Szacuny
3
Napisanych postów
63
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5138
Cześć. Ćwiczę w garażowej siłowni. Wyposażenie:
- sztanga prosta
- sztanga łamana
- 2 gryfy do sztangielek
- obciążenia 160 kg
- stary atlas z symbolicznym obciążeniem (wystarczy do ćwiczeń tricepsów, bicepsów, ew. barków)
- ławka płaska + skos dodatni (tylko)
- solidne stojaki
- drążek do podciągania
Z większością partii ciała nie mam problemu jeżeli chodzi o różnorodność ćwiczeń ale w moim trening klatki wieje nudą. Czy znacie jakieś ciekawe ćwiczenie, które mogłoby być uzupełnieniem do wyciskań i rozpiętek? Czasami stosuję przenoszenie sztangielki ale nie przepadam za tym ćwiczeniem (przy większych obciążeniach bardziej czuję tricepsy niż klatkę).
Szacuny
3
Napisanych postów
63
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5138
Zgadzam się w 100%. W ciągu roku stosuję różne techniki i programy aby zaskakiwać organizm. Przez najbliższe 8 tygodni jestem na GVT (które szczerze polecam). Następnie nieco lżejszy okres i przeskok na FST-7. Twoja propozycja jest bardzo ciekawa i na pewno ją w tym roku wypróbuję. Jak z asekuracją np. przy przysiadach, wyciskaniu?
Szacuny
3
Napisanych postów
63
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5138
Dzięki Masti za pomysł. Mam u siebie problem z asekuracją - zależy od dyspozycyjności kolegi. Niemniej jednak spróbuję na razie opanować technikę na małych ciężarach.
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347427
Twój trening jest nudny, ale przynosi jakieś efekty?
Jest tyle odmian wyciskań i rozpiętek, że nie sposób jest się nudzić.A to wszystko można ubrać w fajną metodę, a metod jest również multum.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
3
Napisanych postów
63
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5138
Na efekty nie narzekam – postęp jest widoczny w wyglądzie i obciążenia powoli w górę. Obecnie robię GVT i po 10x10 na ławce płaskiej + dodatkowo rozpiętki na skosie nie mam pomysłu na trzecie ćwiczenie uzupełniające (jadę protokołem z T-nation). Czy w tym przypadku jest sens łączyć w jednej sesji rozpiętki na skosie i płaskiej? Myślę, że zacznę wprowadzać wyciskanie Mastiego.
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
Ale robisz to wyciskanie w wersji 10*10 ? Jeśli bowiem tak to już nie widzę sensu dokładać cos na trzeciego... a w innym planie jak najbardziej spróbować można, tylko na początku trzeba uważać i je po prostu wyczuć, ale o tym Masti pisze chyba w swoim artykule...
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
3
Napisanych postów
63
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5138
Apokalipsa, stosuję protokół z T-nation: http://www.t-nation.com/training/return-of-german-volume-training Jest on trochę zmodyfikowany w porównaniu do zwykłego GVT, ponieważ uwzględnia dodatkowe dwa ćwiczenia uzupełniające. Zrobiłem już jeden raz cykl treningowy oparty o ten protokół i byłem bardzo zadowolony z efektów.
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
Kolejnego wyciskania bym nie dawal, tym bardziej, że jest ze sztangą, choć inna wersja. pewnie cos z gatunku polizolowanych lub izolowanych... no i żeby się za bardzo nie pokrywalo z poprzednimi a raczej dopelnialo.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
3
Napisanych postów
63
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5138
To co byś zaproponował? Przenoszenie sztangielki jest jedną z alternatyw ale nie do końca czuję w tym ćwiczeniu klatkę piersiową ( czasami bardziej triceps i najszerszy, a trening klatki wypada dzień po najszerszym, który już dosyć oberwał w GVT).
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
Mogłoby być przenoszenie- triceps czujesz bo ruch wykonujesz w stawie lokciowym a powinny być ręce raczej nieruchome, najszerszy się rozciąga i pracuje wiec nic w tym złego- pamiętaj, że to ćwiczenie pomocnicze.
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
3
Napisanych postów
63
Wiek
45 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
5138
Dzięki za wskazówki dot. techniki. Postaram się ją poprawić aby wyeliminować pracę tricepsa. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie w dyskusję. Pozdrawiam.