Potrzebuję pomocy :(

Dziękuję :) Przejrzę te linki i jutro kolejny trening,jeszcze długa droga przedemną zanim będę te ćwiczenia wykonywać na jakimś chociażby odpowiednim poziomie. Fakt te wszystkie diety porujnowały mi trochę metabolizm i psychikę bo po każdym posiłku mam okropne wyrzuty sumienia, ale już wiem że tak trzeba i dziś to już nawet zjadłam dużo a nawet tłuszczu mi za dużo wyszło gdzie zawsze unikałam go jak ognia :o Fiona S. odstawiłaś leki w porozumieniu z lekarzem, bo ja też się tak średnio po Glucko czuje ? :/ Powiedzcie mi jeszcze, jak wygeneruje zrzut z dziennika to jak mam tu wstawić ten zrzut ?

Ale teraz dopiero widze jak na własną prośbę sobie zniszczyłam zdrowie. A pamiętam jak wszyscy mi mówili że będę płakać, a mi się wydawało że jestem od wszystkich mądrzejsza :/ Jadałam liście sałaty,chudy nabiał i chude mięso myśląc że im mniej tym lepiej i że po takim jedzeniu to będę mega zdrowa :/

Dzisiejsza miska http://potreningu.pl/profil/justa66#/date/2015-01-22 

https://www.sfd.pl/-t892526.html
dajesz "wyślij odpowiedź" pod swoim tematem, poniżej masz "dodaj zdjęcie" -> "przeglądaj", szukasz zapisanego zdjęcia zrzutu, i tyle ;)

Dzięki :) Rzeczywiście tak prościej :)

Szynki, kabanosy, serki, pumpernikiel wymień na produkty mniej przetworzone. Pracuj z artem "Co jedzą ladies"

vacerrosa

Z tego co czytałam na forum, przy takich chorobach powinnaś korzystać z dobrych źródeł węglowodanów złożonych - kasz, makaronów, ryżu, a nie podbijać węgli owocami.

i znowu. Czy ktos ten dogmat o zgubnym wplywie owocow na insulinowrazliwosc i tycie przetestowal na sobie, czy po prostu funkcjonuje to na zasadzie, ze twierdzenie powtarzane wystarczajaco czesto staje sie oficjalna prawda. Niech mi ktos wyjasni (moze poda jakies linki do badan) dlaczego wegle z kaszy, makaronu czy ryzu sa uznawane za lepsze niz te z tak naturalnego, bogatego w skladniki odzywcze i surowego zarcia jakim sa owoce. Ktore maja tez te przewage, ze na raz nie da sie zjesc ich wiecej np. 1 jablko czy 1 pomarancze. Powtorze to co wczoraj w innym watku, fruktoza z owocow i fruktoza dodana to dwie rozne rzeczy.

Nie jestem lekarzem, dietetykiem ani chemikiem, ale zdaje się, że fruktoza zawarta w owocach jest cukrem prostym, natomiast cukry zawarte w produktach z pełnego ziarna są cukrami złożonymi, które z reguły - chociaż nie zawsze - wchłaniają się wolniej. Pewnie to ma znaczenie. Ale fakt faktem, żadnych badań na ten temat nie widziałam, natomiast podkreśliłam, że widziałam, że tak jest radzone innym użytkowniczkom ;)

Tak, w moim wątku.
Skoro się tak upierasz przy tej fruktozie to zapytam- czy czytałaś coś jeszcze oprócz tego wspomnianego u mnie artu na potreningu? Bo tak słabo opierać wiedzę na jednym źródle.
A cukry proste są "gorsze" od złożonych w tym sensie, że są bardzo szybko wchłaniane, a organizm nie jest jeszcze przygotowany. Trawienie to niezwykle skomplikowany proces, w którym bierze udział dużo enzymów i hormonów. Nie ma sensu go tu teraz opisywać. Ponadto jak ktoś zje kaszę, to dłużej mu to siedzi w brzuchu, mówiąc kolokwialnie i dłużej jest syty, co dla osób z nadwagą i zamiłowaniem do jedzenia jest zaletą.

I jeszcze- fruktoza to fruktoza. Wzór cząsteczkowy (ok, są izomery, ale nie ma to większego znaczenia) ten sam niezależnie od tego, czy zjesz ją w postaci sacharozy- cukru białego, czy owocu. Chodzi bardziej o to, z czym jest zjadana.

nie upieram sie, niech kazdy robi jak chce. Jednak mysle ze powinno sie jesc to na co ma sie akurat apetyt, bo organizm z zasady lepiej wie, czego mu trzeba, i ewolucyjnie czlowiek jest przystosowany do jedzenia owocow, jak o nich mowa. A wiedza jest bardzo fragmentaryczna i nie wystarczy wiedziec jak dziala jeden skladnik (fruktoza), trzeba wiedziec jak dziala 10 czy 100 skladnikow razem (ktore zwykle razem wystepuja w naturalnym zarciu), a to jest nie do ogarniecia. Jesli ktos czegos nie lubi, to niech tego nie je, ale jesli lubi, to glupio robi rezygnujac z tego.
ps. fruktoza to fruktoza mowisz, a nie widzisz roznicy np. miedzy owocem a sokiem owocowym chocby 100% ? wszystko powyzej jakiejs granicy jest trucizna, ponizej czesto jest niezbedne do zycia



Zmieniony przez - flundra w dniu 2015-01-23 19:44:06