Błądzę dalej po omacku i coś czuję, że szpital jeszcze odwiedzę
...
Napisał(a)
Byłam w szpitalu na dermatologii - zreanimowali mnie, ale niestety dalej nie wiem co jeść. W styczniu wizyta u alergologa i zobaczymy co dalej.
Błądzę dalej po omacku i coś czuję, że szpital jeszcze odwiedzę
Błądzę dalej po omacku i coś czuję, że szpital jeszcze odwiedzę
...
Napisał(a)
Koniec roku - czas podsumowań, muszę więc popełnić samokrytykę. Zmarnowałam pół roku Postępowałam jak większość - zawsze miałam jakąś wymówkę, żeby nie ćwiczyć i nie pilnować miski. Teraz święta i sylwester - też niedobra pora dla chcących coś zgubić Ale patrzę w lustro i jest źle - tyłek nadal płaski, biust obwisły, opona coraz większa.
Zaczynam od miski - po wszystkich smakołykach zjedzonych podczas świąt nie mam wysypki, więc wygląda, że oprócz rzeczy na które jestem ewidentnie uczulona inne mogę jeść. Testy alergiczne wprawdzie jeszcze przede mną - zobaczymy co wyjedzie
Od 02. stycznia czyszczę miskę - nie mam złudzeń, że uda mi się to mając te wszystkie ciasta w domu
Co do ćwiczeń to sama nie wiem - boli mnie coraz więcej stawów (byłam u reumatologa, miałam badania - to nie ten powód), boli mnie kręgosłup w lędźwiowej części (prawie cały czas), oba łokcie, nadgarstek (mniej używanej ręki), stawy skokowe. Jednym słowem kaleka muszę iść do fizjoterapeuty, ale na szansa dopiero w nowym roku.
Trzymajcie więc kciuki, żebym dała radę, bo chciałabym na komunię mojej córki wyglądać tak, żeby założyć sukienkę i popatrzeć bez obrzydzenia w lustro
Zaczynam od miski - po wszystkich smakołykach zjedzonych podczas świąt nie mam wysypki, więc wygląda, że oprócz rzeczy na które jestem ewidentnie uczulona inne mogę jeść. Testy alergiczne wprawdzie jeszcze przede mną - zobaczymy co wyjedzie
Od 02. stycznia czyszczę miskę - nie mam złudzeń, że uda mi się to mając te wszystkie ciasta w domu
Co do ćwiczeń to sama nie wiem - boli mnie coraz więcej stawów (byłam u reumatologa, miałam badania - to nie ten powód), boli mnie kręgosłup w lędźwiowej części (prawie cały czas), oba łokcie, nadgarstek (mniej używanej ręki), stawy skokowe. Jednym słowem kaleka muszę iść do fizjoterapeuty, ale na szansa dopiero w nowym roku.
Trzymajcie więc kciuki, żebym dała radę, bo chciałabym na komunię mojej córki wyglądać tak, żeby założyć sukienkę i popatrzeć bez obrzydzenia w lustro
...
Napisał(a)
Dobrze Kasiu, jak na moje oko, to problemów dużo, a rozwiązań brak. Po pierwsze, wypowiadasz się za bardzo krytycznie na swój temat, psychika to ważny element, braki w twoim wyglądzie, powinny motywować do działania, jednak nie przytłaczać psychicznie. Spójrz w lustro, uśmiechnij się i powtórz sobie, że nowy rok, to nowa Ty. Brzmi to trochę jak tanie gadki motywacyjne, ale inaczej się nie da. I trochę wiary w siebie
Po drugie, zmodyfikuj dietę, za każdym razem rozpisujesz dietę na 4 posiłki, co jest irracjonalne, jesz 5-6 razy dziennie, małe porcje, zbilansowane. Jeśli idziesz spać np. o 22 to spokojnie na półtora godziny przed spaniem możesz zjeść lekki posiłek. Wypijaj do tego odpowiednią ilość wody, herbat w ciągu dnia, 2litry to minimum, celuj w 3. Dobierz posiłki tak, by żaden ze składników nie sprawiał problemu twojemu organizmowi.
Po trzecie, trening... to podstawa... założenie jest takie, że jeśli masz właściwą technikę i właściwy ciężar, to wszystko powinno być dobrze. Znajdź kogoś, kto się na tym zna i ma dobre podejście i poproś tą osobę o konsultację. Wydaje mi się, ze trening własnym ciałem, delikatne cardio, ogólna aktywność fizyczna, to dobry początek.
Po czwarte... znajdź właściwą motywację, córka, wymarzone bikini, chęć poprawy sprawności, samopoczucia, najlepiej kilka na raz. I wyznacz sobie jakieś cele, zacznij od celu krótkoterminowego, na miesiąc np, aż po taki daleki w czasie np. za rok:) I pamiętaj, zero wymówek, ciężka praca i więcej radości ! Powodzenia
Po drugie, zmodyfikuj dietę, za każdym razem rozpisujesz dietę na 4 posiłki, co jest irracjonalne, jesz 5-6 razy dziennie, małe porcje, zbilansowane. Jeśli idziesz spać np. o 22 to spokojnie na półtora godziny przed spaniem możesz zjeść lekki posiłek. Wypijaj do tego odpowiednią ilość wody, herbat w ciągu dnia, 2litry to minimum, celuj w 3. Dobierz posiłki tak, by żaden ze składników nie sprawiał problemu twojemu organizmowi.
Po trzecie, trening... to podstawa... założenie jest takie, że jeśli masz właściwą technikę i właściwy ciężar, to wszystko powinno być dobrze. Znajdź kogoś, kto się na tym zna i ma dobre podejście i poproś tą osobę o konsultację. Wydaje mi się, ze trening własnym ciałem, delikatne cardio, ogólna aktywność fizyczna, to dobry początek.
Po czwarte... znajdź właściwą motywację, córka, wymarzone bikini, chęć poprawy sprawności, samopoczucia, najlepiej kilka na raz. I wyznacz sobie jakieś cele, zacznij od celu krótkoterminowego, na miesiąc np, aż po taki daleki w czasie np. za rok:) I pamiętaj, zero wymówek, ciężka praca i więcej radości ! Powodzenia
...
Napisał(a)
Kasiu visanity pieknie Ci juz napisał więc nie będę się powtarzać. Trzymam kciuki za Ciebie :)
...
Napisał(a)
Porządkuję miskę. I właśnie jak na złość, zapomniałam zabrać II śniadania do pracy No trudno - będzie czysta, nieliczona
Wczoraj zmobilizowałam się do biegu na orbitreku - udało mi się 30 min, ze średnią prędkością 9,8km/godz
Zaraz będę układać miskę na jutro a po południu rozkminiać ćwiczenia z piłką (mam nadzieję, że się połapię, bo jakoś oporna jestem)
Miska na jutro - data dzisiejsza, ale znowu mi system nie pozwala wpisać przyszłej
Zmieniony przez - kasia258 w dniu 2015-01-07 08:33:40
Wczoraj zmobilizowałam się do biegu na orbitreku - udało mi się 30 min, ze średnią prędkością 9,8km/godz
Zaraz będę układać miskę na jutro a po południu rozkminiać ćwiczenia z piłką (mam nadzieję, że się połapię, bo jakoś oporna jestem)
Miska na jutro - data dzisiejsza, ale znowu mi system nie pozwala wpisać przyszłej
Zmieniony przez - kasia258 w dniu 2015-01-07 08:33:40
...
Napisał(a)
Ja podczytuje od dawna, ale dopiero niedawno sie zarejestrowalam :)
Trzymam kciuki, za skore i cere rowniez :)
Trzymam kciuki, za skore i cere rowniez :)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Byłam wczoraj u fizjoterapeuty - dał mi ćwiczenia wzmacniające mięsień poprzeczny brzucha. Ale nic nie mówił, czy mogę resztę ćwiczyć czy nie mówił tylko o aerobach - wygląda, że jest raczej przeciwnikiem ćwiczeń siłowych dla kobiet - "przecież nie chce pani mieć wielkich mięśni" Aha - dostałam ćwiczenie przeprost z leżenia przodem (jak kobra w jodze) i nie mogę zrobić 3 serii po 15 razy bo tak okropnie bolą mnie łokcie mam poważne obawy, że nie uda mi się zrobić żadnego ćwiczenia na triceps i biceps. Zastanawiam się, co z tym fantem zrobić, czy liczyć na to, że minie czy iść do ortopedy
Doradźcie mi, które z treningu z piłką mogę bezpiecznie wykonywać przy bólach odcinka lędźwiowego?
Miska na jutro
Zmieniony przez - kasia258 w dniu 2015-01-10 11:55:38
Doradźcie mi, które z treningu z piłką mogę bezpiecznie wykonywać przy bólach odcinka lędźwiowego?
Miska na jutro
Zmieniony przez - kasia258 w dniu 2015-01-10 11:55:38
Poprzedni temat
Problemy ze schudnięciem
Następny temat
Pomoc w treningu dla nygusa z jaskrą
Polecane artykuły