Wczoraj trening bicepsów + brzuch + 20min bieżnia

Brzuch:
-wznosy nóg na maszynie
-skłony tułowia na maszynie
-skręty tułowia




Micha 23.02

Dziś trening klatki



Micha wczoraj i dziś:





Dziś na kolacyjke mój ulubiony łosoś
Po ostatnich słabszych dniach czuję, że energia wróciła i już się nie mogę doczekać jutrzejszego treningu

Dziś skatowane plecki + 15 min na symulatorze schodów na koniec



Prostowanie na rzymskiej z obciążeniem 10kg (coś nie mogło się zapisać w dzienniku)



Micha:



i pyyyycha naleśniki ze zmielonych płatków z serem białym:

Dziś porobione wymiary:



jakiś postęp jest

I zdjęcia :

Wczoraj trening barków + tricepsy.

Nie zwiększałam ciężaru przy unoszeniu ramion, postawiłam wczoraj na większą ilość powtórzeń.
Samopoczucie bardzo dobre, a super pogoda dodatkowo motywuje do treningu
Wczoraj wymiary porobione, różnice nie są na razie zbyt duże ale czuję nawet po ubraniach, że coś się dzieje