Rooneyy89 w pogoni za forma CROSSFIT

Okno caly czas trzymane na poziomie 12-19

Dzisiaj takze okno 12-19
A oto dzisiejszy trening:

10-1-10
Push press 43,5kg
Back squat 51kg

No wiec....trening wykonany tym samym ciezarem co miesiac temu. Nie robilem czasowki, gdyz moim dzisiejszym zadaniem bylo sprawdzic progres. Odczucia mam nastepujace:
- push press, wszystkie rundy wykonane poprawnie, plynnie, aczkolwiek idac w gore serie 8,9,10 daly lekko popalic. Bylo ciezej, lecz technika przede wszystkim. Progres i tak widoczny i odczuwalnymdla mnie.
-back squat, od poczatku do konca, w dol i gore wszystko plynnie, z czego jestem niezmiernie zadowolony. Kazda runda wykonywana z bananem na twarzy hehe.

Tak wiec dzisiaj trening z ciezarami zaliczony. W dniu jutrzejszym planowane bieganie rano oraz po pracy czasoweczka aerobowa. Walcze dalej o forme, nie poddaje sie. W swieta w wiekszej mierze trzymalem sie diety i pas sie nie zwiekszyl co tyczy sie rowniez wagi.

Glownymi produktami, ktore wystepuja w moich posilkach to: jajka, kurczak, ryby, wolowina, indyk, wieprzowina, mnostwo warzyw, makaron, jogurty naturalne, mleko, platki owsiane, ryz naturalny, maslanki, schab.
Dodatkowo: bcaa, glutamina, mono, witaminy i mineraly, magnez, omega3.

Idziesz dalej z dziennikiem, nieźle. A jak plany na 2015? Jakieś konkretne postanowienia, cele?

W glownej mierze skupie sie na polepszeniu kondycji oraz dalszej walce z zalegajacym fatem. Moj cel to 3km w czasie chociaz 12min oraz odslonieciu miesni brzucha. Z cf nigdy nie zrezygnuje i nikt mnie nie namowi na fbw, split, hst....W cf osiagam takie efekty o ktorych do tej pory moglem tylko pomarzyc.

Czas nadrobic dziennik

30.12.14

10 rund
Burpee x8
air squat x10
mountain climber x15

No wiec tak, ostatni czas jakim uyskalem, tj 27.12.14 wynosil 18,32 i bylem z niego zadowolony. Natomiast 30.12.14 stoper pokazal mi 15,49 tak wiec w dalszej mierze jest postep, z ktorego jestem osobiscie zadowolony. Czas caly czas w dol.

Okno trzymane caly czas na poziomie 12/13 -19

02.01.15

10 rund
wioslo x10 50kg
clean z nad kolan x6 42kg
high pull x10 42kg

No wiec trening udany. Zmeczyl mnie i dosc spuchlem...pod koniec nie moglem zacisnac dloni na sztandze hehe

wioslo wykonywane dokladnie i plynnie. Robilem sztanga lamana, gdyz prosta pozyczykem koledze.
clean z nad kolan wkonywane w miare plynnie. Czulem przedramiona i bicepsy :)
high pull rowniez dobrze, aczkolwiek mniej wiecej od polowy musialem sobie pomagac nogami a barki palily niemilosiernie.

Jak widac nowy rok, dalsza walka :) Obecnie w planach redukcja do marca-kwietnia...jezeli trzeba bedzie dalej to i tak zrobie. na dzien dzisiejszy w dalszym ciagu bez spalacza.

co sie tak ostatnio opuściłes w wpisach? trenujesz coś ?:)