SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

8KG CZYSTEJ MASY BY STOJEDEN

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6873

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
Addamek
Trochę bez sensu rozpisywać treningi bez obciążeń


OK zmienię to, bo to żadne problem. Będę dodawał info odnośnie obciążań w każdej serii. Aktualnie mój żołądek trawi porannego omleta, czekam jeszcze z 20 minut, zarzucam suple i jadę zrobić klatkę z bicepsem. Jak wrócę, wrzucę od razu rozpiskę treningu za dzisiejszy dzień już poprawioną o obciążenia!! :)

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
16.08.2014

DZIEŃ: do południa siłownia, potem basen z jacuzzi, potem drobne zakupy w galerii i na koniec dnia pewnie wpadnie jakiś film z rankingu TOP500 filmwebu (postanowiłem obejrzeć wszystkie :D)

TRENING: klatka + biceps



SUPLEMENTACJA:

1. Green MAGnitude 10.5g przed treningiem i po
2. Beta Alanina 4g razem z GM przed treningiem
3. BCAA xtra 15g przed treningiem
4. Double Impact 10g przed treningiem


DIETA: dzisiaj wpadło trochę wieprza, trochę kuraka, trochę ryżu, makaronu, ziemniaków. Tak więc jak co dzień wszystkie po trochę byle rosnąć! :)

1. Omlet
2. Wieprzowina, ryż
3. Kurczak, ziemniaki, makaron z pszenicy durum
4. Kurczak, ziemniaki, makaron z pszenicy durum
5. Wafle ryżowe, orzechy laskowe



Zmieniony przez - stojeden w dniu 2014-08-16 14:26:37

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
pierwszy wpis w dzienniku 04.08, aktualnie mamy 17.08 = czas trwania 13 dni. I tak, 04.08 waga była 77.4 kg na czczo, dzisiaj wstaje, mamy 17.08 i po 13 dniach masówki staję na wagę też na czczo rano i pokazuje mi 77.2 kg. jestem lekko zniesmaczony tym faktem i powoli czuję się zagubiony w tym wszystkim. Nie mam pojęcia, co o tym myśleć :/

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 548 Wiek 4 lata Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 11222
Widocznie trzeba podbić kalorie. Spróbuj jeszcze dołożyć trochę węgli i daj sobie spokój na razie z aerobami typu pływanie na basenie.

"Amatorzy ćwiczą aż im wyjdzie, eksperci - aż nie może im nie wyjść."

Faith Duck

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
nie uprawiam żadnych aerobów. jak idę na basen to 3/4 czasu spędzam dla relaksu w jacuzzi - po prostu to lubię. a jak dla mnie przepłynięcie 4-5 razy długości basenu nie nazwałbym aerobami poza tym nie chodzę na 'normalny' basen tylko do parku wodnego, a tam raczej zjeżdżalnie, jakaś rwąca rzeka i takie tam. bardziej dla relaksu tam chodzę od czasu do czasu.

jakiś pomysł na to, co można by wdrożyć do diety, by ROSNĄĆ?! Jem już aktulanie około 470g węgli w ciągu dnia. tłuszcze też mam już wysoko, bo około 1.6-1.8g/kgmc. Białka wyżej już się nie da, bo przekroczę niebawem 3g/kgmc. Więc zostają tylko węgle. A naprawdę nie jestem w stanie już więcej w siebie wrzucać ryżu, kasz i makaronów. Myślałem nad gainerem (a myślałem, że nigdy nie będę musiał go pić) no ale nikt nie wypowiedział wyżej co do rozpiski z wyborem...

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
poza tym tak sobie jeszcze myślę: moje zapotrzebowanie przy uwzględnieniu wysiłku, termiki pożywienia i innych czynników wynosi 3000 kcal. zjadam ok. 4000 kcal = 1000 kcal nadwyżki. Czy to możliwe by po 13 dniach codziennej nadwyżki + - 800 - 1000 kcal nie przytyć na wadzę ani grama? Tak na logikę... Może gdzie indziej tkwi problem/błąd?

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 740 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 9583
Nie wrzucałeś chyba rozpiski z treningu nóg, mam nadzieje że je trenujesz, traktuj je tak samo ostro jak klatkę i bicepsa bo to duży hormon wzrostu . Kalorie raczej są okej, ja przy wadze 81 jadłem max 3700 i to było dla mnie za dużo a jestem typowym ekto. Miałem też dziwne skoki wagi np przez 1-2 tygodnie nic nie rosło a nagle rano 1kg do przodu. Myślę że powinieneś jeszcze poczekać 2 tygodnie a dopiero potem się martwić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
ok, pójdę za radą i poczekam jeszcze 2 tygodnie. jak za te 14 dni waga dalej będzie około 77kg to się załamuje i wywieszam białą flagę :D

co do nóg, u mnie z nogami jest tak, że jeżeli wypada mi tydzień gdzie nie jadę w góry to wtedy je zrobię raz w tygodniu porządnie, od wypychań przez przysiady po wykroki. jednak jeżeli w sobotę czy w niedzielę jadę na dłuższą wyprawę w Tatry wtedy nogi odpuszczam, bo raz nie zdążą mi się zregenerować do wyjazdu, dwa wysiłek w górach dla nóg oceniam razy 10 bardziej intensywny niż na siłowni :) dlatego też w niektórych tygodniach nie ma rozpiski z nóg. Tak samo ten tydzień, dzisiaj miały być właśnie nogi na siłowni, ale że jutro jadę znowu na około 14h w góry, będę z ziomkiem przechodził całą grań orlej perci, to trening odpuszczony, bo nogi same zrobią się jutro w górach i to lepiej niż na siłowni. to tak a propos nóg :)

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1034 Napisanych postów 4620 Wiek 34 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 35212
Addamek - miałeś racje, waga ruszyła, dzisiaj rano na czczo 79.4 kg a w obwodzie wokół pempka nadal tyle samo (84,5cm) co mnie bardzo cieszy.

jednak tym postem chciałem napisać, że aktualnie zawieszam dziennik na czas nieokreślony, ponieważ odnowiła mi się wyrośl chrzęstno kostna, która wystaje mi z kości ramiennej w górnej częsci i już raz zrobiła mi spustoszenie z ręką, bo zerwało mi się rok temu scięgno głowy długiej w bicepsie. aktualnie mam taki ból w lewej ręce, że zginam tylko w łokciu. bark unieruchomiony, zakres ruchu maks 10cm w każdą stronę. w przyszłym tygodniu USG, potem REZONANS tej ręki i będzie wiadomo, czy mi będą operować czy nie. póki co, treningi zawieszam i cyklu nie dokończę, co mnie martwi, ale zdrowie najważniejsze, szczególnie ręka w perspektywie mojej przyszłości. Na marginesie jestem leworęczny i to już w ogóle mnie dobija.

pozdrawiam wszystkich.

kiedy jadę w góry, to tak jakbym wracał do domu!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 740 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 9583
To dobrze :) ale z pasem uważaj, ja też wmawiałem sobie za długo że nie rośnie :D pomiary nie zawsze dokładnie się robi
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

FBW na masę do oceny

Następny temat

Endo czy mezo , i obleśny brzuch

WHEY premium