Trening z zakwasami

Moja jednak chce cos poprawic/osiagnac wiec wspolny trening jest niezbedny a skoro twoja cwiczy rereacyjnie dla czystej przyjemnosci to tez calkiem spoko ")

Szkoda tej pisaniny, bo nie bardzo rozumiesz o co chodzi.

Znam tylko jedną kobietę, która jest w stanie pomóc komukolwiek - w sensie asystować i reagować skutecznie na zdarzające się czasem niepowodzenia - i jest to była trójboistka. Przypuszczam, że takich jak ona jest w stosunku 1/1000 w ogóle ćwiczących kobiet. Choćby nie wiem jak chciała 50 kg kobieta nie uratuje Cię jak zgniecie Cię ciężar w przysiadzie czy na poziomej ławie. Chyba że ćwiczysz jakimiś śmiesznymi ciężarami - to ok. Do tego weź poprawkę, że nie wszystkie kobiety nie mają pojęcia o treningu. Są też takie, które same potrafią sobie ułożyć trening, wykonują poprawnie technicznie ćwiczenia i jeszcze potrafią kogoś innego czegoś nauczyć - i nie chodzi tu tylko o rekreacyjny trening. Zajrzyj sobie do działu Ladies na naszym forum, to może Cię oświeci, że są też takie kobiety.

Jestem kulturysta nie trojboista nie potrzebne mi niewiadomo jakie ciezary. Dobra koniec tematu.

tak, Night ma rację bo taka asysta mogłaby być nawet niebezpieczna dla dwojga...
ciężary są- a przynajmniej powinny- być relatywnie duże takę w kulturystyce...
aha... i naprawdę łączysz nogi i plecy na jednym treningu; nie wiem jak Ci to może wychodzić, może wkleisz swój trening w tym punkcie bo jestem ciekaw...

Prosze was to ze raz polaczylem plecy i nogi wileka awantura ") trenuje splitem 10-15 powt. glownie lacze duzy i maly miesien. Tak poprostu wypadlo ze po nogach troche plecow wypadlo. Trenuje intuicyjnie 5razy w tyg dwa razy basen w okresie redukcji crossfit. Wielkiej asysty nie potrzebuje czasem przy przysiadach mi pomoze zrobic dodatkowe ruchy. Wiec nie przesadzajcie ze tak bardzo faceci musza wam pomagac bo sami nie dacie sobie rady bo to troche smieszne. Ale zapewne musicie byc niezlymi kozakami ktorzy cwicza na mega ciężarach sadzac po zdieciach w profilach a raczej ich braku ")

A Ty pewnie wyglądasz jak Hulk.

jopekmp

Prosze was to ze raz polaczylem plecy i nogi wileka awantura ") trenuje splitem 10-15 powt. glownie lacze duzy i maly miesien. Tak poprostu wypadlo ze po nogach troche plecow wypadlo. Trenuje intuicyjnie 5razy w tyg dwa razy basen w okresie redukcji crossfit. Wielkiej asysty nie potrzebuje czasem przy przysiadach mi pomoze zrobic dodatkowe ruchy. Wiec nie przesadzajcie ze tak bardzo faceci musza wam pomagac bo sami nie dacie sobie rady bo to troche smieszne. Ale zapewne musicie byc niezlymi kozakami ktorzy cwicza na mega ciężarach sadzac po zdieciach w profilach a raczej ich braku ")

no tak- tylko, że owa pomoc przy przysiadach to cała "kwintesencja" owego pomagania... ale mniejsza z tym[my zaś robimy w klatce albo nie używamy pomocy bo takie mamy obycie z ciężarem, że praktycznie niemożliwe jest aby coś się mogło stać]

nie awantura o to, ze połączyłeś to razem -jednorazowo- lecz dociekamy czy faktycznie i na stałe bo wtenczas to duży byłby błąd...

intuicja zaś intuicją ale raczej proponowałbym to w miarę przynajmniej uporządkować- wtedy efekty będą bez wątpienia lepsze a i nie będzie zamieszania

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2015-01-14 21:08:32

Nie mam sie z jakiegos kozaka i nie trenuje na jakis wielkich ciezarach robie to tylko rekreacyjnie a foto w proflilu jakby ktos chcial wiedziec z kim rozmawia nie kryje sie zza monitora :)

Zmieniony przez - jopekmp w dniu 2015-01-14 21:09:08

Widzisz - nie wszyscy czują potrzebę umieszczania swoich fotek w necie. Nie używam też na przykład facebooka i innych portali społecznościowych, bo nie potrzebuję być podany na tacy w każdej chwili dla wszystkich. Raz coś wrzucasz w net i zaczyna to żyć własnym życiem. Mnie spokojnie można spotkać w realnym świecie. Nie ma z tym najmniejszego problemu.

A wracając do tematu - rób co chcesz, tylko nie pal . I żebyśmy mieli jasność. To Ty założyłeś ten temat a nie ja czy inne osoby tu się wypowiadające. Więc miałeś jakiś dylemat jednak.