Szacuny
0
Napisanych postów
478
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4309
Bo w wakacje jak pisałam to trochę pofolgowałam i nie wiem czy jest się czym chwalić, na razie we wrześniu trzymam się planu dobrze to albo się przemogę i pomierzę na dniach, albo na koniec miesiąca:)
A dzisiaj też DNT, rest i cheat day.
Jak będę na siłach to jutro zrobię trening, tj chcę zrobić bardzo, bo perspektywa leżenia w łóżku mnie nie cieszy, a przeziębienie nie odpuszcza..
Miska taka a nie inna, ponieważ z okazji urodzin mojej mamy poczęstowałam się jej ciastem i wypiłam lampkę białego wina musującego półwytrawnego.
Od jutra już wracam do treningów, może nie jestem w 100% zdrowa, ale energia mnie już rozpiera i nie potrafię tyle siedzieć w domu i tkwić w bezruchu heh :)
Szacuny
0
Napisanych postów
478
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4309
No niestety, tym bardziej że się spięłam po wakacjach i naprawdę się staram w treningach i trzymaniu miski, a tutaj niestety trening nie wskazany, ale piję mikstury na odporność i chyba jest już w miarę okej, no ale mogłoby być jeszcze lepiej heh :D
Szacuny
0
Napisanych postów
478
Wiek
31 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4309
Warzywa: brokuł
Przyprawy: chilli, mieszanka do kurczaka (bez E i cukru), imbir, kurkuma, cynamon
Płyny: woda, herbata zielona, herbata czerwona, pokrzywa, mięta,
Suple: HMB, witaminy, BCAA
Trening: W KOŃCU! -> MMA :) O dziwo jak na prawie 5 dni bez jakiegokolwiek treningu dawałam sobie przyzwoicie radę (mowa tu o kwestii wydolności) więc jestem bardzo zadowolona z treningu:)