Zastanawiam się czy techniki z karate i kickboxingu bardzo się różnią? Chodzi głównie o te, które się powtarzają tu i tu - np. kopnięcie okrężne dolne - low kick. Mam w mieście sekcję kyokushin oraz k1. Akurat treningi są na tyle fajnie rozłożone, że mógłbym chodzić na k1 w pn, śr, pt oraz karate we wt i czw. Zależy mi na tym by sobie powalczyć w zawodach, nauczyć się machać nogami. Co do mojego doświadczenia, poziomu zaawansowania - trenowałem boks około roku, trochę kojarzę podstawy + miałbym ew. sparingpartnerów z sukcesami na skalę krajową, mogą mnie doedukować jeśli chodzi o techniki ręczne; jeśli chodzi o nogi to jestem w stanie kopnąć powyżej swojej głowy, przy 1,7m kopnę kolegę 1,85 w brodę. Mniej więcej kojarzę technikę kopnięć takich jak okrężne, front, ale to jest jeszcze podejrzewam sporo do nauki, kiedyś trenowałem krótko karate. Co o tym myślicie? Czy da radę połączyć kicka k1 z karate kyokushin, tak by techniki się nie mieszały? Podkreślam - priorytet kick, chciałbym powalczyć w zawodach.
Jeśli macie jakieś historie, wskazówki, porady, opinie związane z k1, boksem czy kk to chętnie posłucham i będę wdzięczny.
Pozdrawiam serdecznie!