Szacuny
0
Napisanych postów
1
Wiek
24 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
9
Witam, od kilku dobrych miesięcy męczy mnie uporczywe, bolesne i dość "mocne" strzelanie w lewym łokciu podczas prostowania rąk przy wykonywianiu ćwiczenia pompek. Maksymalnie zgiąć ręce mogę do prawie połowy, gdy próbuję wykonywać pełne ćwiczenie strzelanie niesamowicie osłabia mi rękę i przez to muszę przerwać. Zaczyna mi to przeszkadzać, ponieważ mam wrażenie, że nie przynosi to efektów jakie powinno. Dodam, że jakieś 8 lat temu złamałem lewą rękę z przemieszczeniem właśnie w łokciu. Zakładam, że to właśnie może być przyczyną problemu. Tylko pozostaje pytanie czy da się to jakoś "wyleczyć" albo chociaż lekko uspokoić? I czy potrzebna jest konsultacja z lekarzem? Ewentualnie proszę o podanie jakichś "domowych" sposobów, które sami stosujecie.
Pozdrawiam! :)
Zmieniony przez - Teteka w dniu 2014-12-24 16:05:52
Szacuny
5
Napisanych postów
776
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
5713
Raczej zdecydowanie powinieneś udac się do lekarza. My tu raczej Ci nie wiele pomożemy... Też czasem mi coś strzela, ale to są takie rzeczy, które mijają po tygodniu, albo dwóch, ale skoro od miesięcy, to definitywnie lekarz.
Sposobów Ci raczej za bardzo nie damy, tym bardziej że nie wiemy za dużo o tym Twoim strzelaniu... Wiesz ja zawsze na jakieś większe urazy, które są jednak za małe na lekarza używałem bandaży elastycznych do kompresji, ale no szczerze wątpię, żeby to cokolwiek Ci pomogło, bo taki bandaż to bardziej ciepłem się zajmuje, rozgrzewa, a strzelanie to raczej inna bajka.