Współpraca odbywa się na linii urząd-pacjent, a dystrybucją do Polski zajmuje się firma Neuca z Torunia na podstawie wygranego, publicznego przetargu i to jaka marka hormonu dostępna jest w Polsce to kwestia tylko i wyłącznie decyzji Neuca, byleby towar spełniał listę wymogów przetargowych.
Jedynymi opcjami wyciągnięcia hormonu z Polskiego, centralnego systemu dystrybucji somatotropiny są:
1. Znajomość decyzyjnej osoby w centrali (mało możliwe)
2. Znajomość decyzyjnej osoby w firmie Neuca (mało możliwe ze względu na rygorystyczne procedury kontroli)
3. Wytworzenie danych fikcyjnego pacjenta na drodze współpracy z lekarzem co jest wysoce ryzykowne, a zatem mało możliwe
4. Rynek wtórny (mało możliwe, bo żaden rodzic nie sprzedaje leku, który ma leczyć ich dziecko)
Jest w Polsce jeszcze jedna droga na wyłudzenie hormonu, lecz to już droga omijająca system związany ze służbą zdrowia - podanie do firmy Sandoz o kupno hormonu w celach badań naukowych wystosowane przez instytucję (np. uczelnia wyższa).
Kolejna możliwość to działanie wprost w aptece i hurtowni w kraju, gdzie nie ma centralnego systemu dystrybucji GH, lecz normalny system poprzez recepty i apteki.
Tyle z tego co mi wiadomo.