Wrzucam miski. Odpuściłam dzisiejszy trening i bieganie ze względu na ból w lewym biodrze. Nie wiem co go spowodowało, jednak od 2 dni kuśtykam. Rano było lepiej, teraz znów lekko chwieje mnie na boki Mam wrażenie jakby coś było nie tak ze stawem, w zależności od ustawienia nogi boli mnie mniej, bardziej lub w ogóle. Jeśli nie minie za jakiś czas zapewne wybiorę się do lekarza.
...
Napisał(a)
DNT, 19.01/20.01.2015
Wrzucam miski. Odpuściłam dzisiejszy trening i bieganie ze względu na ból w lewym biodrze. Nie wiem co go spowodowało, jednak od 2 dni kuśtykam. Rano było lepiej, teraz znów lekko chwieje mnie na boki Mam wrażenie jakby coś było nie tak ze stawem, w zależności od ustawienia nogi boli mnie mniej, bardziej lub w ogóle. Jeśli nie minie za jakiś czas zapewne wybiorę się do lekarza.
Wrzucam miski. Odpuściłam dzisiejszy trening i bieganie ze względu na ból w lewym biodrze. Nie wiem co go spowodowało, jednak od 2 dni kuśtykam. Rano było lepiej, teraz znów lekko chwieje mnie na boki Mam wrażenie jakby coś było nie tak ze stawem, w zależności od ustawienia nogi boli mnie mniej, bardziej lub w ogóle. Jeśli nie minie za jakiś czas zapewne wybiorę się do lekarza.
...
Napisał(a)
Co to za ból w biodrze? Kiedy boli, czy gdzieś promieniuje?
Nadal kuśtykasz? W jakich sytuacjach/przy jakich ruchach boli?
No i na spokojnie z tym dodawaniem aktywności, jak dodasz to trochę później, to też się nic nie stanie.
Nadal kuśtykasz? W jakich sytuacjach/przy jakich ruchach boli?
No i na spokojnie z tym dodawaniem aktywności, jak dodasz to trochę później, to też się nic nie stanie.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
...
Napisał(a)
Raczej nie promieniuje, boli mnie centralnie w stawie kiedy chodzę, nawet nie głęboko. Zauważyłam, że stawiam nogę "po środku" tocząc nią koło i opieram się na zewnętrznej części stopy, bo tak mniej boli. Chyba to mną tak gibie Blokuje mnie też kręcenie biodrami w prawą stronę, w lewą nie ma problemu. Próbowałam wchodzić na stopień i wchodziłam po schodach, wszystko było ok. Schodzenie jest już gorsze
Tak czy siak dziś jest trzeci dzień i widzę poprawę.
Tak czy siak dziś jest trzeci dzień i widzę poprawę.
...
Napisał(a)
Dzisiaj ból biodra jeszcze bardziej mi doskwiera, jest niekiedy kłujący, umiejscowiony bardziej na boku biodra. Zauważyłam jeszcze, że skierowanie pięty do środka bardzo pomaga, ale powrót do pozycji "neutralnej" jest okropny
Z bólem postanowiłam odpuścić najbliższe treningi, chyba że sytuacja ulegnie zmianie.
Z bólem postanowiłam odpuścić najbliższe treningi, chyba że sytuacja ulegnie zmianie.
...
Napisał(a)
Ewidentnie coś ze mną nie tak. Saida, kiedy już będziesz miała trochę czasu na forum i zajrzysz do mnie, to trapi mnie kolejny bolący problem. Nie dotyczy on już nogi, ból powoli mija, jednakże kiedy jem cokolwiek odczuwam duży ból po obu stronach twarzy, na końcu żuchwy, niżej uszu. Ponadto miejsca te strasznie puchną. Kiedy już z trudem zjem wszystko bardzo szybko mija. Objawy jak u alergika, ale przecież nigdy na nic nie byłam uczulona. Poza tym problem dotyczy każdej zjedzonej przeze mnie rzeczy
Edit: chwilę po jedzeniu przejrzałam się w lustrze - straszne, mam ogromną twarz!
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-01-24 16:32:20
Edit: chwilę po jedzeniu przejrzałam się w lustrze - straszne, mam ogromną twarz!
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-01-24 16:32:20
...
Napisał(a)
Na wstępnie bardzo dziękuję Garfieldce za zainteresowanie moimi ostatnimi problemami i rozmowy na prv
Po całym tygodniu bez treningów, pełnych kolokwiów i godzin zarwanych nad zeszytami, wracam. Buzia już nie jest jak balonik i normalnie jem Noga "nie boli", nie kuśtykam, aczkolwiek czuję ją po dzisiejszej siłowni. Zauważyłam, że z treningu na trening jestem z nich coraz bardziej zadowolona.
Chciałam też dodać, że bardzo służy mi nowy rozkład. Jem 3x dziennie, jestem najedzona i mam mniej nadęty brzuch, niż to czasami bywało (minął też mniej przyjemny problem związany z takim brzuchem, nie wiem czy to przez te węgle, czy zmianę w diecie, której nie zauważyłam).
Mam nadzieję, że nic już nie przerwie moich treningów. Na nogę jeszcze będę uważać. Postanowiłam wyrobić sylwetkę na wakacje i sierpniowy ślub mojej siostry tak więc tego się trzymam i nie rezygnuję. Najwyżej będę dźwigała o kulach
Do rzeczy:
DT 7., 25.01.2015
Tydzień 3.
Trening A.
1. przysiad przedni z push press
10x23, 10x25, 8x28
10x22, 25(?), 25
10x22, 10x25, 7x27
10x20, 10x25, 7x28
2a. wejście na ławkę (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
10x18, 10x21, 10x23
10x13, 10x16, 10x20
10x13, 10x16, 10x18
10x6.5, 10x6.5, 10x6.5 (na rękę)
2b. wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławkę (3x10 na stronę)
10x11.5, 10x14.5, 10x16.5
10x11.5, 10x13.5, 10x15.5
10x8.5, 10x10.5, 10x13.5
10x11.5, 10x11.5, 10x13.5
3a. wypady
10x23, 10x25, 10x28
10x22, 10x25, 10x30
10x22, 10x27, 10x29
10x11.5, 10x11.5, 10x11.5 (waga na rękę)
3b. pompki
11, 11, 12
12, 11, 10
14, 10, 10
12, 8, 8
4a. plank
40sec, 48sec, 50sec
43sec, 53sec, 45sec
40sec, 40sec, 30sec
48sec, 40sec, 40sec
4b. woodchopper (3x10 na stronę)
10x10, 10x13, 10x14.5
10x11.5, 10x13.5, 10x12.5
10x10, 10x10.5, 10x13.5
10x5, 10x6.5, 10x8.5
Miska i pomiary po tygodniu bez aktywności (kilka dni przed @):
+o3, magnez + wit. B6
+ogórki zielone i kiszone, pomidory, cebula, marchew, seler, pietruszka, por
+woda, kawa (z mlekiem 2%), skrzyp z pokrzywą, drożdże (masowo lecą mi włosy)
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-01-26 00:27:04
Po całym tygodniu bez treningów, pełnych kolokwiów i godzin zarwanych nad zeszytami, wracam. Buzia już nie jest jak balonik i normalnie jem Noga "nie boli", nie kuśtykam, aczkolwiek czuję ją po dzisiejszej siłowni. Zauważyłam, że z treningu na trening jestem z nich coraz bardziej zadowolona.
Chciałam też dodać, że bardzo służy mi nowy rozkład. Jem 3x dziennie, jestem najedzona i mam mniej nadęty brzuch, niż to czasami bywało (minął też mniej przyjemny problem związany z takim brzuchem, nie wiem czy to przez te węgle, czy zmianę w diecie, której nie zauważyłam).
Mam nadzieję, że nic już nie przerwie moich treningów. Na nogę jeszcze będę uważać. Postanowiłam wyrobić sylwetkę na wakacje i sierpniowy ślub mojej siostry tak więc tego się trzymam i nie rezygnuję. Najwyżej będę dźwigała o kulach
Do rzeczy:
DT 7., 25.01.2015
Tydzień 3.
Trening A.
1. przysiad przedni z push press
10x23, 10x25, 8x28
10x22, 25(?), 25
10x22, 10x25, 7x27
10x20, 10x25, 7x28
2a. wejście na ławkę (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
10x18, 10x21, 10x23
10x13, 10x16, 10x20
10x13, 10x16, 10x18
10x6.5, 10x6.5, 10x6.5 (na rękę)
2b. wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławkę (3x10 na stronę)
10x11.5, 10x14.5, 10x16.5
10x11.5, 10x13.5, 10x15.5
10x8.5, 10x10.5, 10x13.5
10x11.5, 10x11.5, 10x13.5
3a. wypady
10x23, 10x25, 10x28
10x22, 10x25, 10x30
10x22, 10x27, 10x29
10x11.5, 10x11.5, 10x11.5 (waga na rękę)
3b. pompki
11, 11, 12
12, 11, 10
14, 10, 10
12, 8, 8
4a. plank
40sec, 48sec, 50sec
43sec, 53sec, 45sec
40sec, 40sec, 30sec
48sec, 40sec, 40sec
4b. woodchopper (3x10 na stronę)
10x10, 10x13, 10x14.5
10x11.5, 10x13.5, 10x12.5
10x10, 10x10.5, 10x13.5
10x5, 10x6.5, 10x8.5
Miska i pomiary po tygodniu bez aktywności (kilka dni przed @):
+o3, magnez + wit. B6
+ogórki zielone i kiszone, pomidory, cebula, marchew, seler, pietruszka, por
+woda, kawa (z mlekiem 2%), skrzyp z pokrzywą, drożdże (masowo lecą mi włosy)
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-01-26 00:27:04
...
Napisał(a)
Cieszę się, że przeszło.
No to teraz, jak wróciłaś do gry to jeszcze zdjęć jedzonka brakuje
Tryb: podglądacz ;)
...
Napisał(a)
DNT, 26.01.2015
Micha:
+o3, magnez+witamina B6
+pomidory, ogórki, marchew, pietruszka, cebula
+woda, kawa, skrzyp, pokrzywa, herbata
DT 8., 27.01.2015
Tydzień 3.
Trening B.
1. MC sumo
R: 20x30, 10x60, 10x65, 10x70
R: 20x30, 10x60, 10x65, 8x70
R: 10x30, 10x60, 10x65, 9x70
R: 10x30, 10x60, 10x65, 7x70
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej (na rękę)
10x9.5, 10x11.5, 7x13.5
10x8.5, 10x11.5, 9x13
10x6.5, 10x8.5, 10x10
10x6.5, 10x8, 10x9
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
10x25, 10x30, 6x35
10x25, 10x27, 10x30
10x20, 10x25, 8x30
10x20, 10x25, 7x30
3a supermeny
10x, 10x, 10x
3b. snatch jedną ręką
10x11.5, 10x13.5, 5x13.5
10x9.5, 10x11.5, 10x11.5
10x9.5, (10xprawa, 9xlewa) x12.5, (10xprawa, 6xlewa) x12.5
10x11.5, 10x11.5, 8x13
4a. brzuszki 3x20-25
25x, 20x, 20x
20x, 20x, 20x
20x, 20x, 20x
25x, 20x, 20x
4b. odwrotne brzuszki
20x, 20x, 20x
20x, 20x, 20x
20x, 20x, 20x
25x, 20x, 20x
4c. "brzuszki" leżąc na boku z nogami zgiętymi
20x, 20x, --
20x, 20x, 20x
jedna seria
20+14x - -
Komentarz:
krótko: snatch'a jednak nie lubię, na koniec 5 powtórzeń bo już lekko się spieszyłam i szybko się zmęczyłam, ponadto ciągle sztangielka mi się rozkręcała nie wyrobiłam się, stąd też brak ostatniej serii brzuszków na boku. I pokonałam magiczną barierę 30kg w drążku!
Micha: + j.w. i trochę żarełka z ostatniego tygodnia (wygląda jak obiadki u mamy -łosoś, serduszka, wieprzowina)
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-01-27 19:23:58
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-01-27 19:24:36
Micha:
+o3, magnez+witamina B6
+pomidory, ogórki, marchew, pietruszka, cebula
+woda, kawa, skrzyp, pokrzywa, herbata
DT 8., 27.01.2015
Tydzień 3.
Trening B.
1. MC sumo
R: 20x30, 10x60, 10x65, 10x70
R: 20x30, 10x60, 10x65, 8x70
R: 10x30, 10x60, 10x65, 9x70
R: 10x30, 10x60, 10x65, 7x70
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej (na rękę)
10x9.5, 10x11.5, 7x13.5
10x8.5, 10x11.5, 9x13
10x6.5, 10x8.5, 10x10
10x6.5, 10x8, 10x9
2b. ściąganie drążka górnego do klatki
10x25, 10x30, 6x35
10x25, 10x27, 10x30
10x20, 10x25, 8x30
10x20, 10x25, 7x30
3a supermeny
10x, 10x, 10x
3b. snatch jedną ręką
10x11.5, 10x13.5, 5x13.5
10x9.5, 10x11.5, 10x11.5
10x9.5, (10xprawa, 9xlewa) x12.5, (10xprawa, 6xlewa) x12.5
10x11.5, 10x11.5, 8x13
4a. brzuszki 3x20-25
25x, 20x, 20x
20x, 20x, 20x
20x, 20x, 20x
25x, 20x, 20x
4b. odwrotne brzuszki
20x, 20x, 20x
20x, 20x, 20x
20x, 20x, 20x
25x, 20x, 20x
4c. "brzuszki" leżąc na boku z nogami zgiętymi
20x, 20x, --
20x, 20x, 20x
jedna seria
20+14x - -
Komentarz:
krótko: snatch'a jednak nie lubię, na koniec 5 powtórzeń bo już lekko się spieszyłam i szybko się zmęczyłam, ponadto ciągle sztangielka mi się rozkręcała nie wyrobiłam się, stąd też brak ostatniej serii brzuszków na boku. I pokonałam magiczną barierę 30kg w drążku!
Micha: + j.w. i trochę żarełka z ostatniego tygodnia (wygląda jak obiadki u mamy -łosoś, serduszka, wieprzowina)
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-01-27 19:23:58
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-01-27 19:24:36
...
Napisał(a)
DNT 28/29.01.2015
Egzaminy, zaliczenia i mało snu. Nerwy na sąsiadów i jeden grzech w postaci wczorajszego piwa. Dzisiaj siłownia "po-egzaminowo".
DT 9., 30.01.2015
Trening A.
1. przysiad przedni z push press
10x22, 10x25, 10x28
10x23, 10x25, 8x28
10x22, 25(?), 25
10x22, 10x25, 7x27
10x20, 10x25, 7x28
2a. wejście na ławkę (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
10x20, 10x23, 10x25
10x18, 10x21, 10x23
10x13, 10x16, 10x20
10x13, 10x16, 10x18
10x6.5, 10x6.5, 10x6.5 (na rękę)
2b. wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławkę (3x10 na stronę)
10x14.5, 10x17.5, 10x19.5
10x11.5, 10x14.5, 10x16.5
10x11.5, 10x13.5, 10x15.5
10x8.5, 10x10.5, 10x13.5
10x11.5, 10x11.5, 10x13.5
3a. wypady
10x27, 10x30, 10x35
10x23, 10x25, 10x28
10x22, 10x25, 10x30
10x22, 10x27, 10x29
10x11.5, 10x11.5, 10x11.5 (waga na rękę)
3b. pompki
14, 16, 12
11, 11, 12
12, 11, 10
14, 10, 10
12, 8, 8
4a. plank
65sec, 59sec, 70sec
40sec, 48sec, 50sec
43sec, 53sec, 45sec
40sec, 40sec, 30sec
48sec, 40sec, 40sec
4b. woodchopper (3x10 na stronę)
10x11.5, 10x13.5, 10x15.5
10x10, 10x13, 10x14.5
10x11.5, 10x13.5, 10x12.5
10x10, 10x10.5, 10x13.5
10x5, 10x6.5, 10x8.5
Komentarz:
Zniszczył mnie ten trening
Żaląc się: strasznie wypadają mi włosy. Nie wiem co może być powodem
Dzisiejsza micha:
+2xo3, magnez i witamina B6
+brokuły, pomidor, cebula, ogórek
+na razie mało wypiłam: woda, kawa, herbata, skrzyp i pokrzywa (nadrabiam)
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-01-30 21:37:27
Egzaminy, zaliczenia i mało snu. Nerwy na sąsiadów i jeden grzech w postaci wczorajszego piwa. Dzisiaj siłownia "po-egzaminowo".
DT 9., 30.01.2015
Trening A.
1. przysiad przedni z push press
10x22, 10x25, 10x28
10x23, 10x25, 8x28
10x22, 25(?), 25
10x22, 10x25, 7x27
10x20, 10x25, 7x28
2a. wejście na ławkę (10xnogą słabszą + 10xmocniejszą)
10x20, 10x23, 10x25
10x18, 10x21, 10x23
10x13, 10x16, 10x20
10x13, 10x16, 10x18
10x6.5, 10x6.5, 10x6.5 (na rękę)
2b. wiosłowanie sztangielką w oparciu o ławkę (3x10 na stronę)
10x14.5, 10x17.5, 10x19.5
10x11.5, 10x14.5, 10x16.5
10x11.5, 10x13.5, 10x15.5
10x8.5, 10x10.5, 10x13.5
10x11.5, 10x11.5, 10x13.5
3a. wypady
10x27, 10x30, 10x35
10x23, 10x25, 10x28
10x22, 10x25, 10x30
10x22, 10x27, 10x29
10x11.5, 10x11.5, 10x11.5 (waga na rękę)
3b. pompki
14, 16, 12
11, 11, 12
12, 11, 10
14, 10, 10
12, 8, 8
4a. plank
65sec, 59sec, 70sec
40sec, 48sec, 50sec
43sec, 53sec, 45sec
40sec, 40sec, 30sec
48sec, 40sec, 40sec
4b. woodchopper (3x10 na stronę)
10x11.5, 10x13.5, 10x15.5
10x10, 10x13, 10x14.5
10x11.5, 10x13.5, 10x12.5
10x10, 10x10.5, 10x13.5
10x5, 10x6.5, 10x8.5
Komentarz:
Zniszczył mnie ten trening
Żaląc się: strasznie wypadają mi włosy. Nie wiem co może być powodem
Dzisiejsza micha:
+2xo3, magnez i witamina B6
+brokuły, pomidor, cebula, ogórek
+na razie mało wypiłam: woda, kawa, herbata, skrzyp i pokrzywa (nadrabiam)
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-01-30 21:37:27
...
Napisał(a)
Wpadam powiedzieć, iż sesja idzie mi wyjątkowo dobrze, jednak cisnę mocno. Przekłada się to nieco na treningi, od 4 dni (z dzisiejszym) nie zawitałam na siłowni. Nie chcę jednak zaprzątać sobie teraz niczym głowy.
W najbliższym czasie treingni będą (idę jutro, w czwartek i sobotę), aczkolwiek jakiś może zawsze wypaść, poza tym miska ok (możliwe, że czasami wpadnie coś na plus, jeśli nauka będzie się znów kończyła o 3:00 , jednak postaram się tego uniknąć i inaczej rozkładać posiłki). Sprawdziłam dziś dla pewności pomiary - są ok, nic na plus, pod pępkiem nawet -1cm (zważając na fakt, że @ opuściła mnie dopiero dzisiaj).
Jeszcze tylko trochę elektroniki, programowania, cyfrówki.. i ferie Po sesji, która kończy się za 2 tygodnie, wyjeżdżam na tydzień. Po tym czasie czeka mnie luźniejszy semestr, mam nadzieję, że zrobi się też cieplej, bo mam kompana do biegania
Podsumowując, do czasu końca sesji będę utrzymywała aktywność i miskę, a później od nowa zacznę się mierzyć Mój luby również zaczął chodzić na siłownię, więc mam kolejną konkretną motywację
PS, z ciekawości: jaka jest różnica pomiędzy normalnymi pompkami, a wykonywanymi z użyciem specjalnych uchwytów (czasami mocowanych do podłogi)? Powinnam się nad tym w ogóle zastanawiać?
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-02-02 18:49:13
W najbliższym czasie treingni będą (idę jutro, w czwartek i sobotę), aczkolwiek jakiś może zawsze wypaść, poza tym miska ok (możliwe, że czasami wpadnie coś na plus, jeśli nauka będzie się znów kończyła o 3:00 , jednak postaram się tego uniknąć i inaczej rozkładać posiłki). Sprawdziłam dziś dla pewności pomiary - są ok, nic na plus, pod pępkiem nawet -1cm (zważając na fakt, że @ opuściła mnie dopiero dzisiaj).
Jeszcze tylko trochę elektroniki, programowania, cyfrówki.. i ferie Po sesji, która kończy się za 2 tygodnie, wyjeżdżam na tydzień. Po tym czasie czeka mnie luźniejszy semestr, mam nadzieję, że zrobi się też cieplej, bo mam kompana do biegania
Podsumowując, do czasu końca sesji będę utrzymywała aktywność i miskę, a później od nowa zacznę się mierzyć Mój luby również zaczął chodzić na siłownię, więc mam kolejną konkretną motywację
PS, z ciekawości: jaka jest różnica pomiędzy normalnymi pompkami, a wykonywanymi z użyciem specjalnych uchwytów (czasami mocowanych do podłogi)? Powinnam się nad tym w ogóle zastanawiać?
Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2015-02-02 18:49:13
Polecane artykuły