Parę słów o imprezie
Kamienna Rzeźba 2014..
Jak pisałem przed zawodami-na każdej tego typu imprezie pojawia sie jakaś niespodzianka,odkrycie zawodów,tzw czarny koń.
W Strzegomiu
pierwszy raz w życiu- wystartował 28 letni
Damian Niemczuk
Do zawodów Damiana przygotowywał znany wszystkim kulturysta
Adam Adamski(nasi userzy mieli z nim kiedyś trening klaty i tricepsów).
Już przy stoliku sędziowskim zwrócił moja uwagę-wyróżniał się swoja sylwetką niesamowicie....
Dalej wszystko potoczyło sie jak w filmach z Hollywoodu:
Damian debiutował w kulturystyce ekstremalnej i to w kategorii open-do tego bardzo mocno obsadzonej i.............wygrał !
Niespodzianka zawodów!!!!
Warto zapamietac jego nazwisko-narobi pewnie sporo zamieszania w kategorii do 100 kg-w Strzegomiu ważył 98 kg
Tytuł najpotężniejszego atlety-jakby taki przyznawali(ja tak prywatnie to przyznałem) zdobył by na pewno były strongmen Marcin Wlizło-117 kg żywej wagi ,do tego pewnie też najwyższy zawodnik-robił wrażenie(nie tylko na mnie-wielu forumowiczów pytało się kto to był??)-jak stanał w drzwiach niewiele było wolnej przestrzeni.....(taki opis chyba dał kiedyś Sienkiewicz w Ogniem i Mieczem)
https://scontent-a-vie.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/p417x417/10632883_10203828356847537_2682485628800975320_n.jpg?oh=8079dec0cde0e0426a03149df740141b&oe=54882748
Inna niespodzianką była nasza forumowiczka Anna Bernady-zajeła co prawda czwarte miejsce ale chyba nikt nie miał takiej definicji jak ona:
Nawet Jan Olejko-co niejdno juz w zyciu widzał-był jej forma zaskoczony-co widać na zdjęciu:
Scena jest bardzo kameralna i zawodnicy swietnie się prezentuja ale niestety były pasy jasności i ciemności-jak sie stanęło w cieniu-po prostu była tragedia.....
Część zawodników obserwowała podłoge i stawała w miejscach oświetlonych-inni niestety na to nie zwracali uwagi-jak to wyszło-widac na zdjęciach i filmach.
Sędziowie i widzowie wołali,by się przesunać z tego cienia-ale wiadomo-na scenie każdy skupia się na tym co ma zrobić i nie zawsze to docierało...
Brak było linii na scenie-gdzie trzeba stanąć-i to rodziło te problemy.
Inny kulturysta,a do tego zapaśnik- Rafał Myszkiewicz-zdobyłby pewnie tytuł najsprawniejszego kulturysty w Strzegomiu.
Przy potężnym umięśnieniu wykazał sie niebywałą sprawnością-układ dowolny był z saltami do przodu i do tyłu-które wykonywał mimochodem,z pełna swobodą....
A podobno duże mieśnie we wszystkim przeszkadzają-takie mity krążą wśród nic nie trenujących...:)
Rafał-pierwszy z lewej
Zmieniony przez - masti w dniu 2014-09-14 20:05:52