Miska utrzymana wg planu, wieczorny trening udany.
Rozgrzewka na orbitku , później ogólna -przysiady, wymachy i takie tam.
Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-01-29 15:05:15
No własnie...z tymi przysiadami. Nie wiem czy nie za bardzo kombinuję, więc spytam tutaj.
To tak od początku: zawsze miałam silne prostowniki, czy ćwiczyłam czy nie. Teraz widzę że rosną i rosną
Fajnie, kręgosłup bezpieczny przy cięższych ćwiczeniach. Ale..Ostatnio miałam wrażenie, że przy większych obciążeniach w siadach "wstaję" głównie tymi prostownikami odciążając tyłek i nogi. Technicznie podobno jest ok, to tylko moje subiektywne odczucie.
I tu zaczynam się obawiać czy nie doprowadzę do jakichś dysproporcji, a jeszcze jak każdej chyba kobicie zależy mi też na zgrabnych pośladkach
Dlatego ostatnio zeszłam trochę z ciężarami i starałam się koncentrować właśnie na tyłku i nogach.
Czy to co myślę trzyma się w ogóle kupy czy coś wymyślam?
A może dorzucić jakieś ćwiczenie aktywujące właśnie ten obszar?
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-01-29 15:26:51