A wiec tak po zrzuceniu masy tluszczyku z pierwszych miesiecy treningu zakupilem sobie hantelki i zaczalem cwiczyc jakims wlasnym pseudo planem z obciazeniem i elementami kalianistyki. Nastepnie znajdujac czas i pieniadze z kolegami dokupowalismy sobie obciazenie.
Obecnie posiadam na wyposazeniu laweczke prosta, hantelki, sztange, stojaki do przysiadow, obciazenie (90kg stalowego, 30 bitumicznego - niedlugo bedzie zmieniane) i drazek. Z opcji dodatkowych pilka, skakanka, rekawice bokserskie wraz z tarczami.
Dlugo sie zastanawialem czy zalozyc bloga ale dochadzac do wniasku ze ktos moze obserwowac moj progres/ regres i doradzac w roznych sytuacjach... Wiec czemu nie?
Jesli chodzi o diete - Nie pije, nie pale, slodyczy od dawna nie ruszylem, nigdy nawet nie wypilem kawy (Nie nie przesadzam) Napoje - MLEKO, woda, herbata, czasem kompot albo soki owocowe wlasnej produkcji. Nie sadze by byl sens wyliczania kcl gdyz ostatnio przylozylem sie do sprawdzania wlasnego zapotrzebowania(okolo 4 miesiecy) - 2000-2100 Kcl - idealne zapotrzebowanie na mocna redukcje przy 2400-2500 kcl waga wzrasta okolo 0.1-0.2 kg jestem jeszcze w trakcie obserwacji - pozniej na pewno zanotuje wyniki :)
Kilka ciekawostek - Nie mam zadnych problemow z trzymaniem diety. Dzieki wczesniejszym podswiadomym wyborom, malymi kroczkami, usunalem z jedzenia wszystko co nie dostarcza mi odpowiednich walorow. Bo tak i juz :)
Nie mam ochoty, sily, checi, ani niczego zeby brac cokolwiek co ma nazwe BCCA, kreatyna, WPC itp etc. - Mam cel sprawdzic jak bardzo bede w stanie sie rozbudowac nie uzywajac praktycznie zadnych sproszkowanych rzeczy. Wyjatek stanowi ...
http://www.synergyclub.pl/p/e9.html - Choc uparlem sie zeby nie brac zadnych z takich rzeczy - zrobie przyjemnosc pewnej osobie na ktorej to zalezy. Sklad podany na 8.1g Saszetki maja okolo 6,5g Wiec znacznie mniej niz jest napisane + ok 90mg kofeiny ktorej jakos nie ma na stronce. Przypomne nigdy nie pilem kawy... a tu kofeina - chetnie sprawdze jak to bedzie mialo przelozenie na trening. (Chetnie wyslucham opini na temat tych magicznych roztworow gdyz siedzie w treningu po uszy i moja wlasna opinia jest ... zbyt obiektywna :) )
Koniec wpisu do ktorego bede mogl wrocic spokojnie po miesiacach i przeczytac moje wypociny. Czyste info:
Cel - poprawa sily w glownych bojach wraz ze zwiekszeniem obwodow.
Maksy - Koniec start strenght wygladal tak:
Mc 121Kg x 5 - Wyciagnal bym wiecej ale technika przy tym ciezarze mowila sama za siebie
Back squat - 3 serie x 5 x 118,5kg (Ruch naprawde mocno splycony ale to ciezar z Max maxow... 0,5 kg wiecej i nie bylem w stanie wstac
Pozioma - 51,55,61 x 5 - Nie mam pojecia co o tym myslec.
Rozpiski z treningu bede wrzucal systematycznie, od czasu do czasu filmy do oceny, dieta podobnie
A primo diety: od Tygodnia zaczynam IF. Poki co godziny okienka zywieniowego 13/11 - systematycznie bede zwiekszal co godzine lub nawet pol gdyz nie jestem przyzwyczajony np do nie konsumowania sniadania i wiadomo - pomalu byle do przodu.
Kilka fotek do ktorych na pewno wroce po kilku pamietnych cyklach.
W zasadzie to wszystko. Rozpiski wiadomo najczesciej powrzucam wieczorkiem wraz z obserwacjami.
Zmieniony przez - xFaridx w dniu 2014-10-31 12:17:13