Technika wyciskania na barki

Ostatnio tak przyjrzalem sie filmom treningowym Arniego, Doriana i Ronniego, zauwazylem ze wyciskanie sztangi na barki wykonuja oni w zupelnie odmienny sposob jaki ja to robilem. Moje wyciskanie odbywalo sie od momentu gdy gryf sztangi znajdowal sie na poziomie brody (mowa o wyciskaniu przed glowe a nie za) do momentu pelnego wyprostu rak nad glowa. Oni wykonuja to do momentu gdy gryf sztangi znajdzie sie okolo 30 cm nad glowa. Czy tak nalezy wykonywac to cwiczenie? Czy jest to abstrakcja tak jak wiele innych rzeczy ktore oni robia a zwyczajny smiertelnik nie powinien tak postepowac? Czekam na odpowiedz :> i pozdrowionka

Na początek polecam każdemu lekturę Atlasu Ćwiczeń-http://www.kulturystyka.pl/atlas/

Bez podstawowej wiedzy o technice wykonywania ćwiczeń oraz układaniu treningu-NIKT nie zajedzie daleko w tym sporcie.

ZAPRASZAM do udziału w akcji "Trenuj z nami CYKLICZNIE"
http://www.kulturystyka.pl/artykuly/120

KONSULTACJE INDYWIDUALNE-MÓJ MAIL PRYWATNY- POWIADOMIENIEM Z SFD-ZAPRASZAM

Jak zwykle Ty Michail odpowiadasz na moje pytanie. I to zawsze jak ekspresowo :> Dzieki bardzo, jestes tu naprawde cennym forumowiczem :> Ale skonczmy z lizaniem dupy i do tematu ;>
No wiec zajrzalem do atlasu (mimo iz wieeele razy go juz przegladalem) zeby sprawdzic czy jest tam cos napisane czy prostowac ramiona czy nie przy tym cwiczeniu. No i nic nie ma. Bo myslalem ze moze jak oni tak robia, to po to zeby utrzymac wieksze napiecie w cwiczonych miesniach? Moze taki sposob lepiej kopie? No nadal nie wiem. Jak to robisz np Ty Michail? Doprostowujesz rece czy konczysz ruch kilka centymetrow wczeniej?

moim skromnym zdaniem trzeba starać się wykonywać ćwiczenia z jak najlepszą techniką w pełnym zakresie ruchu - książkowo. Filmy o których mówisz są świetne -zwłaszcza "Unbelievable" i "Blood and Guts" ale raczej jako pomoc przy motywacji do ciężkich treningów a nie instruktaż. Zawodowi kulturyści rządzą się swoimi prawami, mają inną genetykę, różne dopalcze i raczej nie należy ich naśladować. Oglądałem wielokrotnie film z Colemanem i zaryzykuję stwierdzenie, że chyba żadne z ćwiczeń tam prezentowanych nie jest wykonywane czysto technicznie. Ronnie macha sztangą i sztangielkami (potwornie ciężkimi) kompletnie nie dbając o technikę. widocznie jemu to wystarcza. Moim zdaniem najważniejsza jest dobra technika przy największym ciężarze jaki na nią pozwala . pozdrawiam dr Black
PS a tak na marginesie to robi wrażenie jak Ronnie wyciska sztangielki 200 funtowe (ok. 87 kg każda) uffffff

Uffff :) To to funty!! Bo ja dzis widzialem kawalek i mowie Boze on robi szrugsy z 200kg :> Hyhyhy a juz sie zaczynalem bac :D Wiem ze oni sie pasa roznymi tam specyfikami i ogolnie takie wznosy na bok hantelkami jak on robil to parodia :) ale myslalem ze moze to jest jakis przepis na megabary :) A jak nie jest to ja dalej robie moje :> Tylko dorzuce arnoldki bo mnie to strasznie ostatnio zmasakrowalo :) Dzieki i pozdrawiam

jeśli chodzi o utrzymanie ciągłego napięcia w mięśniach to nie zaleca się całkowietego wyprostu w łokciach z ich zablokowaniem przy wyciskaniach. Ale nie takie machanie jak Ronnie.

dr Black

Rabi20

TO ZALEŻY CO ROZUMIEMY PRZEZ "PROSTOWANIE RAMION"

Poczytaj proszę o przeprostach w treningu bicepsów-to ta sama historia.

ZAPRASZAM do udziału w akcji "Trenuj z nami CYKLICZNIE"
http://www.kulturystyka.pl/artykuly/120

KONSULTACJE INDYWIDUALNE-MÓJ MAIL PRYWATNY- POWIADOMIENIEM Z SFD-ZAPRASZAM

Ja rozumiem przez to doprowadzenie do maksymalnego ich wyprostu. A to z kolei znaczy ze juz bardziej nie da sie wyprostowac :D Tak nie nalezy robic tak?

Wyprosto owszem
Przeprost już nie.
A nasze stawy łokciowe pozwalają na jedno i druguie.

ZAPRASZAM do udziału w akcji "Trenuj z nami CYKLICZNIE"
http://www.kulturystyka.pl/artykuly/120

KONSULTACJE INDYWIDUALNE-MÓJ MAIL PRYWATNY- POWIADOMIENIEM Z SFD-ZAPRASZAM