Dzienniczek Mani

Tydzień 4.
DNT, 3.11.2014

A jednak! Pokminiłam trochu i nie musiałam tego dnia pakować Siłownia znów co 2. dzień - tj. wtorek, czwartek, sobota.

Micha:
+Rutinacea, 2xmagnez, 2xo3
+kilka herbat, butelka~wody, kawa
+brukselka, pekińska, cebula


DT 10., 4.11.2014

Trening A:
A. przysiad ze sztangą na plecach
12x60, 12x62
12x56.6, 12x58.6
12x52.4, 12x54.4
15x52, 15x52
15x50, 15x52
B1. wyciskanie sztangi skos góra
12x24.7, 12x24.7
12x22.6, 12x24.6
12x20, 12x20
15x20, 15x20
15x21.5, 15x21.5
B2. wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia
12x26.8, 12x26.8
12x26.5, 12x26.5
12x24.8, 12x25.8
15x21.5, 13x21.5
15x21.5, 13x21.5
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
15x42, 15x45
15x40, 15x40
15x37.5, 15x37.5
15x35, 15x35
15x30, 15x35
C2. supermeny
15x, 15x
15x, 15x
12x, 12x
15x, 15x
15x, 15x
D. plank
56sec
58sec
55sec
50sec
55sec

+30 min biegania

Komentarz:
Hejo hejo, Saida! :)
Jakże się cieszę, że bez przeszkód mogę kupować kilo bananów podczas promocji Nie pisałam nic wczoraj, bo trening miał być, ale nie było. Przełożyłam cudem na dziś Na treningach walczę, jest ciężko i padam, ale są i takie, gdzie idzie mi "gładko" i szybko, mimo większego ciężaru.Ciekawe, kiedy to się skończy. Jak na razie mogę tylko dokładać i dokładać kilogramów.

Dzisiaj także sił sporo, zmęczyłam się, ale mniej niż ostatnio. Właśnie wróciłam z biegania. Porozciągałam się lekko.

Micha:
+j.w.
+inne warzywka z przewagą brokuła i ziemniaków z burakami wliczonymi w michę
+wpadnie grzeszek, tj. kieliszek czekoladowego brandy, ale cóż, sama zakupiłam ten prezent współlokatorce

No i kiedysiajsza pizza gryczana, wczorajsza kolacja i obiad z dziś :) Dzisiejszej kolacji nie zjem tak późno, wkradł się błąd.







Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2014-11-04 19:16:49

To, o której jesz ostatni posiłek zależy od tego, o której się kładziesz spać Także bez paniki nad późnym jedzeniem.

Tak tak, bywa, ze o 23:00 lecę robić obiad a sąsiedzi przecierają oczy
Tak sobie czytam inne dzienniki i mam wrażenie, że mimo tylu progresów nadal mam za małe ciężary. Robię 12 powtórzeń, dołożę, znów zrobię 12 powtórzeń... pod koniec mnie to wykańcza, ale nie tak, bym nie była w stanie znów wziąć na siebie te kilogramy i zrobić kolejną serię Na kolejnych treningach dołożę (gdzie uważam to za słuszne) jeszcze więcej, niż zazwyczaj.

Kurcze, aż przypominają się wakacje, kiedy to uczyłam się przysiadu, a uczący mnie zabronił mi brać 30kg, bo ledwo wstawałam po drugiej serii z 20'ma. Teraz biorę 60, ciśnie mnie do podłogi okropnie, ale nogi mają jakby wyebane i podnoszą wszystko.

Tydzień 4.
DNT, 5.11.2014

Aktywność: lodowisko, 60min

Otworzyłam sezon! Co prawda nie szaleję jeszcze za bardzo, aczkolwiek szybko powinnam się rozkręcić.

Micha:
+2xo3, 2xmagnez, Rutinacea
+sporo wody, kawa(troszkę mleka) i kilka herbat
+papryka, cebula, pekińska, brokuły


DT 11, 6.11.2014

Trening B:
A. martwy ciąg
12x63.7, 12x63.7
12x61.6, 12x61.6
12x57.8, 12x59.8
12x61.6, 12x61.6
15x57.8, 15x57.8
15x57.8, 15x57.8
15x55, 15x55
15x40, 15x50
B1. wyciskanie sztangi stojąc
12x21, 12x21
12x21.6, 12x21.6
nie wiem
15x21, 11x21
15x20, 11x20
15x20, 11x20
15x20, 11x22
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
12x30, 12x30
12x25, 12x25
12x25, 12x25
15x23, 15x23
15x21, 15x21
15x20, 15x20
15x20, 15x20
15x15, 15x20
C1. wypady (waga na rękę)
12x8, 12x8
12x8, 12x8
12x7, 12x7
15x7, 15x7
15x10, 15x10
15x6.5, 15x6.5
15x6.5, 15x6.5
15x5, 15x7.5
C2. uginanie nóg leżąc
12x25, 12x25
12x21.5, 12x22.5
12x17.5, 12x20
15x17.5, 15x17.5
15x16.5, 15x16.5
15x15, 15x15
15x10, 15x15
D. pompki
9
10
10
9
8
5
6


Komentarz:
Dołożyłam trochę i już dzisiaj oddałabym sporo, żeby tylko nie robić kolejnych powtórzeń. Wyciskanie sztangi, z pomyłki, nieznacznie mniejsze, ale w zamian dokładniej wykonane.


Micha:
+2xo3, 2xmagnez, Rutinacea
+do tej pory 2 kawy(jedna z odrobiną mleka), trochę wody i dużo rosołu
+kalafior, pekińska




Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2014-11-06 17:12:37

Tylko pamiętaj, że przy tym progresowaniu technika jest równiez bardzo ważna.

Staram się zawsze na niej skupiać. Największy problem sprawia mi wyciskanie sztangi stojąc, dlatego krążę wokół jednej wagi. Za to w MC i przysiadzie mam wrażenie, że im więcej nałożę, tym lepiej z poprawnym wykonaniem.

DNT, 7.11.2014

Mam pytanie co do czerwonego, wytrawnego wina. Przeszukując forum spotkałam się z informacją, iż nie jest to jakiś zły trunek. Wczoraj pozwoliłam sobie na 2 lampki do filmu z moim lubym. Trapi mnie pytanie, jak często i na ile mogę sobie pozwolić? Nie sugeruję picia go codziennie, ostatni raz piłam wino 2 tygodnie temu

Micha:
+pomidory i kalafior
+2xo3, 2xmagnez, Rutinacea
+litr wody, herbaty i 2 kawy
+2 lampki wina


DT 12., 8.11.2014

Trening A:
A. przysiad ze sztangą na plecach
12x65, 12x65
12x60, 12x62
12x56.6, 12x58.6
12x52.4, 12x54.4
15x52, 15x52
15x50, 15x52
B1. wyciskanie sztangi skos góra
12x24.7, 11x24.7
12x24.7, 12x24.7
12x22.6, 12x24.6
12x20, 12x20
15x20, 15x20
15x21.5, 15x21.5
B2. wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia
12x28, 12x28
12x26.8, 12x26.8
12x26.5, 12x26.5
12x24.8, 12x25.8
15x21.5, 13x21.5
15x21.5, 13x21.5
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
12x47, 12x47
12x42, 12x45
12x40, 12x40
12x37.5, 12x37.5
15x35, 15x35
15x30, 15x35
C2. supermeny
15x, 15x
15x, 15x
15x, 15x
12x, 12x
15x, 15x
15x, 15x
D. plank
62sec
56sec
58sec
55sec
50sec
55sec

Komentarz:
Ała
No dzisiaj się ze mnie lało. Fajny trening, fajny. Wymiękłam przy 12. powtórzeniu wyciskania.
Saida, mam dziwne pytanie. Czy to normalne, że jest mi słabo przy supermenach? Pałam nienawiścią do tego ćwiczenia. A może nie potrafię złapać tutaj poprawnego oddechu

Z tych fajnych: dostałam Kinder Niespodziankę od ukochanego Nie mogę uwierzyć, że kiedyś rzuciłabym się na nią, a tak powędrowała do podręcznej szafki. Jakby ją przeszukać, mam tam już kupę słodyczy, które ciągle dostaję. Uznałam, że do świąt skompletuję niezłą paczkę dla braciszka

Micha:
+drożdże, herbata, kawa, woda
+pomidory, pekińska, buraczki(w misce)
+2xo3, 2xmagnez, Rutinacea

Dodatkowo wrzucam mój tworzący się zakwas W akademiku jeszcze nie piekłam chleba, będzie to 1. próba. Muszę jeszcze ogarnąć jak wliczyć go później do miski. Jakoś robiłam to w wakacje, ale zgubiłam kartkę z całą ideą Dodaję też po treningową wątróbkę, coby zachęcić do jedzenia podrobów. Są pyszne!





Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2014-11-08 17:16:06

Pomiary po 2 tygodniach:

Cóż.. uparta jestem Ale to może temu, że dziś mija 27. dzień od ostatniej @, więc kolejna czyha za rogiem.

W supermenach spróbuj popracować nad oddechem i nie wstrzymuj powietrza, obstawiam, że od tego właśnie robi Ci się słabo/niedobrze.

Wino czerwone wytrawne od czasu do czasu jak najbardziej możesz wpić, w ilościach przyzwoitych

Tydzień 5.
DNT, 9.11.2014

Mniej snu, jak to z niedzieli na poniedziałek, chcąc nie chcąc czekam do północy na rezerwację siłowni na nowy tydzień. Ponadto, zaczęłam zastanawiać się jednak nad zakupem białka, bo za często jem "szybkie śniadania".

Micha:
+2xo3, 2xmagnez, Rutinacea
+pomidory, pekińska, cebula
+woda, herbaty, kawa


DT 13., 10.11.2014
Zgodnie z założeniami, zaczynam wykonywać 3x10 powtórzeń:

Trening B:
A. martwy ciąg
10x63.7, 10x65.7, 9x65.7
12x63.7, 12x63.7
12x57.8, 12x59.8
12x61.6, 12x61.6
15x57.8, 15x57.8
15x57.8, 15x57.8
15x55, 15x55
15x40, 15x50
B1. wyciskanie sztangi stojąc
10x21, 10x21, 9x23
12x21, 12x21
12x21.6, 12x21.6
nie wiem
15x21, 11x21
15x20, 11x20
15x20, 11x20
15x20, 11x22
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
10x28, 10x28, 10x28
12x30, 12x30
12x25, 12x25
12x25, 12x25
15x23, 15x23
15x21, 15x21
15x20, 15x20
15x20, 15x20
15x15, 15x20
C1. wypady (waga na rękę)
10x9.5, 10x9.5, 10x9.5
12x8, 12x8
12x8, 12x8
12x7, 12x7
15x7, 15x7
15x10, 15x10
15x6.5, 15x6.5
15x6.5, 15x6.5
15x5, 15x7.5
C2. uginanie nóg leżąc
10x27.5, 10x27.5, 10x27.5
12x25, 12x25
12x21.5, 22.5x20
12x17.5, 12x20
15x17.5, 15x17.5
15x16.5, 15x16.5
15x15, 15x15
15x10, 15x15
D. pompki
9
9
10
10
9
8
5
6


Komentarz:

A: nigdy nie wykonałam tak męczącej serii
B1: malutki progres! cieszy mnie to, akurat w tym konkretnym ćwiczeniu
B2: po MC i wyciskaniu musiałam odjąć, po prostu nie dałabym rady zrobić poprawnie nawet 5 powtórzeń
C1: ok
C2:
D: ok

Wyszłam jak burak i do teraz się trzęsę. Zapomniałam wody, co było dodatkowym bólem Wiem teraz na pewno, co rozumiecie przez "konkretny" trening siłowy Nigdy nie wykorzystywałam przerw tak jak dziś - co do sekundy.


Saida, dostosuję się do Twojej rady, faktycznie, już w trakcie ćwiczenia zatrzymywałam oddech, nie mogąc złapać nowego. Trza się będzie nauczyć oddychać

Micha:
+kalafior, papryka, pieczarki, cebula, pomidory
+2xo3, 2xmagnez, Rutinacea, drożdże
+woda, herbata


Zmieniony przez - mania7984 w dniu 2014-11-10 18:17:10