Paul Dillet

wiele razy mozna bylo przeczytac ze dillet mial najlepszy gen do tego sportu na swiecie i osobiscie sie z ta teoria zgadzam w 100% tylko ze nie do konca umial przyszykowac forme a jego pozowania byly poprostu nudne i zle, dodatkowo wygladal na scenie bardzo nie komfortowo, przypinajac miesnie wygladaly jak wczesniej bylo wspomniane tak jak by nie mial nad nimi kontroli...




wielu tez twierdzilo ze levrone z lat 90 zaslugiwal na conajmniej jednego sandowa, tutaj mozna porownac i zobaczyc jaki gen mial dillet...




Zmieniony przez - lordknaga w dniu 2014-09-11 11:34:00

Już miałem kiedyś do ciebie podbić, pokaż mi tą scene gdzie rozmawia przez telefon podczas wyprostów

.

...

ale dzik

niedawno gdzies mi mignelo na fb, ze paul to byl najwiekszych op*******cz jesli chodzi o trening, wiekszego lenia jak on nigy nie bylo, nawet flex dawal z siebie wiecej

nie spotkałem żadnego video z jego treningiem, to oprócz tego jednego z tr barków na yt

protoplasta ogrów