SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

dziennik Fiony

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 23300

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Saida, zdjęcia nawet zrobiłam, 15 października, czyli 3 m-ce po tych z pierwszego mojego posta na SFD, ale też nie widziałam różnicy, więc nawet ich tu nie pokazywałam, postanowiłam poczekać do 15 stycznia, wtedy będzie pół roku.
Ale zmiany widzę w lustrze, jest wyraźna zmiana w gęstości, na nogach szczególnie i na dekolcie - zniknęły prążki żeber. No i jak ćwiczę, to wyraźnie widzę mięśnie na ramionach i na plecach i na rękach
Ale najbardziej zmieniło się na plus to jak teraz czuje moje ciało - i na treningach i podczas innych aktywności np. trekking z plecakiem >10 kg, jazda na rowerze obciążonym sakwami - jako dużo silniejsze i kontrolowane przez mięśnie.
Jednym słowem; jestem zachwycona właśnie o taki powolny trochę mogę nazwać go wewnętrzy efekt mi chodziło.

Wczorajsza aktywność:

20 km na rowerze
godzina TBC - nowy instruktor, szybkie tempo, długie serie - bolało i paliło

Wczorajsza i dzisiejsza miska:




I jak zwykle w niewyjazdowe niedziele:

10 km rower
godzina indoor cycling (Washington Olimpic Park)
i następna godzina - zajęcia kalisteniki. - trochę jak na koloniach rozgrzewka biegiem w kółku, taczki...bardzo intensywne z porządnym rozciąganiem na koniec.



Zmieniony przez - beatta w dniu 2014-11-23 12:36:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Wczorajszy dzień - cały dzień szkolenia u organizatora = cały dzień siedzenia w dusznej sali, pod koniec walczyłam, żeby nie usnąć na siedząco, jedzenie zaskakująco niedobre. Same ciastka (byłam pewna, że będą owoce i nic nie wzięłam ze sobą i oczywiście je trochę jadłam), jakiś obiad z gotowych zestawów - vege była tylko nadziewana białym ryżem papryka.

20 km na rowerze - mam kolejną ścieżkę rowerową bardzo wyczekiwaną.

Dzisiaj drugi taki dzień szkoleniowy (ostatni na szczęście), tylko ja już lepiej się przygotowałam z miską.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Ty może nie widzisz różnicy na zdjęciach, a ktoś inny może zauważyć. Wrzuć te zdjęcia, które robiłaś, to będzie można pokombinować z miską, a nie tracić kilka miesiący, być może pracując niekoniecznie dobrą metodą.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
No to wrzucam, ale to nie jest łatwe...bo nie widzę na tych zdjęciach różnicy na plus, czyli wyraźniej zarysowanych mięśni...ale też ulga, bo nie widzę więcej tłuszczu, czego się bardzo boje. I wiem, że ta ambiwalencja co do zmian trzyma mnie w punkcie 0.
Te są z 17.08.2014




A te z 17.10.2014





Najbardziej nie lubię tego wystającego brzucha, ale niestety nie mogę nauczyć się trzymania miski na 100% czystej
Wpadną tam jakieś herbatniki, jak na tym szkoleniu, albo piwo gdzieś przy ognisku, wino czerwone, albo trochę więcej rodzynek - generalnie SŁODYCZE

Mam jeszcze pytanie dotyczące treningu. 11 września dostałam od Obliques (strona 4 mojego dziennika) plan rozpisany na 4 dni. I robię go od tamtego czasu, co prawda nie jak idealnie identycznie, bo najpierw, pokręciłam ćwiczenia, bolały mnie też kolana przy dużych obciążeniach, więc robiłam więcej powtórzeń z mniejszym ciężarem, dopiero niedawno nauczyłam się jak robić wznosy bioder na ławeczce..
Czy robić dalej te trening, czy czas coś zmienić?
Z góry bardzo dziękuję za wszystkie uwagi/rady.

Zmieniony przez - beatta w dniu 2014-11-25 21:14:02
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Podsumowanie ostatnich dwóch dni:

Dwa dni szkolenia na zewnątrz- siedzenie 7 godzin bez ruchu w dusznej sali.
Przerwy kawowe: napoje i ciastka typu tanie herbatniki różnego typu, obiad w tamtejszej restauracji: raz nadziewana ryżem papryka, raz pancakes (to był dzień amerykański)
Aktywność: tylko 20 km na rowerze co dzień - był pierwszy śnieg.

Efekty:
+ 1,5 kg czyli 56,6
ciało jak gąbka nasączona wodą, szczególnie brzuch i boczki i okolice oczu
wyjątkowo podły nastrój, takie myśli: nic Ci się już nie uda po co się tak meczyć do niczego się nie nadajesz inne jedzą więcej, nie ćwiczą i jakie laski z nich są...



Zmieniony przez - beatta w dniu 2014-11-26 13:54:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Jak na moje to powinnaś się okreslić, w którym kierunku chcesz iść, bo faktycznie zmiany są zerowe. W każdym razie redukować nie ma totalnie z czego.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Saida, w określeniu się to właśnie próbowałam już to tłumaczyć na stronie 8 i 9, poszło jakoś w złą stronę i teraz się boję
1. Bardzo mi dobrze idzie z treningami, wciąż zwiększam ciężary, poznałam nowe ćwiczenia, mam nowe motywacje.
2. Niewyobrażalnie dużo dobrego daje mi prowadzenie mojego dziennika tu na forum, Twoje uwagi i wcześniejsze od Szefowej i od wszystkich ladies, które do mnie zajrzały. Uczę się, doceniam, dziękuje.

3. Teraz to niedobre: wciąż nie lubię tak jeść, wciąż jest za dużo (tego co nie słodkie), a pomimo to za mało (owoców świeżych, suszonych - słodkiego jednym słowem). Nie podoba mi się moje ciało +2 cm w tali, tyłku i udach. Nie tak miał być tęsknię do poprzedniego ale nie chcę zrezygnować z treningów.

Krótko mówiąc - jedną nogą tu, drugą tam.

Dzisiejsza aktywność:
20 km na rowerze
W południe 10 minut orbitreka i 20 minut treningu z regulaminu:

Miekkie Nogi

1 burpee – 15 przysiadów
2 burpee – 14 przysiadów
3 burpee – 13 przysiadów
...........
15 burpee – 1 przysiad
powtórzone dwa razy

i trening dzień 3







Zmieniony przez - beatta w dniu 2014-11-26 21:05:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Saida MMA Coach
Ekspert
Szacuny 119 Napisanych postów 28242 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 125433
Ale tu nie ma za czym tęsknić, bo totalnie nic się nie zmieniło. A dopóki sama się nie określisz, nie będę w stanie pomóc.

Feel the pain and do it anyway...

Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
strach nigdy nie jest dobrym doradcą, zwłaszcza że nie wiadomo czego się boisz, jeść? ćwiczyć?
treningi tak zmieniasz by poszło, ale efektów nie ma w takim wypadku, wszystko lekko wszystko po łebkach
"Miekkie nogi" zrobiłaś 2x? no gratulacje ciekawa sprawa, a może zrobić raz i porządnie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 59 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 14633
Saida, bardzo chcę wrócić do moich wymiarów sprzed roku (wtedy zaczęłam ćwiczyć regularnie) czyli -2 cm brzuch, biodra i nogi. I mieć płaski brzuch, bez tłuszczu. I trochę moich nowych mięśni zobaczyć, bo czuje, że one tam są. I żeby moje ubrania które lubię, leżały na mnie tak jak przed rokiem, a nie opinały się i ciągnęły, albo tylko w szafie leżały
Trochę nagrody, za ten cały czas.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Obcinanie kalorii na diecie redukcyjnej

Następny temat

Życie po byciu na diecie, czyli redukcji cd-Maharani 45+

WHEY premium